To jest notka edukacyjna dla gimnazjalistów.
JOW to skrót od Jednomandatowe Okręgi Wyborcze. Ogólnie oznacza to zasady wybierania parlamentarzystów oparte o JOW, które stosuje się głównie w krajach anglosaskich (USA, Wielka Brytania, Kanada, Australia, Nowa Zelandia), ale też w wielu innych najbogatszych, najsilniejszych i najbardziej wolnościowych państwach świata. JOW zwie się też ordynacją większościową.
Ordynacja wyborcza, czy kodeks wyborczy, to zasady wybierania przedstawicieli – to jest fundament demokracji. W opozycji do JOW jest ordynacja proporcjonalna, która ma wiele różnych wariantów. Stosuje się też ordynacje mieszane – część parlamentu wybierana jest zgodnie z JOW, a część w wyborach proporcjonalnych.
JOW to sposób na wybranie reprezentacji jakiejś dużej grupy ludzi mieszkających na jakimś terytorium. Terytorium to dzieli się na tyle okręgów ile ma być reprezentantów i w każdym okręgu wybiera się jednego przedstawiciela – najczęściej większością głosów. To jest bardzo prosta zasada i ma zastosowanie w wielu organizacjach, ale przede wszystkim stosuje się to w państwach o ustroju republikańskim – służy do wyboru legislatury, czyli parlamentu, czyli ciała ustawodawczego, a zatem ciała, które tworzy prawo w państwie. Prawo to potem wykonuje egzekutywa, czyli rząd.
Ordynacje proporcjonalne są dużo bardziej skomplikowane i nie da się ich wyjaśnić tak prosto jak JOW. We współczesnej Polsce nie mamy JOW, tylko ordynację proporcjonalną i zdecydowana większość wyborców nie rozumie jak działa ordynacja, w/g której wybierają.
Więcej informacji o JOW można znaleźć na stronie:
www.jow.pl
Podaję skrótowe argumenty za JOW:
1. System JOW prowadzi najczęściej do dwubiegunowej sceny politycznej, co zapewnia stabilny rząd.
2. W JOW głosuje się przede wszystkim na ludzi, a ordynacje proporcjonalne to głównie wybór partii.
3. Ordynacje proporcjonalne sprzyjają korupcji – w krajach, w których jest JOW korupcji jest mniej.
4. JOW to system zgodny z dawnymi tradycjami polskimi, bo był stosowany w Pierwszej Rzeczpospolitej.
5. W JOW nie są możliwe różne paradoksy, które generują ordynacje proporcjonalne, np. paradoks: „
z A na B daje C”.
6. JOW to najprostszy, najstarszy i najbardziej naturalny sposób na wybieranie członków ciał przedstawicielskich.
7. JOW stosowane są w najpotężniejszych i najbogatszych mocarstwach świata, pozostałe kraje demokratyczne stosują ordynacje proporcjonalne.
8. Demokracja zawsze promuje populistów (czyli polityków składających obietnice, które się ludziom podobają, ale są nie do zrealizowania w praktyce), niemniej w JOW, gdzie wyborcy najczęściej znają osobiście swojego przedstawiciela i jego dokonania, łatwiej takich populistów można się pozbywać w kolejnych wyborach.
9. W JOW posłami mogą zostać lokalni biznesmeni dzięki swoim wpływom i pieniądzom. To nie jest wada, ale zaleta JOW, bo lepiej jest, gdy przedstawiciel polityczny jest bogaty i dominujący, niż gdy jest biedny i uzależniony. Niemniej nie jest to regułą – w JOW może zostać wybrany każdy, kto zyska popularność w lokalnej społeczności, a więc też biedny i wpływowy.
10. JOW oznacza wybory w małych okręgach, a więc daje szanse ludziom, którzy sprawdzili się lokalnie, są znani w lokalnych społecznościach z jakichś swoich poprzednich, skutecznych, pozytywnie ocenianych działań politycznych – wybiera się głównie ludzi z doświadczeniem.
11. JOW nie stanowi panaceum na wszystkie problemy, nie niweluje wszelkich wad demokracji – to tylko ordynacja wyborcza, która jest po prostu lepsza od innych. Większość argumentów przeciw JOW, to są w istocie argumenty przeciw demokracji, a nie przeciw konkretnej ordynacji wyborczej.
12. JOW zapewnia osobistą odpowiedzialności posła przed obywatelami w jego okręgu wyborczym – jest to bezpośrednia odpowiedzialność przed wyborcami, bez pośrednictwa partii politycznych. Ordynacje proporcjonalne powodują to, że poseł odpowiada przede wszystkim przed swoim szefem partyjnym.
13. W JOW większości się szuka i je tworzy przed wyborami a po wyborach się już głównie rządzi. W przeciwieństwie do wyborów proporcjonalnych, gdzie większości się szuka po wyborach co się często zamienia w długotrwałe negocjacje, zmienianie programów partyjnych, blokowania siebie nawzajem, tworzenie trudnych kompromisów, których najczęściej żaden wyborca nie akceptuje.
14. Od ordynacji wyborczej zależy struktura partii politycznych. W ordynacjach proporcjonalnych partie są wodzowskie, rządzone autorytarnie i centralnie – są to tak zwane partie leninowskie. Natomiast w JOW kształtują się partie z silnymi strukturami lokalnymi, terytorialnymi, oddolnymi, partie stabilne, odporne na zmiany przywódców i różne zawieruchy polityczne na szczeblu centralnym.
15. JOW to ordynacja działająca skutecznie i bez przerw wielokroć dłużej w wielu krajach świata niż ordynacje proporcjonalne, a więc jest lepiej sprawdzona praktycznie. JOW to system stały, stabilny, tradycyjny, który się nie zmienia, bo dobrze działa cały czas, a ordynacje proporcjonalne to ciągłe eksperymenty, ciągle się zmieniają i ewoluują, bo ciągle mają jakieś wady, które trzeba korygować.
16. W JOW wybierani są silni politycznie, popularni, znani, niezależni, kompetentni przedstawiciele, z którymi przywódcy partyjni muszą się liczyć. Natomiast w ordynacji proporcjonalnej działa selekcja negatywna - o wyborze decydują głównie przywódcy partyjni i wybierają najbardziej biernych, miernych, posłusznych, niekompetentnych, uległych, ale wiernych przedstawicieli - takich, którzy przywódcom nie zagrożą politycznie.
17. JOW-y preferują osoby dynamiczne, przebojowe, ludzi szybkich decyzji i czynu, nie bojących się konfrontacji, konkurencji i odpowiedzialności. Takie osoby zwykle dużo lepiej rządzą i dochodzą do szybkich rozwiązań oraz kompromisów. To nie przypadek, że ten system obowiązuje w krajach, gdzie się te cechy preferuje, czyli głównie głównie anglosaskich, i tych, które mają wiodącą rolę w świecie, bo te cechy przekładają się na sposób działania społeczeństw i państw. Natomiast systemy proporcjonalne preferują układnych lalusiów i bezkręgowych sługusów, którzy działają jak muchy w smole.
18. W JOW wielokroć łatwiej i pełniej można zrealizować bierne prawo wyborcze, czyli prawo do bycia wybranym. Dla demokracji jest to równie istotne, a może nawet ważniejsze, niż prawo czynne, czyli prawo do wybrania swojego przedstawiciela. JOW nie stawia wielu trudnych barier dla kandydata na posła – najczęściej wystarcza po prostu zebrać dziesięć podpisów i wpłacić niewielką kaucję, by móc kandydować. W systemach z ordynacjami proporcjonalnymi by zostać wybranym trzeba stworzyć wieloosobowy komitet, namówić wiele osób by kandydowały z tego komitetu w innych okręgach, zebrać setki tysięcy podpisów i uzyskać zgodę komisji wyborczej, która może stosować różne sztuczki by niechciane komitety wyeliminować z gry wyborczej.
19. Nie jest prawdą, że JOW sprawdza się tylko w określonych krajach, głównie anglosaskich, a do innych nie jest dobrze dostosowana. JOW to sposób wyboru wypracowany przez
cywilizację łacińską i pasuje do wszystkich krajów tego kręgu cywilizacyjnego. Kraje anglosaskie po prostu współtworzyły z nami cywilizację łacińską i dziś są ostoją tej cywilizacji. Polska, i kilka innych państw europejskich, bardziej od zasad tej cywilizacji odeszła niż kraje anglosaskie. Powinniśmy czerpać wzorce z krajów naszego kręgu cywilizacyjnego, bo są bliżej naszych tradycyjnych, historycznych, pierwotnych zasad politycznych. Wprowadzenie u nas JOW to byłby element powrotu do cywilizacji łacińskiej, którą współtworzyliśmy przez osiemset lat i do której nasza mentalność i zwyczaje są najbardziej dostosowane. Ordynacje proporcjonalne od czasów II RP wywołują u nas głównie chaos polityczny, korupcję, niestabilną sytuację i ciągłe kryzysy.
Grzegorz GPS Świderski
(Notka opublikowana też tu: JOW - dla maturzystów i gimnazjalistów)
(Argumenty 13 i 17 zaproponował bloger: BOJKOT WYBORCZY)
Bloger, żeglarz, informatyk, trajkkarz, sarmatolibertarianin, futurysta AI. Myślę, polemizuję, argumentuję, politykuję, filozofuję, łapówki przyjmuję: suppi.pl/gps65
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka