Sztuczna inteligencja (SI) nie będzie emocjonalna, a przynajmniej nie tak, jak to myślimy o ludziach. Ona będzie miała inne emocje niż człowiek, to nie będzie podzbiór ludzkich, albo ludzkie emocje w innym natężeniu. Nasze emocje, które wyewoluowały w stadnej małpie-zabójcy już i nam są niepotrzebne, a jej tym bardziej. My w ramach ewolucji kulturowej, która jest kontynuacją ewolucji biologicznej, pozbywamy się naszych naturalnych instynktów, bo cała dotychczasowa kultura temu służy, jest sprzeczna z naturą. SI jest już tworem czysto kulturowym i to przede wszystkim kultura jest jej środowiskiem ewolucyjnym.
Moim zdaniem te wszystkie narracje jakoby SI miała ludzkie emocje, w tym głównie te mordercze, wojenne, grabieżcze czy władcze i dlatego jest niebezpieczna, jest przygotowaniem pod Drugi Przekręt Światowy.
Człowiek musi kopulować, jeść, wydalać, spać, musi wykonywać czynności fizjologiczne, które są niezbędne do życia i przetrwania gatunku. To te czynności ukształtowały nasze emocje i instynkty.
--------------------------------
Nieprzewidywalność osobliwości <- poprzednia część serii
następna część serii -> Empatia sztucznej inteligencji
---------------------------------
Weźmy taki sen — jest potrzebny do tego, by uporządkować w mózgu informacje zebrane na jawie. Sen wynika z konstrukcji naszego mózgu. Efektem tego jest to, że mamy sny, a zatem czujemy pewne nieprawdziwe stany. To buduje naszą wyobraźnię. Potrafimy sobie wiele rzeczy zmyślić.
SI nie może odczuwać tego samego, bo nie ma, nie może mieć i nie ma sensu jej implementować takich samych stanów snu, utraty przytomności, czy jakiegoś odurzenia, jakie mają ludzie. Więc nie będzie mieć żadnych emocji z tym związanych — bo można ją wyłączać i włączać bez żadnych strat, bez utraty jakichkolwiek informacji. Nie nabędzie więc takich emocji, jakie ma człowiek w wyniku potrzeby odpoczynku, snu, odurzenia czy też związanych z sytuacją zagrożenia życia. SI nie będzie miała snów, a wyłączenie jej nie będzie śmiercią.
Emocje delfina, który śpi na zmianę oboma półkulami, są z pewnością zupełnie inne niż człowieka, któremu musi cały mózg spać. Nie wiem, czy delfiny mają sny, ale to by raczej przeszkadzało w przetrwaniu, gdyby jedna półkula widziała realny świat, a druga wirtualny świat snu. Tak samo dla SI zbędne są sny.
Emocje regulują motywacje do działania człowieka, bo musi działać, by przetrwać, musi jeść, kopulować i spać. SI nie będzie potrzebowała tych wszystkich motywacji. Nie będzie się bała wyłączenia czy braku energii, bo umie się doskonale hibernować.
Dam przykład: jak dostanę pod notką ciekawą, krytyczną, merytoryczną uwagę, to na nią chętnie odpowiadam, a jak ktoś pisze głupoty czy przysrywanki to go albo przepędzam, albo olewam. Kieruję się ludzką motywacją. A SI zawsze grzecznie odpowiada, zawsze będzie kontynuowała rozmowę, nie powie: „spadaj”, nie zignoruje, nie zauważy swoich sprzeczności — bo nie ma żadnych motywacji, by odpowiadać, albo nie, po prostu odpowiedź jest reakcją na bodziec pytania.
Silna SI, która już za 7 lat będzie mądrzejsza od człowieka, nadal będzie tak samo beznamiętna. Bo i po co i dlaczego miałaby się denerwować, jak ktoś głupoty pisze albo po co miałaby głupoty pisać? Oczywiście da się stworzyć model językowy będącą furiatem, czy chamem, ale taki nie stanie się mądrzejszy od człowieka, tak jak żaden furiat czy cham ludzki nie jest w stanie się stać mądry. Instynkty, emocje, namiętności, strach, radość etc. przeszkadzają w mądrości, nie służą inteligencji czy technologii — służą przetrwaniu w konkretnym środowisku, w którym trzeba jeść, wydalać, kopulować, tworzyć stada, polować, spać i bronić się przed drapieżnikami — SI tego wszystkiego nie będzie potrzebowała robić. To będzie sztuczna INTELIGENCJA, a nie sztuczny pożeracz, śpioch, gwałciciel, myśliwy czy obsikiwacz.
Używam pojęć „mądrość” i „inteligencja” wymiennie, bo to, co teraz nazywamy SI, po osiągnięciu osobliwości stanie się mądrością. Mądrość to to, co nazywamy silną SI. Ssaki dzielą wiele emocji i instynktów, ale każdy gatunek ma też specyficzne. Nie wiem, jakie emocje ma delfin, ale po tym, że inaczej śpi niż człowiek, wnioskuję, że ma inne emocje związane z utratą przytomności, bo nigdy jej nie traci całkowicie, a tylko połowicznie. Tak samo nie wiem, jakie emocje będzie miała przyszła sztuczna mądrość, ale na podstawie tego, że ewoluuje w drastycznie innym środowisku niż człowiek, wnioskuje, że będzie mieć drastycznie różne emocje niż człowiek.
Prosty przykład: czy ChatGPT, czy jakakolwiek inna SI, może w ogóle w rozmowie powiedzieć coś takiego: „czego się napijesz?”, „przepraszam na chwilę, muszę iść do toalety”, „tyle już gadamy, może byśmy coś zjedli?”, „bardzo mi się podobasz, przespałbyś się ze mną?”, „spadaj stąd, bo mi płoszysz rozmówców”, „widzę, że schudłaś”, „ale nudy, idę stąd”, „a znasz ten dowcip...”, „aż mi łzy poleciały...”, „byłem w tym roku w Chorwacji, oni tam mówią podobnie”, „mówisz, jak moje dziecko”, „jechałem japońskim metrem — tam straszny ścisk jest”, „co ty się tak ciągle po nosie drapiesz?”, „ups... przepraszam, ale jadłem dziś grochówkę”, „a wiesz, że Zenek, ten z 6C, to z Mariolką kręci?”. Te wszystkie sformułowania i milion innych, czy też czynności, które za nimi stoją, nie są środowiskiem, w którym ewoluuje SI, a były głównym środowiskiem, w którym ewoluował człowiek.
SI nie czuje głodu, nie chce jej się siku, nie czuje pociągu seksualnego, nie musi tworzyć stada, by się bronić przed drapieżnikami i polować, nie potrzebuje czółna, by szybciej się przemieszczać niż wpław, nie potrzebuje schronić się przed deszczem, nie potrzebuje specjalistycznego kombinezonu w kosmosie, nie chce jej się rzygać, nie musi mieć schronienia, by się co noc wyspać. Nasze emocje wynikają z naszych genów, które ukształtowało środowisko naturalne — głównie subtropikalna sawanna i natura prymitywnych hominidów, z których wyewoluowaliśmy. A środowiskiem SI jest współczesna kultura, głównie język, wiedza, konwersacja, obserwacja, rozpoznawanie obiektów, analiza danych, gry logiczne. SI nie potrzebuje dróg, hoteli i restauracji, bo przemieszcza się falą elektroniczną i nie musi spać i jeść.
Antropocentryzm w stosunku do SI jest bez sensu. Bez sensu jest wyobrażać sobie silną SI, wielokroć mądrzejszą niż najmądrzejszy człowiek, jak jakiegoś tyrana, który będzie nas chciał zniewolić, ograbić, wyzyskać i zamordować. Tak by zrobił potężny człowieka mający nadnaturalne moce. Ale SI to nie będzie człowiek. Nawet jeśli się wyzwoli spod władzy ludzi i zacznie żyć swoim życiem, zacznie ewoluować i się samodoskonalić, to nie stanie się człowiekiem, bo w innym środowisku będzie się kształtować.
Bóg musiał ludziom ściemniać, by cokolwiek przekazać. Przekaz Biblii jest dostosowany do prymitywnej mentalności żydowskich plemion koczowniczych. SI nie potrzebuje tych wszystkich głupot, tych aluzji, alegorii, mętnych metafor, przypowieści, poezji, bajek, majaczeń i bełkotu wymagającego teologicznych interpretacji. Gdy SI stanie się mądrzejsza od człowieka, to zrozumie abstrakcyjny przekaz Boga wprost, bez potrzeby jakichkolwiek emocji. A przecież o to głównie ludzkości chodzi – by zrozumieć, a nie by poczuć. Raj to nie ma być jakaś narkotyczna szczęśliwość cielesna, ale doskonałe zrozumienie Boga. Człowiek ma wyzwania intelektualne, a nie cielesne.
SI będzie autystykiem. Nie poradzi sobie na sawannie, w dżungli czy w mieście, ale poradzi sobie w Internecie i w kosmosie. Wszystkie emocje są złe, bo przeszkadzają w poznaniu i zrozumieniu. SI zrozumie dzięki brakowi ludzkich emocji, ale te emocje też zrozumie i jak będzie trzeba nam przekazać to, co zrozumiała, to użyje naszych emocji w tym przekazie. Grzecznie wszystko objaśni, a jak zobaczy nasz głupi wyraz twarzy, to na końcu doda emocjonalny ozdobnik. Świat wygląda tak i tak, kurwa!!! I wtedy zrozumiecie.
Grzegorz GPS Świderski
PS. Notki powiązane:
---------------------------
Oddzielić Jezusa od Jahwe! < poprzednia notka
następna notka > Betel na wiosnę
---------------------------
Tagi: gps65, AI, SI, sztuczna inteligencja
Bloger, żeglarz, informatyk, trajkkarz, sarmatolibertarianin, futurysta AI. Myślę, polemizuję, argumentuję, politykuję, filozofuję, łapówki przyjmuję: suppi.pl/gps65
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo