W najbliższą środę, 15 lutego, o godzinie 19, w Warszawie, w salce konferencyjnej restauracji Tulsi na Ursynowie przy stacji metra Ursynów, Pasaż Stokłosy 11, odbędzie się spotkanie otwarte, w trakcie którego opowiem o demokracji płynnej.
Będę zachęcał członków Nowej Nadziei do stworzenia eksperymentalnego forum dyskusyjno-konsultacyjnego opartego na mechanizmach płynnej demokracji. Celem tego jest to, by wszelkie spotkania, dyskusje, rozważania, projekty, oświadczenia, inicjatywy, nie ulatały w kosmos, ale kończyły się jakimś formalnym, przegłosowanym dokumentem i by można było temu nadać ciąg dalszy w postaci konkretnych działań. Wstęp wolny dla wszystkich sympatyków Konfederacji.
W skrócie: demokracja płynna działa tak, że jest rodzajem parlamentu – każdy może zgłaszać dowolną kwestię pod głosowanie. Są zasady co do tego, jak przyjmować te projekty, jak je poprawiać, jak dyskutować, jak głosować. To można dowolnie sparametryzować. Główną ideą jest to, że wszyscy mogą się włączyć do tego procesu w dowolnym momencie i w dowolnym zakresie. A jak ktoś nie ma czasu, ochoty czy kompetencji, to deleguje swój głos komuś innemu — i w każdym momencie może to wycofać. I może delegować głos w jednym temacie, a w drugim nie, albo w każdym temacie komuś innemu. A potem głosowanie odbywa się zgodnie z siłą oddelegowanych głosów. Jest to mieszanina demokracji bezpośredniej z przedstawicielską bez kadencyjności, prowadzona permanentnie.
Podam przykład zastosowania. W Nowej Nadziei odbyły się niedawno prawybory. Do tego potrzebny był regulamin. Niestety ten regulamin zawierał luki. Gdyby istniało takie narzędzie do demokracji płynnej, to władze partii napisałyby regulamin i wpuściłyby go w ten system do konsultacji. Wtedy ktoś by zauważył luki, zaproponował poprawki i po dyskusji powstałaby lepsza wersja w drodze głosowania. Dostalibyśmy dużo nowych informacji: lepszy regulamin, zestaw argumentów pokazujących jego wady i zalety, oraz stopień poparcia wśród członków dla takiego regulaminu. A potem władze by z tym zrobiły, co chciały — przyjęły swój, ten przegłosowany, czy poprawiły swój na jeszcze lepszy.
Dokładnie w takim samym trybie można by opracować szczegółowy program, wymyślać hasła wyborcze, czy proponować jakieś demonstracje, protesty, seminaria czy inne akcje. Mogłoby być też tak, że jakiś temat czy zagadnienie stałoby się bardzo popularne, wielu by się do tego włączyło, i wtedy można by do całego procesu zdalnego, internetowego, dodać spotkania na żywo, w formie jakichś prezentacji czy debat oksfordzkich.
Jeśli znalazłoby się 10 chętnych do wdrożenia tego projektu, nawet wśród sympatyków, to moglibyśmy się zająć stworzeniem forum w Internecie, pobawieniem się tym, przetestowaniem i jak się to powiedzie, to zachęceniem do udziału większej liczby uczestników. To mogłoby się rozwijać ewolucyjnie.
Więc wszystkich zainteresowanych zapraszam na spotkanie we wtorek. Przewiduję jakieś pół godziny prezentacji ze slajdami, a potem dyskusje o tym, ewentualnie o dowolnych innych sprawach związanych z Konfederacją. Całość spotkania przewiduję na około 2 godziny. W przerwie będzie można coś zamówić w restauracji i prowadzić luźne rozmowy.
Wszystko wskazuje na to, że w nadchodzących wyborach Konfederacja uzyska wynik dwucyfrowy i wszystkie jedynki z list wyborczych uzyskają mandaty. Warto więc się integrować, poznawać i działać. To wszystko po to, by uwolnić Polskę od socjalizmu i by wprowadzić u nas wreszcie wolny rynek.
Kontakt do mnie przez Telegram: t.me/gps65
Grzegorz GPS Świderski
t.me/KanalBlogeraGPS
PS. Notki powiązane:
------------------------------
Nie da się zlikwidować państwa, samo upadnie! <- poprzednia notka
następna notka -> Dlaczego Konfederacja jest groźna dla wszystkich?
------------------------------
Tagi: gps65, Konfederacja, Nowa Nadzieja, Demokracja Płynna
Bloger, żeglarz, informatyk, trajkkarz, sarmatolibertarianin, futurysta AI. Myślę, polemizuję, argumentuję, politykuję, filozofuję, łapówki przyjmuję: suppi.pl/gps65
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo