Jak tam będzie, tak tam będzie, ale zawsze jakoś będzie. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było.
Chciałbym, żebyście drodzy blogoczytelnicy porównali dwie wielkie i prorocze przepowiednie i zastanowili się, która Wam bardziej pasuje. Chcielibyście, by która się spełniła?
Przepowiednia A:
Przepowiednia z „Konopielki”, powieści Edwarda Redlińskiego:
Dziad: Od porządku ludkowie moi jest Pan Bóg – On pilnuje żeby wszystko szło jak trzeba i było jak na początku, teraz, zawsze i na wieki wieków amen. A diabeł chce zmieniać, ulepszać. Słyszycie? Ulepszać. Już jemu mało, że krowa cieli sie, gdzie tam, on chce żeby sie źrebiła. Ooo, do czego idzie... Krowy bedo sie źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać bedą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!
Tatko: A Pan Bóg? Co na to Pan Bóg?
Dziad: W tym bieda..., że pan Bóg coraz starejszy..., co raz częściej odpoczywa. A diabeł nachalnieje z roku na rok. Wojny jedna za drugą, jak nie tu to tam. Strasznie dziś ludzie zaczepne, biją sie i biją.
Kuśtyk: A mniej więcej o co?
Dziad: Tego za bardzo nie wiadomo. Krew sie w ludziach gotuje. Jeżdżą, wyjeżdżają, przyjeżdżają. Oszukaństwo, złodziejstwo, kurestwo, Sodoma, Gomora.
Przepowiednia B:
Przepowiednia zacytowana i uzupełniona przez Tomasza Gabisia:
Peter Handke w swojej „Przepowiedni” przepowiadał: zamienieni w słup soli stać będą jak zamienieni w słup soli, sparaliżowani stać będą jak sparaliżowani, rażeni piorunem padną jak rażeni piorunem, ci, co zapadną się pod ziemię znikną jakby się pod ziemię zapadli, piórka będą lekkie jak piórka, żółć będzie gorzka jak żółć, kreda będzie biała jak kreda, masło będzie miękkie jak masło, włos będzie cienki jak włos, trup będzie blady jak trup, kruk będzie czarny jak kruk, deski będą płaskie jak deski, skóra będzie cienka jak skóra, palec będzie gruby na palec, kamień będzie twardy jak kamień. W trafność takich przepowiedni godną zawodowego jasnowidza, żeby nie powiedzieć, proroka, manarchista wierzy bez zastrzeżeń. I dorzuci parę własnych: oparzeni zerwą się na nogi jak oparzeni, grzyby po deszczu będą rosły jak grzyby po deszczu, amen w pacierzu będzie pewny jak amen w pacierzu.
Jak myślicie, co się spełni: A czy B?
Bloger, żeglarz, informatyk, trajkkarz, sarmatolibertarianin, futurysta AI. Myślę, polemizuję, argumentuję, politykuję, filozofuję, łapówki przyjmuję: suppi.pl/gps65
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura