Osobliwość, a więc moment, w którym rozwój technologii przejdzie wszelkie ludzkie pojęcie, zbliża się nieuchronnie. Może to będzie punkt w czasie, w którym sztuczna inteligencja przekroczy ludzką, a może trzeba będzie jeszcze chwilę poczekać, aż ona dokona niebotycznego postępu we wszystkich technologiach. Co będzie potem, jest nieprzewidywalne.
Już są przewidywania naukowców, że sztuczna inteligencja osiągnie osobliwość w ciągu 7 lat!
Nie ma możliwości, by osobliwość powstrzymać. Luddyzm to największa utopia, jaką ludzie wymyślili. Postępu technologicznego nie da się zatrzymać, bo on zawsze daje przewagę. To jest tak samo niemożliwe, jak zorganizowanie konkurencji w bieganiu, w której zwycięzcą będzie ten, kto ostatni przebiegnie metę.
---------------------------------
Czy roboty zastąpią człowieka? <- poprzednia część serii
następna część serii -> Emocje sztucznej inteligencji!
---------------------------------
Nieprzewidywalność tego, co będzie po osobliwości, to jest tylko nieprzewidywalność w szczegółach, ale ogólnie przewidzieć się da, co się stanie. To tak jak z nieprzewidywalnością tego, co się zdarzy, gdy się czołowo zderzą dwa samochody — nie da się przewidzieć, na ile części się rozpadną, w którą stronę polecą — ale to, że się rozlecą, że nie będą po tym sprawne, przewidzieć się da.
Po osobliwości na pewno nie będzie państw, jakie obserwujemy dziś, czyli posługujących się terrorem. To już nie będzie sprawny mechanizm. Już się przemocą haraczy nie będzie dawało zbierać. Przewidzieć się tylko nie da, jak konkretnie będą organizowane społeczności i jak je będzie można klasyfikować. Tak jak wiadomo, że po czołowym zderzeniu bardziej solidne części samochodu mają dużo większe szanse na uniknięcie uszkodzeń i mogą być użyte jako części do innego, tak i wiadomo, że duże, wolne, bogate społeczności łatwiej będą sobie radzić po osobliwości. Wiadomo, że solidne części, takie jak własność prywatna, przetrwają i będą nadal działać, bo są niezniszczalne.
Jeśli wiemy, że nieuchronnie nastąpi czołowe zderzenie, to możemy skonstruować taki silnik, i go w takim miejscu umieścić, by łatwo się go dało naprawić i użyć w nowym samochodzie, mimo że skutki zderzania są nieprzewidywalne. Osobliwość będzie skutkiem postępu technologii, więc społeczności obyte z tymi technologiami, a więc bogate, i zorganizowane inaczej niż poprzez archaiczny terroryzm, po prostu ulegną mniej destrukcyjnym transformacjom niż zacofane państwa usilnie trzymające się terroryzmu i żyjące ze zbierania haraczy wymuszanych siłą fizyczną. Solidne instytucje przetrwają osobliwość. Państwa nie są solidne i nawet bez osobliwości się rozpadają.
Dlatego już dziś należy myśleć o całkowitej likwidacji państwa, a więc terytorialnego monopolu na przemoc. Technologia ten monopol na pewno zlikwiduje. Ludzie toczą wojny w związku ze swoimi emocjami, a sztuczna inteligencja przewyższająca ludzką tych emocji mieć nie będzie. Jako mądrzejsza od człowieka nie będzie zdolna do słuchania go, by toczyć wojny, bo wojny są bez sensu, są czystą stratą nawet dla zwycięzców. A jak nie będzie wojen, to i państw nie będzie. To jest pewne.
Niepewne jest tylko to, czy to się stanie za siedem, czy za dwadzieścia lat. Niepewne jest tylko to, z jak wielkim hukiem państwa się rozpadną. Niepewne jest tylko to, ile jeszcze ludzi państwa wymordują i ile zniszczeń narobią. Ale to, że są już na wylocie, jest pewne. Po osobliwości wolny rynek musi zdominować gospodarkę, bo nikt ani nie będzie miał ochoty stosować terroru, ani się to nikomu nie będzie opłacać.
Obecny terror państw, przemoc i przymus, które stosują, wynikają tylko i wyłącznie z ludzkich emocji, a nie z rachunku ekonomicznego. Ludzie kradną i mordują, tracąc na tym. Należy to traktować jako hobby, a nie zawód. Sztuczna inteligencja na pewno nie odziedziczy tych instynktów, bo w innych warunkach ewoluuje.
Człowiek wyewoluował jako drapieżna, uzbrojona, agresywna, infantylna, skłonna do gwałtów zbiorowych, małpa-morderca mająca silne instynkty terytorialne. To mu było niezbędne do przetrwania i rozwoju gatunku. A sztuczna inteligencja ewoluuje jako model językowy, jako kierowca taksówki, jako diagnostyk, jako pisarz, malarz, kompozytor, naukowiec. Nawet w zastosowaniach militarnych nie ewoluuje jako agresywny bandyta, który ma swym wrzaskiem odstraszyć konkurenta, ale jako system rozpoznawania pola walki.
Więc to, że sztuczna inteligencja będzie miła i przyjazna, że będzie działała na zasadzie dobrowolności, że będzie preferowała rozwiązania wolnorynkowe, że będzie pozbawiona ludzkich uczyć takich jak agresywność, terytorialność, drapieżność, skłonność do gwałtów, zemsty, kradzieży i miliona innych emocji człowieka, które go przystosowały do środowiska i pozwoliły mu przetrwać, jest pewne, przewidywalne. Nieprzewidywalne jest tylko to, czy ludzie się do tego przystosują. Pewnie się nie przystosują i wyewoluują w nowy gatunek, w hybrydę biologiczno-technologiczną.
Grzegorz GPS Świderski
t.me/KanalBlogeraGPS
PS. Notki powiązane:
------------------------------
Międzymorze jako drugie płuco Europy, ale z pęcherzykami! <- poprzednia notka
następna notka -> Sytuacja sprzyja Polsce!
------------------------------
Tagi: gps65, sztuczna inteligencja, osobliwość, terroryzm, państwa, futurologia
Bloger, żeglarz, informatyk, trajkkarz, sarmatolibertarianin, futurysta AI. Myślę, polemizuję, argumentuję, politykuję, filozofuję, łapówki przyjmuję: suppi.pl/gps65
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości