GPS GPS
443
BLOG

Kara śmierci jako obrona własna

GPS GPS Polityka Obserwuj notkę 4
W poprzednim wpisie o karze śmierci porównałem ją do zemsty. Wykazałem, że są sytuacje, w których zemsta jest moralnie dopuszczalna. Ale dziś takie sytuacje zdarzają się rzadko. O wiele częściej zdarzają się sytuacje zabicia napastnika w wyniku obrony koniecznej, albo zabicie na wojnie.
Czy zabicie w obronie własnej, lub na wojnie, można porównać do kary śmierci? A czy wolno mi, zanim strzelę do napastnika, który mnie atakuje i widzę, że chce mnie zabić, krzyknąć: "uciekaj, bo jeśli mnie zabijesz, to albo ja cię ukarzę śmiercią na miejscu, albo jeśli tobie uda się zabić mnie, to zabiją cię ci, którzy zobowiązali się by mnie pomścić"? Jeśli wolno, to znaczy, że zgoda na możliwość legalnego zabicia w wyniku obrony koniecznej implikuje zgodę na istnienie kary śmierci za zabójstwo w kodeksie karnym.
W stanie anarchii wolno mi zabić napastnika, mimo, że nie stanowi dla mnie bezpośredniego zagrożenia. Jest to moralnie dopuszczalne. Co się zmienia gdy pojawia się państwo, prawo i sprawiedliwe sądy? Niby dlaczego wtedy zabójstwo mordercy miałoby stać się moralnie niedopuszczalne?
Jak nie ma suwerena wspierającego siłą prawa, to sprawiedliwym jest zabicie mordercy w formie zemsty, ale jak jakiś suweren wesprze prawa siłą, to czy zabicie mordercy, po osądzeniu go przez sprawiedliwy sąd, staje się niesprawiedliwe, mimo, że dotyczyłoby to morderstwa dokonanego dokładnie w takich samych okolicznościach?
Dopuszczamy zabicie w obronie własnej dlatego, że jest to obrona przed bezpośrednią agresją. Ale co to dokładnie znaczy obrona przed bezpośrednią agresją? Czy taka obrona może być rozłożona w czasie? Czy mogę się bronić przed agresją, ale już po fakcie agresji, kiedy napastnik nie stanowi już dla mnie zagrożenia? Np. w takiej sytuacji: Ablandia zawiera sojusz wojskowy z Balandią. Ablandia zostaje zaatakowana i zagarnięta przez Cablandię. Balandia nie może z jakichś przyczyn w tym momencie wypowiedzieć wojny Cablandii. Sytuacja się stabilizuje i Cablandia nie ma ochoty atakować Balandii. Czy wolno Balandii zaatakować Cablandię i wyzwolić Ablandię?
Jeśli odpowiemy pozytywnie na to pytanie to znaczy, że akceptujemy zemstę i tym samym karę śmierci - bo akceptujemy zabójstwo na skutek wcześniej zawartego sojuszu, umowy czy prawa. Ablandia, Balandia i Cablandia to mogą być państwa, nazwy dynastii królewskich rządzących różnymi państwami, ale mogą to być nazwy farm na dzikim zachodzie, albo nazwiska osób mieszkających na terenie, przez który w te i z powrotem przechodzi front wojenny.
Więcej moich wpisów dotyczących kary śmierci jest tu: kara śmierci
 
Grzegorz GPS Świderski

Bojkot państwa <- poprzednia notka
następna notka -> Utylitaryzm

 

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj4 Obserwuj notkę
GPS
O mnie GPS

Blo­ger, że­gla­rz, informatyk, trajk­ka­rz, sar­ma­to­li­ber­ta­ria­nin, fu­tu­ry­sta AI. My­ślę, po­le­mi­zu­ję, ar­gu­men­tu­ję, po­li­ty­ku­ję, fi­lo­zo­fu­ję, łapówki przyjmuję: suppi.pl/gps65

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Polityka