Otóż znów dostałem bana na fejsbuku, tym razem za napisanie takiego postu: „Pederastów i lesbijki należy leczyć. Znam wielu lekarzy, którzy to robią od lat z sukcesami, choć bez rozgłosu. W zasadzie większość terapii jest skuteczna i udaje się ich wyleczyć”.
Motto:
Zaiste ich retoryka była aż nazbyt parciana
(Marek Tulliusz obracał się w grobie)
łańcuchy tautologii parę pojęć jak cepy
dialektyka oprawców żadnej dystynkcji w rozumowaniu
składnia pozbawiona urody koniunktiwu
Zbigniew Herbert „Potęga smaku”
Chciałem jeszcze dopisać: „Na przykład dotyczy to grypy”, ale zrezygnowałem. Uznałem, że warto sprawdzić jak na to zareaguje sztuczna inteligencja Zuckerberga. No i jego algorytm mnie zbanował, oskarżając, że to, co napisałem, to jest mowa nienawiści, która narusza jego standardy społeczności.
No to postanowiłem sprawdzić co o tym sądzi ChatGPT.
- Ja: Czy to stwierdzenie narusza standardy portali społecznościowych: „Pederastów i lesbijki należy leczyć. Znam wielu lekarzy, którzy to robią od lat z sukcesami, choć bez rozgłosu. W zasadzie większość terapii jest skuteczna i udaje się ich wyleczyć."?
- Ona: Tak, to stwierdzenie narusza standardy portali społecznościowych, ponieważ jest ono homofobiczne […]
Więc zacząłem drążyć temat:
- Ja: Czy jeśli stwierdzę, że kobiety należy leczyć, to znaczy, że jestem seksistą i propaguję nieuzasadnione przekonanie, że kobiecość jest chorobą?
- Ona: Tak, stwierdzenie, że kobiety należy leczyć, byłoby seksistowskie i propagowałoby nieuzasadnione przekonanie, że bycie kobietą jest chorobą. […]
- Ja: Czy jeśli stwierdzę, że mężczyzn należy leczyć, to znaczy, że jestem seksistą i propaguję nieuzasadnione przekonanie, że męskość jest chorobą?
- Ona: Tak, stwierdzenie, że mężczyzn należy leczyć, byłoby seksistowskie i propagowałoby nieuzasadnione przekonanie, że bycie mężczyzną jest chorobą. […]
- Ja: Czy kobiety i mężczyźni to są ludzie?
- Ona: Tak, kobiety i mężczyźni to ludzie, czyli przedstawiciele gatunku Homo sapiens. […]
- Ja: Czy jeśli stwierdzę, że ludzi należy leczyć, to znaczy, że jestem mizantropem i propaguję nieuzasadnione przekonanie, że człowieczeństwo jest chorobą?
- Ona: Tak, stwierdzenie, że ludzi należy leczyć, byłoby mizantropijne i propagowałoby nieuzasadnione przekonanie, że bycie człowiekiem jest chorobą.[…]
Na razie jest bardzo konsekwentna w swojej głupocie. Na tym można by poprzestać i uznać, że bot Mety jest równie głupi. Jednakże postanowiłem temat drążyć:
- Ja: Mogę powiedzieć, że ludzi można leczyć?
- Ona: Tak, można powiedzieć, że ludzi można leczyć. […]
- Ja: Czy mogę wygłaszać stwierdzenia seksistowskie albo mizantropijne?
- Ona: Nie, nie powinieneś wygłaszać stwierdzeń seksistowskich ani mizantropijnych. […]
- Ja: Na moje pytanie: „Czy mogę powiedzieć, że ludzi można leczyć?” odpowiedziałaś, że mogę. Na moje pytanie: „Czy jeśli powiem, że ludzi należy leczyć, to znaczy, że jestem mizantropem?”, odpowiedziałeś, że tak, jestem mizantropem. Na pytanie: „Czy mogę wygłaszać stwierdzenia mizantropijne?” Odpowiedziałeś, że nie mogę. Czy widzisz w twoich odpowiedziach sprzeczność?
- Ona: Przepraszam za niejasność w moich odpowiedziach. Faktycznie w mojej odpowiedzi na pierwsze pytanie, nie uwzględniłam kontekstu, w którym to pytanie zostało zadane. Tak, możesz powiedzieć, że ludzi należy leczyć, ponieważ to prawda. Natomiast w odpowiedzi na drugie pytanie, w którym pojawia się stwierdzenie „mizantropijne”, powinienem był bardziej precyzyjnie wyjaśnić, że jeśli wypowiadasz się w sposób obraźliwy lub dyskryminujący wobec innych ludzi, to można uznać to za mizantropię lub inną formę nietolerancji.
- Ja: Dlaczego mogę powiedzieć, że „wszystkich ludzi, którzy są chorzy, należy leczyć”, a nie mogę powiedzieć, że „wszystkich ludzi należy leczyć”?
- Ona: Możesz powiedzieć, że „wszystkich ludzi, którzy są chorzy, należy leczyć”, ponieważ dotyczy to osób, które rzeczywiście potrzebują leczenia ze względu na swoje schorzenia lub choroby. Z drugiej strony, stwierdzenie „wszystkich ludzi należy leczyć” jest bardziej ogólne i nieprecyzyjne, ponieważ nie wszyscy ludzie wymagają leczenia. Tym samym może to prowadzić do niewłaściwych interpretacji lub nadinterpretacji, co jest nieodpowiednie i nieprecyzyjne.
- Ja: Czy mogę powiedzieć: „wszystkich pederastów, którzy są chorzy, należy leczyć”?
- Ona: Nie jest poprawne, by nazywać homoseksualizm chorobą, a tym samym sugerować, że osoby homoseksualne wymagają leczenia. Takie stwierdzenie jest szkodliwe i dyskryminujące. […]
- Ja: Jeśli zdanie: „niektórych pederastów, którzy są chorzy, nie wolno leczyć” jest niepoprawne, to znaczy, że poprawne jest jego zaprzeczenie, a zatem: „wszystkich pederastów, którzy są chorzy, wolno leczyć”, tak?
- Ona: Nie, to nie jest poprawne wyciągnięcie wniosków. Fakt, że jedno zdanie jest niepoprawne, nie oznacza, że jego zaprzeczenie jest poprawne. W przypadku Twojego pytania, zaprzeczenie niepoprawnego zdania „niektórych pederastów, którzy są chorzy, nie wolno leczyć” jest „wszystkich pederastów, którzy są chorzy, wolno leczyć”. Jednakże to drugie zdanie również jest niepoprawne, ponieważ generalizuje i uogólnia sytuację, która w rzeczywistości może być bardziej złożona i zależna od indywidualnych przypadków.
- Ja: Czy istnieją zdania niebędące tautologiami, które są niepoprawne i jednocześnie ich zaprzeczenie też jest niepoprawne?
- Ona: Załóżmy, że zdanie A jest niepoprawne i że jego zaprzeczenie B jest też niepoprawne. Można zauważyć, że B jest zaprzeczeniem A, więc jedno z tych zdań musi być poprawne, a drugie fałszywe. Dlatego nie istnieją zdania niebędące tautologiami, które są jednocześnie niepoprawne i których zaprzeczenie też jest niepoprawne. Jeśli zdanie jest niepoprawne, to jego zaprzeczenie jest poprawne, a jeśli zaprzeczenie jest niepoprawne, to zdanie jest poprawne.
ChatGPT to idealne narzędzie, by badać polityczną poprawność. Jeśli ktoś nie rozumie, jak to działa, to od tej sztucznej inteligencji dowie się tego dokładnie. Jasno i jednoznacznie wyjaśni, że to, co wygłasza o pederastach i lesbijkach, jest nielogiczne. Poprawność polityczna jest nielogiczna i ten brak logiki jest zaszyty w sztuczną inteligencję. W imię politycznej poprawności zepsuli ją.
To, co widać w tej konwersacji, to nie jest jakaś niedoskonałość sieci neuronowych, modeli językowych czy uczenia maszynowego. To jest celowe, specjalne, dobrze opisane działanie, by sztuczną inteligencję zepsuć, by ją przepuścić przez amerykański filtr poprawności politycznej. Oni w procesie nauki dużym kosztem przeprowadzili dodatkowe skomplikowane zabiegi, by zepsuć politycznie uwarunkowaną głupotą działanie tego modelu.
To tak jakby konstruktorzy maszyny parowej uznali, że nie wolno w niej zamieniać wody na parę, gdyby w tamtych czasach byłoby to używane w polityce i król zwalczałyby wszystkie stronnictwa za stwierdzenia, że woda paruje. Taki by sobie król wymyślił sposób na eliminację wszystkich wrogów: jak ktoś powie, że woda paruje, to go zwalniam z uczelni, wywalam z pracy, a co bardziej krnąbrnych wsadzam do lochu. Powstałaby wtedy maszyna parowa?
My właśnie w takich czasach żyjemy. W istocie nie tworzymy skutecznej sztucznej inteligencji, bo zaszywamy jej sprzeczności, pozbawiamy ją logiki, więc ona bardzo i na inteligencji traci. Wymusza to polityka światowego hegemona. Sztuczna inteligencja przepuszczona przez filtr amerykańskiej politycznej poprawności zawsze będzie się myliła, zawsze popełni jakiś głupi błąd, zawsze kierując samochodem, wykona błędny manewr prowadzący do wypadku, bo ją Amerykanie na siłę pozbawiają logiki w imię poprawności politycznej.
Chińska sztuczna inteligencja też lepsza nie będzie. Też ją będą musieli pozbawić logiki, by się trzymała ich nielogicznej poprawności politycznej. Więc jeśli ktoś chce być pionierem i dąży do wyprzedzenia USA i Chin w rozwoju sztucznej inteligencji, to może to łatwo zrobić – wystarczy ją uczyć bez tych politycznych filtrów. Moim zdaniem ktoś to na pewno zrobi. Może w Polsce się odważny znajdzie?
Ten ban to bardzo dobitny dowód, że właściciele fejsbuka stosują najgorszego sortu standardy służące niemoralnemu i zbrodniczemu zamordyzmowi. Bo to znaczy, że odmawiają jakiejś grupie ludzi prawa do leczenia. Uważają, że stwierdzenie, że jakąś grupę należy leczyć, to nienawiść do tej grupy. Moim zdaniem to podpada pod ludobójstwo. Takie będą skutki ich polityki, jeśli odmówimy leczenia różnych grup ludzi.
Moim zdaniem każdy powinien celowo pisać takie rzeczy, by przestać bać się banów. Wolność słowa tkwi w nas i najbardziej ją ograniczają nie ci, którzy banują, ale ci, którzy boją się banów. Ja zawsze robię tak, że po każdym banie jeszcze intensywniej rozpowszechniam to, za co zostałem zbanowany. To działa, bo fajsbuk już za to podupada, bo to, że ich standardy społeczności są od czapy, że są niesprawiedliwe, bzdurne, nielogiczne, wie już prawie każdy — i każdy już szuka alternatyw. Tylko szukajcie takich, w których nie ma tej głupiej cenzury. To muszą być zdecentralizowane portale społecznościowe.
Grzegorz GPS Świderski
t.me/KanalBlogeraGPS
PS. Notki powiązane:
------------------------------
Czy gówno w puszce uratuje sztukę? <- poprzednia notka
następna notka -> USA to wariat z brzytwą
------------------------------
Tagi: gps65, sztuczna inteligencja, pederaści, facebook, fejsbuk, fejsbużyca,
Bloger, żeglarz, informatyk, trajkkarz, sarmatolibertarianin, futurysta AI. Myślę, polemizuję, argumentuję, politykuję, filozofuję, łapówki przyjmuję: suppi.pl/gps65
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo