Konfederacja to jest partia polityczna, ale będąca maszynką wyborczą kilku innych partii. Jedną z nich była kiedyś partia KORWiN. Ale na początku poprzedniego roku nastąpił rozłam i niektórzy działacze wystąpili z partii macierzystej i utworzyli partię "Wolnościowcy".
Głównym powodem rozłamu było to, że oni nie akceptowali wypowiedzi Janusza Korwin-Mikke, które posłużyły mediom głównego nurtu do przyklejenia Konfederacji fałszywej gęby ugrupowania prorosyjskiego.
------------------------------
Tajne spiski w Konfederacji <- poprzednia część serii
następna część serii -> Jak kończy Artur Dziambor?
------------------------------
I media reżimowe, czyli TVP, i media wspierające opozycję, na przykład TVN, realizują propagandę zakłamującą przekaz Konfederacji, która składa się z kilku partii, które mają różny stosunek do polityki zagranicznej. Janusz Korwin-Mikke w swoich wypowiedziach na tłiterze czy fejsbuku nigdy nie prezentował oficjalnego stanowiska Konfederacji, to były zawsze jego prywatne poglądy. Te portale społecznościowe wymuszają to, by pisać krótko i zwięźle, więc on tam zazwyczaj rzuca hasła, a porządne uzasadnienie umieszcza w swoich dłuższych artykułach. Wrogie media te hasła przerabiają na propagandę czarnego pijaru.
Dlatego doszło do rozłamu, bo niektórzy działacze nie chcieli, by im przypisywać zmanipulowane poglądy przyklejane Januszowi Korwin-Mikke.
W trzecim kwartale poprzedniego 2022 roku wreszcie udało się zrealizować to, czego chcieli rozłamowcy. Janusz Korwin-Mikke przestał być prezesem, jego miejsce zajął Sławomir Mentzen i partia zmieniła nazwę na Nowa Nadzieja. Więc powód rozłamu zniknął. Rozłamowcy mogli bez problemów wrócić do partii macierzystej i dalej działać wspólnie na rzecz wprowadzenia w Polsce wolnego rynku.
By im to ułatwić, prezes Sławomir Mentzen ogłosił prawybory wewnątrz Nowej Nadziei i zaprosił na nie rozłamowców z partii "Wolnościowcy". Oni mogli rozwiązać swoją rozłamową partię i odzyskać swoje dawne pozycje na listach wyborczych. Moje poglądy są dużo bardziej zgodne z poglądami "Wolnościowców", szczególnie w kwestiach wojny na Ukrainie (uważam, że Federację Rosyjską należy rozbić, i nie współpracować z tym państwem na żadnym poziomie), niemniej uznałem, że warto tworzyć jedną drużynę Konfederacji i w prawyborach wystartowałem.
Niestety, zamiast skończyć spór, zamiast wycofać się z rozłamu, zamiast działać wspólnie, w porozumieniu, rozłamowcy z partii "Wolnościowcy" nadal idą w kierunku szkodzenia Konfederacji i budowania wobec niej bezsensownej konkurencji, która ma prawie identyczny program gospodarczy. Brnąc w to, nieuchronnie skończą tak jak Marak Jakubiak czy Piotr Liroy Marzec, którzy wychodząc z Konfederacji, skończyli swoją polityczną karierę. Niemniej ciągle pogryzają swoich kolegów, z którymi kiedyś byli razem. Zachowują się jak pies ogrodnika, który sam nie skorzysta i drugiemu nie da. Sami zaprzepaścili swoje polityczne ambicje, a teraz niszczą swoimi złośliwymi wypowiedziami to, co z trudem budują ich koledzy.
Dokładnie to samo robią rozłamowcy, tacy jak Artur Dziambor, czy Dobromir Sośnierz. Zamiast się pogodzić, wrócić, skończyć konflikt, to w wielu swoich publicznych wypowiedziach oczerniają własne ugrupowanie, szkalują gniazdo, z którego wychodzą. Skończą w politycznym niebycie, ale pogrążając własną karierę polityczną, chcą też osłabić swoich kolegów z Konfederacji.
Prawybory dawały im szansę powrotu, skończenia sporu, ale oni wolą konflikt zaogniać i w związku z tym wydali takie oświadczenie:
KOMUNIKAT WOLNOŚCIOWCÓW WS. PRAWYBORÓW ORGANIZOWANYCH PRZEZ PARTIĘ NOWA NADZIEJA
Wolnościowcy uważają prawybory za wewnętrzną sprawę partii Nowa Nadzieja i nie uznają jej kompetencji do przeprowadzania głosowania w okręgach, w których liderem listy był przedstawiciel Wolnościowców, zwłaszcza w trzech okręgach poselskich objętych dodatkowo gwarancjami z 2021 roku. Dlatego nasi posłowie nie biorą w nich udziału i domagają się od Konfederacji wykonania uchwały gwarancyjnej.
Podkreślamy, że Rada Liderów Konfederacji dotąd nie usankcjonowała prawyborów i nie zadeklarowała, czy i w jakim stopniu uzna ich wyniki. Formalnie nadal jest to wyłącznie inicjatywa partii zewnętrznej wobec Konfederacji (Konfederacja de lege nie jest koalicją, więc inne partie nie mają w niej żadnych "udziałów").
W prawyborach w Łodzi weźmie natomiast udział Tomasz Grabarczyk. Jest to niezależna decyzja kol. Grabarczyka. Zarząd Główny Wolnościowców wyraził na to zgodę, jednak nie oznacza to ani uznania prawa partii NN do przeprowadzania prawyborów na liderów list Konfederacji, ani zaangażowania partii w ich przebieg. Decyzję o udziale w głosowaniu partia pozostawia swoim członkom.
To oświadczenie jest moim zdaniem niepoważne i świadczy o złej woli. W tym oświadczeniu odwołują się do jakichś gwarancji Rady Liderów i do tego, że ta rada czegoś nie zatwierdziła. Ale nie wyjaśniają, kiedy dokładnie były te gwarancje i jak brzmiały. Nie podają odnośników do jakichś uchwał z tymi rzekomymi gwarancjami. Nigdzie nie da się znaleźć żadnych oficjalnie opublikowanych dokumentów zawierających te gwarancje i inne uchwały dotyczące tych spraw. To jest tajemnica, a jedyne co wiemy to jakiś obrazkowy zrzut ekranu z rzekomej uchwały, który pokątnie krążą po Internecie. A więc oświadczenie rozłamowców z partii "Wolnościowcy" oparte jest na plotkach. Nie wiadomo czy to nie jest fałszywka.
To tak jakby dwóch wspólników dało sobie potajemnie jakiś obietnice, a potem publicznie jeden z nich zaczął oskarżać drugiego, że nie dotrzymuje słowa. To jest bez sensu. Jeśli dali sobie jakieś słowo w tajemnicy, to niech w tajemnicy się o to kłócą. A jeśli sprawę chcą upublicznić, to niech zaczną od upublicznienia dokumentów z umową, tak by każda osoba postronna mogła dokładnie ocenić, czego dotyczyła umowa, kiedy była zawarta, jak brzmiała, jakie były okoliczności — i czy została złamana, czy też może okoliczności się zmieniły. Bez tego nikt ich sporu nie osądzi. Każdy negocjator, sąd polubowny czy mediator, zanim spór pomoże rozstrzygnąć, musi dostać dokładną treść umowy.
Dlatego rozłamowcom z partii "Wolnościowcy" nie należy ufać. Ja im nie ufam podwójnie, bo w bezpośrednich kontaktach okazali się ludźmi, którzy nie stosują się do elementarnych zasad współpracy. Dla nich plotki, pomówienia i insynuacje jakichś chamów okazały się ważniejsze niż bezpośrednia rozmowa. Nawet pytań nie zadali, tylko uwierzyli donosicielom. Więc coś jest z nimi nie tak, coś ich prowadzi do niszczenia, zamiast budowania, dążą do samozagłady i ciągną innych w swoje złe wybory.
Założyciele partii "Wolnościowcy" zrobili rozłam, bo nie chcieli w kwestiach politycznych podporządkować się swoim szefom. A ze swojej listy „Hyde Park” wywalili mnie, bo próbowałem dostać argumenty uzasadniające ich uchwałę dotyczącą sprzeciwu wobec przyjęcia do Konfederacji Stanisława Tyszki. Szukam argumentów, więc sprzeciwiam się ich rozkazom, więc jestem szpiegiem Mentzena, więc jakiś cham napisał na mnie donos do władz i zostałem wywalony. Oni są ewidentnymi hipokrytami. Sami chcą mieć prawo do niesubordynacji wobec swoich zwierzchników, ale nawet cień podejrzenia o niesubordynację wobec nich skutkuje natychmiastowym wywaleniem. Jak Kali ukraść krowę to dobrze, źle jak ktoś Kalemu ukradnie krowę. To są standardy Dziambora i Sośnierza.
To wielka szkoda, że tacy destrukcyjni ludzie przyczepiają się do Konfederacji. Ale z drugiej strony, jak się z takich ludzi ta formacja oczyści, to może będzie lepiej — jako silniejsza dotrwa do wyborów i uzyska dobry, dwucyfrowy wynik. Mam na to nadzieję.
A w najbliższą sobotę będą prawybory w Łodzi. Radzę wszystkim śledzić, co się tam będzie działo, bo tam będzie ostra konkurencja. Będzie trzech znaczących kandydatów: były poseł Konfederacji Jacek Wilk, były działacz Nowoczesnej Jacek Bartyzel, oraz "Wolnościowiec" Tomasz Grabarczyk.
Grzegorz GPS Świderski
t.me/KanalBlogeraGPS
PS. Notki powiązane:
------------------------------
Co widzi wiejski filozof doby Internetu? <- poprzednia notka
następna notka -> Siła i dominacja
------------------------------
Tagi: gps65, Wolnościowcy, Nowa Nadzieja, Konfederacja, prawybory
Bloger, żeglarz, informatyk, trajkkarz, sarmatolibertarianin, futurysta AI. Myślę, polemizuję, argumentuję, politykuję, filozofuję, łapówki przyjmuję: suppi.pl/gps65
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka