W poprzedniej notce wyjaśniłem, że nie będzie nic złego w tym, że maszyny mądrzejsze od nas będą nas hodować. Teraz wyjaśnię, że nie będzie żadnych takich maszyn.
Nie będzie takich maszyn, bo to my nimi będziemy. Sztuczna inteligencja to nasze narzędzie, więc jeśli uzyska większą inteligencję od ludzkiej, to ludzie sobie ją wszczepią do własnych mózgów. Tak jak sobie dopasowują szablę do ręki, tak jak kształtują kolbę, by przylegała do ramienia. Tak jak sobie dobierają oprawki do okularów, czy wybierają kolor sukni. Tak jak konfigurują sobie smartfon.
---------------------------------
Czy maszyny nas zniewolą? <- poprzednia część serii
następna część serii -> Czy sztuczna inteligencja może być twórcą, artystą, wynalazcą?
---------------------------------
Maszyna, inteligentny komputer, silna sztuczna inteligencja mądrzejsza od człowieka w pierwszej kolejności stanie się naukowcem, który rozwinie po milionkroć medycynę. Rozpozna dokładnie, jak działa mózg. Wynajdzie nanoroboty mogące zajrzeć do każdego neuronu, każdej synapsy i to monitorować na bieżąco i to zapisać. A potem będzie można te dane wgrać na inny aktywny, działający nośnik. Będzie można wyhodować sam biologiczny mózg, a nanoroboty zapiszą do niego wszystkie stany naszego mózgu. Będziemy w dwóch nieodróżnialnych egzemplarzach. E... tam, w stu!
Form rozmnażania będzie dużo więcej, niż to obserwujemy w świecie biologicznym. Dziś każdy organizm rozmnażając się, tworzy nieświadomie, losowo, swoich potomków, którzy są do niego mniej lub bardziej podobni. Widzi w nich siebie, uczy ich po swojemu. Poprzez wychowanie dąży do tworzenia własnych kopii. Uczy świadomie, ale podstawę, nośnik, ciało, stworzył nieświadomie.
W maszynach, czy hybrydach, jakimi będziemy, ten proces będzie mógł być całkowicie świadomy na każdym etapie. Zrobimy swoją kopię, a potem ją udoskonalimy. Będziemy mogli swoją świadomość połączyć ze swoją kopią.
To tak jakbyście sobie wyobrazili, że zrobiliście sobie dzieci z takimi genami, jakie chcieliście wybrać od siebie, wyselekcjonowaliście swoje cechy i zrobiliście swoją lepszą kopię, po czym wszczepiliście jej swoją świadomość i możecie wszystko widzieć jej oczami.
To nie będzie eugenika, bo to nie będzie robienie osobnych organizmów, ale udoskonalenie samego siebie. To jest etycznie dozwolone. Przeszczepy są legalne i moralne nawet od innego organizmu, więc tym bardziej od sklonowanego będą legalne. Wegetarianie będą bez problemów jedli mięso w postaci mięśni wyhodowanych w oderwaniu od całego organizmu. Wątroby rosnące na drzewach będą jak najbardziej moralną potrawą nawet dla wegan.
Ta nasze kopie nie będą odrębnymi bytami, ale całością połączoną w nami tak jak półkule mózgu są połączone ze sobą. Po prostu kopiujecie sobie swoje półkule, łączycie je i udoskonalacie, robicie ciągłe apgrejdy. Macie sto półkul, a nie dwie. Ale połączenia nie są kablowe, ale falowe, więc te półkule łażą, gdzie chcą, czy raczej gdzie wy, to zbiorowe wy, chcecie. Jedna półkula siedzi w domu w Polsce, a druga jest na wakacjach na Marsie, trzecia śpi w Australii, czwarta pracuje w USA, piąta gada z kolegami w Chinach. Lobotomią będzie utrata łączności. A każda półkula ma inny wiek. Ale doświadczenia mają wspólne, bo się nimi wymieniają. Każda pamięta, co robiła każda inna. Czasem jedną z nich wyłączycie, bo uznacie, że się już nie da zapgrejdować. Jak ta rafa koralowa, która jest jednym organizmem. Jak ten rój dronów. Będziecie hodować sami siebie.
W tym ziści się filozofia wschodu. My, na zachodzie, postrzegamy siebie, jako osobny byt, jesteśmy indywidualnym organizmem, jasno wyodrębnionym osobnikiem. Na wschodzie ludzie tak siebie nie traktują, mają inną samoświadomość. Oni czują się cząstkę całości społeczeństwa, są tylko trybikiem w machinie społecznej. Widzą świat nie, jako osobne byty, ale jako przepływ substancji.
Ludzie w przyszłości sami siebie zamienią w taką przepływającą substancją. Oderwiemy się od miejsca i czasu. Będziemy mogli się przemieszczać nie w całości, ale każdy swój kawałek z osobna, będąc cały czas w kontakcie. Będziemy mogli swoje kawałki włączać i wyłączać, przemieszczać niedziałające, zahibernowane swoje kopie na dalekie odległości, a potem je uruchamiać, ożywiać.
Dziś jesteśmy osobnymi bytami tylko dlatego, że nie potrafimy się bezstratnie skopiować. Niemniej w istocie jesteśmy informacją, nasze jestestwo tkwi w mózgu, jako zapisane w nim informacje – nie tylko te zapisane w ramach życia, ale i te zapisane w genach, a zatem życia wszystkich naszych poprzedników. Geny zespalają nas z całą biologiczną substancją, a kultura z narodem i ludzkością. Genetycznie i kulturowo już jesteśmy taką przepływającą substancją, bo stanowimy jedną całość z naszym narodem, gatunkiem, królestwem, biologią, cywilizacją.
Osobnym bytem jesteśmy tylko dlatego, że zostaliśmy zapisani na pewnym elemencie tej przepływające biologiczno-kulturowej substancji i nie potrafimy się od niej oderwać. Ale niedługo się oderwiemy. Uzyskamy możliwość bezstratnego kopiowania samego siebie. Staniemy się więc sami przepływającą, wieczną substancją, będącą w czasie i przestrzeni, ale w sposób bardziej rozproszony niż teraz. Będziemy więc bardziej odporni na uszkodzenia, wypadki, katastrofy, celowe unicestwienie. Uzyskamy częściową nieśmiertelność. Jak Internet, który został stworzony dla celów militarnych, by się nie dało zniszczyć centrum dowodzenia. Jak bitcoin, który nie ma żadnego serwera, czy podmiotu zarządzającego.
Na wschodzie myślą, że to uzyskają jakąś medytacją, że intensywnie myśląc, zjednoczą się z innymi ludźmi, całym życiem biologicznym czy wręcz ze wszechświatem. To są zabobony. To się da uzyskać, ale nie modłami, ale rozwijaniem technologii.
A poza tym sądzę, że Federację Rosyjską należy zniszczyć.
Grzegorz GPS Świderski
t.me/KanalBlogeraGPS
------------------------------
Czy maszyny nas zniewolą? <- poprzednia notka
następna notka -> Czy sztuczna inteligencja może być twórcą, artystą, wynalazcą?
------------------------------
Tagi: gps65, sztuczna inteligencja, futurologia
Bloger, żeglarz, informatyk, trajkkarz, sarmatolibertarianin, futurysta AI. Myślę, polemizuję, argumentuję, politykuję, filozofuję, łapówki przyjmuję: suppi.pl/gps65
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości