Otóż wyobraź sobie, że jesteś hersztem piratów. Dysponujecie policzalnym łupem: pewną liczbą sztuk złotych monet. No i jak zwykle w takiej sytuacji pojawia się problem: jak to podzielić?
Stosujecie więc odwieczny piracki sposób, który jest kwintesencją demokracji. A więc jednak jest to zagadka polityczna. Otóż najbardziej charyzmatyczny i wpływowy pirat, czyli Ty, proponuje podział łupu między wszystkich, a potem cała załoga głosuje. Każdy pirat ma jeden głos i może zagłosować za lub przeciw. Jeśli podział zaakceptuje połowa żyjących piratów w załodze, lub więcej, to dzielenie się kończy. Ale jeśli będzie więcej przeciwników niż zwolenników, to ci przeciwnicy wyrzucają za burtą tego pirata, który zaproponował ten nieoptymalny podział, czyli Ciebie, i następny pirat proponuje swój podział.
Zadanie polega na tym byś zaproponował taki podział, żebyś nie wylądował za burtą i zyskał najwięcej ile się da. Jeśli jesteś kobietą, to po prostu udajesz mężczyznę i mimo to nadal jesteś najtwardsza i najbardziej charyzmatyczna.
Oczywiście potrzeba uściślić pewne kwestie. Otóż monety są niepodzielne, piraci są uporządkowani od najtwardszego do najsłabszego i wszyscy znają tę kolejność, każdy z piratów głosuje tak, aby maksymalizować własny zysk, a gdy zysk nie zależy od głosowania, to głosuje za wyrzuceniem za burtę.
No to co proponujesz? Jeśli nie masz pomysłu tak na szybko, to możesz założyć, że piratów jest dziesięciu, a monet sto.
Bloger, żeglarz, informatyk, trajkkarz, sarmatolibertarianin, futurysta AI. Myślę, polemizuję, argumentuję, politykuję, filozofuję, łapówki przyjmuję: suppi.pl/gps65
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Technologie