Dwie warstwy

Świat, tak jak Ogr, składa się z warstw. A konkretnie z dwóch warstw. Jedna jest fizyczna, ewolucyjna. Druga kulturowa, kreacjonistyczna.

Życie to strukturalny strumień bitów <- poprzednia część serii

Ta pierwsza, niższa, ewolucyjna, to warstwa biologiczna, fizyczna - do niej należy wszelka materia - i ożywiona, i nieożywiona. Ta warstwa ewoluuje. Sama się przepoczwarza od jakiegoś stanu początkowego, który nie musiał być biologiczny. I materia organiczna i nieorganiczna ewoluuje. Samo się to dzieje. Nie ma w tym żadnej inteligencji. Świat puszczony w ruch po prostu się rusza jak mu najpierw prawa fizyki, a potem prawa biologi, każą.

Druga warstwa, wyższa, której ta pierwsza jest nośnikiem, to warstwa kulturowa, informatyczna, niematerialna. Tę warstwę stworzył inteligentny projektant, którego niektórzy zwą Bogiem. Kultura jest inteligentnym planem. Kultura została zaprojektowana. Wszystko co obserwujemy w kulturze ma jakiegoś inteligentnego projektanta - na przykład zegarek. Człowiek jest podobny do Boga, więc też jest inteligentnym projektantem.

Podział na te warstwy widać w mózgu człowieka. Związki chemiczne, połączenia synaptyczne, neurony i inne komórki należą do pierwszej, biologicznej, ewolucyjnej warstwy. Ale zapamiętane poziomy pobudzenia neuronów należą do warstwy drugiej, informatycznej, kulturowej, wykreowanej przez inteligentnego projektanta.

A więc nie ma sprzeczności między ewolucjonizmem a kreacjonizmem. To kim jesteśmy, jak myślimy, co robimy, jest efektem biologicznej ewolucji naszego ciała, które jest nośnikiem naszej osobowości, naszego jestestwa - nabytego kulturowo w drodze inteligentnego projektu. Ktoś wymyślił, zaprojektował i zaplanował czego nas nauczyć, a zatem w inteligentny sposób stworzył informacje zapamiętane w naszym mózgu. Dokładnie tak samo powstały informacje w naszym mózgu jak powstał zegarek. A mózgu nikt nie projektował - on wyewoluował sam z mózgów naszych przodków. Tak samo jak nikt nie zaprojektował metalu, z którego zrobiono zegarek.

Kod DNA przenosi informacje biologiczną. To jest informacja, a zatem coś niematerialnego, ale to nie jest istota naszego człowieczeństwa. Nasze człowieczeństwo to zapisane poziomy pobudzenia naszych neuronów.

Człowiek jest informacją dwuwarstwową. Składa się z ciała i duszy. Ciało to efekt ewolucji, a dusza to efekt kreacji. Ciało to synapsy i neurony, które zostały zbudowane na podstawie informacji zawartej w DNA, którą odziedziczyliśmy po przodkach, a dusza to informacja, która nam do mózgu wpłynęła zmysłami za naszego życia. Dusza została w nas tchnięta przez kogoś inteligentnego. Tej informacji biologicznej nikt nie projektował, a to co nam do mózgu wpłynęło to czyjś inteligentny projekt.

Taką mam koncepcję.

Grzegorz GPS Świderski

następna część serii -> Czy Adam był zygotą?

Co zrobić z menelami? <- poprzednia notka

następna notka -> Terytorialność prawa