Budżety czasowe to naukowe pojęcie służące do tego by liczyć ile czasu dany gatunek zwierząt spędza na danych kategoriach czynności niezbędnych do życia. Naczelne, i prawie wszystkie ssaki, wykonują czynności, które można podzielić na:
- Przemieszczanie się,
- Pożywianie się,
- Wymuszony odpoczynek (sen, sjesta),
- Czas społeczny (nawiązywanie więzów społecznych, kopulacja, opieka nad dziećmi etc…)
Te czynności odbywają się w okresie dobowym. Inny okres mają ssaki zapadające w sen zimowy, jak na przykład niedźwiedzie - ale je pomijamy, bo to nie dotyczy naczelnych.
Dla każdego gatunku naczelnych można precyzyjnie policzyć ile średnio w czasie doby spędza na danej czynności. Te czynności są rozłączne. Różne gatunki mają różne budżety czasowe. Czas społeczny jest bardzo istotny, bo służy tworzeniu stad, a stada są niezbędne do przetrwania.
Naukowcy nie tylko potrafią precyzyjnie wyliczyć budżety czasowe żyjących zwierząt, które obserwują, ale też liczą to dla różnych gatunków wymarłych hominidów. Każdy gatunek ma swoją charakterystykę. Jest to uwarunkowane genetycznie. Dlatego małpy człekokształtne żyją w wąskim pasie wokół równika - bo ich budżety czasowe ograniczają środowisko w jakim mogą żyć. A jak klimat się zmienia, to zmienia się gatunek, bo musi przyjąć inne budżety czasowe, które muszą wyewoluować.
To na skutek konieczności pogodzenia ze sobą czasu przemieszczania się, jedzenia, odpoczynku i czynności społecznych wyewoluowaliśmy jako gatunek wyprostowany, chodzący na dwóch nogach, nagi, pocący się, z dużym i energochłonnym mózgiem, używający narzędzi i potrafiący mówić. Tych czynności nie da się połączyć, więc gdy zwiększymy czas na jedzenie, to stracimy na przemieszczanie się, jak będziemy dłużej odpoczywać, to nawiążemy mniej więzi społecznych etc.
Nam się to zmieniło tak, że potrafiliśmy wyjść z Afryki i zasiedlić wszystkie strefy klimatyczne. Nasza natura dała nam dużo czasu na czynności społeczne, a to pozwala tworzyć dużo większe stada, a to pozwala przetrwać w niesprzyjających warunkach. W naturze tworzymy trzy razy większe stada niż szympansy. Ale to mało - tworzymy większe, hierarchiczne struktury społeczne. Tu o tym jest notka:
Liczebność ludzkich społeczności.
Czy da się zatem dokładnie policzyć budżety czasowe dla człowieka? Człowiek żyje wszędzie, więc go żadne budżety czasowe nie ograniczają. Mimo to daje się to dla gatunku homo sapiens policzyć, bo wyewoluowaliśmy na skutek uwarunkowań budżetów czasowych i większość czasu trwania naszego gatunku spędziliśmy w stadach o podobnej strukturze społecznej. Więc dla okresu przedcywilizacyjnego da się policzyć nasze budżety czasowe. I to jest właśnie nasza natura.
Ale cywilizacja wystąpiła przeciw tej naturze. Kultura jest sprzeczna z naturą. Kultura potrafi nie tylko spowodować, że spędzimy dużo więcej, lub mniej, czasu na przemieszczanie się, jedzenie, odpoczynek i działania społeczne, niż to, co wynika z naszej natury, ale dzięki kulturze potrafimy wszystkie te czynności mieszać! Jedząc nawiązujemy więzi społeczne - tym są różne przyjęcia i biesiady. Dzięki Warsowi potrafimy jeść przemieszczając się. Nawet potrafimy w trakcie podróży spać czy kopulować!
Ale to mało. Nie tylko pojedynczy osobnik potrafi dużo dłużej, czy krócej, jeść, spać, podróżować czy kopulować niż to wynika ze średniej naturalnej, ale dzięki cywilizacji my się potrafimy tym wymieniać! Jeden człowiek cały dzień spędza na czynnościach związanych z jedzeniem, bo to zawodowy kucharz, a drugi cały dzień spędza na czynnościach związanych z przemieszczaniem się, bo to mechanik samochodowy. A potem się wymieniają i dzięki temu jeden szybko i dobrze zje, a drugi szybko i wygodnie się przemieści.
Kultura jest sprzeczna z naturą. Istotą kultury jest to, by występować przeciw naturze i ją zwalczać. Dzięki kulturze człowiek nie jest ograniczony swoimi naturalnymi budżetami czasowymi i dlatego może drastycznie skrócić czas czynności niezbędnych do życia, co nam daje dużo czasu na czynności kulturowe - na wykonywanie czynności zbędnych i tworzenie rzeczy zbędnych. Tym jest sztuka. Przemysł rozrywkowy jest dziś potężną gałęzią gospodarki. To już nie tylko tradycyjne malarstwo, muzyka i literatura. To też gry komputerowe, filmy, blogi i tysiące różnych hobby.
Naczelne muszą spędzić określony czas na jedzenie, przemieszczanie się, odpoczynek i czas społeczny. Na inne czynności nie mają więc po prostu czasu. Dotyczy to też człowieka jako gatunku zwierząt. Dotyczy to człowieka pierwotnego, sprzed kilku tysięcy lat, z czasów gdy byliśmy nomadami żyjącymi w plemionach. Tacy ludzie żyją jeszcze dziś. Cywilizacja to po prostu oszczędność czasu. Oszczędzamy czas na naturze, by poświęcić go kulturze. Kultura wypiera naturę czasowo!
Ja czekam na to by kultura tak okiełznała naturę, że będziemy potrafili przejąć budżety czasowe innych zwierząt mających inne okresy tych budżetów. Na przykład przejmiemy to jak spędza czas wspomniany wyżej niedźwiedź i będziemy zapadać w sen zimowy. A może nawet da się osiągnąć poziom niesporczaków. Hibernacja się musi rozwinąć. Dzięki temu może nawet opuścimy nasz Układ Słoneczny. Dzięki kulturze, nie naturze. Podróże kosmiczne są sprzeczne z naturą.
Grzegorz GPS Świderski
Bloger, żeglarz, informatyk, trajkkarz, sarmatolibertarianin, futurysta AI. Myślę, polemizuję, argumentuję, politykuję, filozofuję, łapówki przyjmuję: suppi.pl/gps65
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Technologie