Jednakże niektórzy mają konstruktywne propozycje, mają dużo pomysłów co do organizacji ruchu w mieście. Moim zdaniem niesłusznie. Z punktu widzenia wolnościowego polityka wystarczy być przeciw, wystarczy krytykować, wystarczy dążyć do ograniczania władzy, wystarczy władzę polityczną zlikwidować.
Jedynie sensowne pomysły polityczne to likwidacja wpływu państwa na wszystko. Po tej likwidacji rola wolnościowców się kończy, po nas przyjdą inżynierowie, naukowcy, przedsiębiorcy, twórcy i oni wybudują na wolnym rynku to, co uważają za słuszne, dobre i dochodowe. Jak zrobią coś źle, to po prostu zbankrutują — każdy z osobna, a nie kolektywnie wraz z powszechnymi wyborami raz na kilka lat.
PS. Notki powiązane:
- Drogi
- Drogi - polemika
- Prawo jazdy
- Bezpieczeństwo w ruchu drogowym
- Pierwszeństwo łamane
- Stronność ruchu drogowego
Sarmackie życzenia <- poprzednia notka
następna notka -> Nowa Nadzieja na rozdrożu
___________________
Komentarze
Pokaż komentarze (2)