Państwowe szkolnictwo nie jest źródłem wszelkiego zła. Zło ma wiele źródeł. Państwowe szkolnictwo jest źródłem zła, które generuje scentralizowane państwo - czyli źródłem wielu masowych ludobójstw, do których doszło w ciągu ostatnich dwustu lat na świecie.
Państwowe szkolnictwo to wymysł pruski, to twór stworzony przez Fryderyka Wielkiego, który tak uzasadniał ten system: "żołnierz, który umie czytać, pisać i rachować jest lepszym żołnierzem".
Miał rację, bo większą armię stworzymy, gdy żołnierzy zmotywujemy pisemnymi rozkazami. Łatwiej wygenerujemy w nich pożądane morale, gdy ich zaagitujemy propagandowymi pisemkami.
Państwowe szkolnictwo to tresura ludzi tak, by wykonywali dowolnie bzdurne rozkazy, a zatem by można z nich stworzyć karną, wielotysięczną armię. To się udało.
Żołnierze to najczęściej dwudziestolatkowie, czyli ludzie w pełni sił fizycznych, ale bez żadnego doświadczenia, mający tylko wiedzę teoretyczną wyniesioną ze szkoły. Doprowadziło to do największych zbrodni w dziejach ludzkości, do ludobójstwa na największą skalę liczoną w milionach zamordowanych - czyli do dwóch wielkich wojen światowych. Bo ci otumanieni szkolnym wychowaniem dwudziestolatkowie stali się najokrutniejszymi mordercami.
Na odpowiednio wysokim poziomie abstrakcji można uznać, że to są pojęcia bliskoznaczne:
- Prusy,
- państwowa, centralna, powszechna edukacja,
- polityka historyczna państwa,
- III Rzesza,
- propaganda państwowych mediów,
- masowe ludobójstwo,
- obowiązek szkolny.
Powszechna edukacja państwowa skutkuje tym, że ludzie wyedukowani w dwóch różnych państwach mają sprzeczne mniemania co do historii, co prowadzi do wzajemnej nienawiści. Ta nienawiść wywołuje masowe ludobójstwo. To jest zło.
Oczywiście kłamstwo, propaganda, nienawiść, polityka historyczna, przymusowa edukacja etc. były zawsze, ale były rozproszone i skala zła, jakie wywoływały była mniejsza. Upowszechnienie i scentralizowanie tego spowodowało spotęgowanie skali zła.
Dlatego lepiej jest jak szkolnictwo, wychowanie, edukacja, są rozproszone, wolnorynkowe, inne w każdej rodzinie. Lepiej jest, gdy człowiek w każdej gminie ma inne mniemania co do historii, gdy te różnice obejmują setki, góra tysiące ludzi, niż gdy kilka milionów inaczej widzi historię niż kilka milionów innych. Nie jest dobre to, że jakaś jedna organizacja ma wpływ na wychowywanie i edukowanie milionów ludzi zgodnie ze swoimi wytycznymi. Lepiej gdy nienawiść można wzbudzać u co najwyżej kilkuset ludzi, niż w milionach.
Dlatego nie należy edukacji wymuszać siłą, na wzór wojskowy, tak jak to się dzieje we współczesnych państwach demokratycznych. Przyczyną ludobójstwa, zła w dużej skali, jest obowiązek szkolny i finansowanie go ze środków zbieranych przemocą. Edukacja oparta o przymus i przemoc, skutkuje zwielokrotnieniem przymusu i przemocy.
Jeśli zmusisz skutecznie dziecko, żeby siedziało czterdzieści pięć minut i wysłuchiwało głupot, które opowiadasz, by zmieniało buty, zakładało mundurek, przychodziło przymusowo na określoną godzinę, nie garbiło się, nie wierciło, nie zadawało niestosownych pytań, to potem łatwiej zmusisz młodzieńca, który wyrośnie z tego dziecka, by zabijał tego, kogo mu karzesz.
Źródłem masowego ludobójstwa jest ideologia, którą można rozpowszechniać przy użyciu siły w dużej populacji ludzkiej. Sama ideologia nie wystarczy - potrzebny jest jeszcze mechanizm, by ją ludziom wpoić na dużą skalę. Ale dorosłym jest trudno wpoić coś nowego, a dzieci można kształtować dowolnie. Dlatego edukacja szkolna jest wielokroć bardziej skuteczna niż propaganda medialna.
Współczesne państwo, to jest mechanizm, który umożliwia zrealizowanie dowolnej ideologii w dużej populacji ludzkiej. Państwo, które siłą pobiera środki na edukację, i siłą tę edukację realizuje, jest istotą zła. Sama ideologia nic nie zrobi, nie wystarczy.
Największych zbrodni w dziejach świata dokonały państwa. Mogły to zrobić dzięki indoktrynacji swoich obywateli. Ta indoktrynacja została dokonana nie gdy ci obywatele byli dorośli, ale gdy byli dziećmi. Edukacja szkolna spowodowała, że stali się karni, posłuszni, że nauczyli się wykonywać dowolnie bzdurne rozkazy. Zostali wytresowani. Jak im władza każe, to przestawią zegarki o godzinę dwa razy w roku, choć to jest bez sensu.
Niemcy stali się największymi mordercami w dziejach świata dzięki powszechnej, państwowej, obowiązkowej tresurze szkolnej w dzieciństwie. Ta ideologia tresury ludzi powstała w Prusach, które są ojcem III Rzeszy. Tę ideologię nadal się wdraża w większości demokratycznych państw współczesnego świata. Państwowa nauka szkolna nie służy temu, by poznać prawdę, ale by wytresować obywatela jako posłusznego niewolnika. Wytresowany obywatel Izraela wykona bez żadnych skrupułów rozkaz zabicia kogokolwiek, bo tak się nauczył w szkole. Dokładnie tak samo jak żołnierz Wermachtu, Gestapo czy SS.
Grzegorz GPS Świderski
Tagi: gps65, edukacja, państwo, polityka, Prusy
Bloger, żeglarz, informatyk, trajkkarz, sarmatolibertarianin, futurysta AI. Myślę, polemizuję, argumentuję, politykuję, filozofuję, łapówki przyjmuję: suppi.pl/gps65
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo