Skala przekrętów, błędów, matactw, oszustw, nieudolności, nadużyć i fałszerstw w liczeniu głosów w ostatnich wyborach samorządowych jest już tak wielka, że nie ma innego wyjścia jak powtórzyć wybory. Wszyscy powinniśmy tego żądać w protestach i demonstracjach! To jest afera stulecia!
Większość blogerów zna najnowsze informacje na ten temat, więc nie będę tego przypominał – przytoczę tylko poniżej kilka być może mniej znanych faktów sprzed lat. Kolejny raz okazuje się, że Janusz Korwin-Mikke miał rację i to już dawno temu!
Grzegorz GPS Świderski
„Janusz Korwin-Mikke opracowanie profesora PAN uznał za dowód fałszerstwa wyborów podczas wyborów w 2010 roku. W czwartek przed południem złożył w tej sprawie zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa do Prokuratora Generalnego.
- Doszło z całą pewnością do masowych fałszerstw w okręgu w okręgu mazowieckim i dokonanych niestety przez PSL - powiedział Korwin-Mikke. Podkreślił, że wysoki odsetek nieważnych głosów na Mazowszu pokrywa się dokładnie z granicami administracyjnymi województwa. - W tym akurat województwie są wyjątkowo dobre wyniki PSL-u, natomiast ogromna ilość głosów nieważnych. Fałszerstwo polega na dodawaniu drugiego krzyżyka (...) i ewentualnie dosypywaniu głosów innych - tłumaczył. I dodał: - Za to jest duży kryminał.”
"Prezydent Bronisław Komorowski rozmawiał dziś z prezydentem Ukrainy Wiktorem Janukowyczem. W trakcie rozmowy telefonicznej wyraził zaniepokojenie opóźnieniem podania wyniku wyborów oraz mnożącymi się sygnałami o istotnych nieprawidłowościach w trakcie liczenia głosów..."
„Wizyta PKW w Moskwie spotkała się z krytyką, ale to nie koniec współpracy z rosyjskimi urzędnikami.”
„Zwraca uwagę na fakt, że w sesji o „technologiach wyborczych" mają wziąć udział niemal sami urzędnicy z państw, w których w przeszłości miało dochodzić do fałszerstw wyborczych.
Po wyborach parlamentarnych w 2011 r. w Rosji niektórzy eksperci twierdzili, że rezultat putinowskiej Jednej Rosji mógł zostać „poprawiony" o kilkanaście procent. W Gruzji o możliwości fałszerstw wyborczych najwięcej mówiło się za prezydentury Eduarda Szewardnadzego na przełomie XX i XXI wieku. Jednak nawet obecnie oskarżenia o fałszerstwa pojawiają się tam przy okazji niemal wszystkich wyborów. Podobnie jest na Ukrainie. – Zmiana ordynacji wyborczej w tym kraju jest jednym z warunków dla dalszych negocjacji z UE”
„PKW nie konsultowała z MSZ programu konferencji w Moskwie, a jedynie krótko o niej poinformowała”
„Przez jakiś czas PO bardzo mocno postulowała by wprowadzić głosowanie internetowe - zapewne licząc na dobre wyniki przy ominięciu problemu lenistwa ich wyborców. Później jednak PO odeszła od tej koncepcji - dlaczego? Wyjaśnienie znajdziemy (znowu) w taśmach "Wprost" gdzie rzecznik rządu Paweł Graś rozmawia o tym z Jackiem Krawcem - prezesem Orlenu:
- Krawiec: Dlaczego nie można głosować przez internet?
- Graś: To jest kwestia ustawy i zabezpieczeń.
- Krawiec: Czy wy szacowaliście, czy to jest elektorat wasz, czy raczej pisowski, ta młodzież?
- Graś: Nie ma co się o niego bić, bo on albo nie chodzi, albo robi sobie jaja. Podejrzewam, że palikotersi by najbardziej na tym skorzystali. Plus korwiniści itd. - Oszołomy, które żyją wyłącznie w internecie.
A więc głosowanie przez internet nie, bo Janusz Korwin-Mikke osiągnąłby dobry wynik. Nie ma to jak robienie zasad demokracji pod siebie.”
Sarmatolibertarianin, bloger, żeglarz, informatyk, trajkkarz, futurysta AI. Myślę, polemizuję, argumentuję, dyskutuję, filozofuję, politykuję, uzasadniam, prowokuję.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka