Za ćwierć wieku, co stanowi mniej więcej jedno pokolenia, a zatem jak dziś urodzone dzieci będą wchodzić w dorosłość, nastąpi technologiczna osobliwość. Niektórzy w to nie wierzą. Więc by wzmocnić wiarę wytłumaczę na czym to polega.
O ile można stwierdzić, że technologie rozwijające się wykładniczo, w istocie rozwijają się zgodnie z krzywą logistyczną, czyli napotykają swój fizyczny sufit i nie znajdą się inne, które robią to samo, ale zaczynają się tam, gdzie tamte się kończą, to technologie sztucznej inteligencji takich fizycznych barier nie mają, bo już istnieje mózg ludzki, który fizycznie jest możliwy. Więc do osobliwości związanej z inteligencją dojdzie na pewno. Bo niby dlaczego nie? Dlaczego nie miałyby się dziać tak jak do tej pory, tylko miałby stać się cud i stać się jakoś inaczej? Jeszcze nigdy postęp się nie zatrzymał. Nic nie wskazuje na to, że się zatrzymuje. Co najwyżej niektóre technologie dochodzą do swojego sufitu, ale już są znane technologie rozwijające się, które je zastąpią, zaczynając od tego sufitu.
---------------------------------
Technologiczna euforia <- poprzednia część serii
następna część serii -> Stworzenie przerasta stwórcę
---------------------------------
Co to jest dokładnie ta osobliwość? Obrazowo można to określić jako kolano funkcji wykładniczej, a zatem punkt, w którym styczna do wykresu funkcji przechodzi z poziomu do pionu. To oczywiście zależy od skali. Więc trzeba tak wyskalować wszelkie dziedziny technologii możliwe do liczbowego zmierzenia, by się mniej więcej pokrywały. Osobliwość to będzie gwałtowny wybuch wszystkich technologii, taki, że z dnia na dzień będą powstawać nowe przebijające sufity poprzednich.
Każdy postęp technologii opisuje krzywa logistyczna i każda dochodzi do swojego sufitu. Ale te sufity są coraz częstsze, zgodnie z postępem geometrycznym, a więc znów są wykładnicze. Tu o tym kiedyś pisałem: Kapelusze
W istocie krzywa wykładnicza nie ma kolana, bo jest doskonale fraktalna — każdy jej ciągły wycinek, można wyskalować tak, by się pokrywał z każdym innym kawałkiem. Ale już krzywa logistyczna swoje kolano ma, bo jest do wykładniczej podobna tylko w pewnym zakresie. Ma jeden charakterystyczny punkt burzący fraktalność — ten, w którym funkcja z rosnącej staje się malejąca, a zatem to miejsce blisko sufitu.
Ludzkie życie, nasza biologia, determinuje skalę, a ta skala wyznacza kolana funkcji wykładniczej. To kolano, czyli osobliwość, to miejsce, w którym postęp techniczny uzyska tempo przekraczające wszelką ludzką percepcję.
Dziś jeszcze są ludzie, którzy jakoś ogarniają wszystkie aspekty życia. Ale tak jak zawsze muszą jednak operować cybernetycznymi czarnymi skrzynkami — wiedzą, jak to działa na zewnątrz, ale wewnętrznej struktury już nie ogarniają. Ludzkość silnie zależy od specjalizacji — jedni dogłębnie rozumieją działanie wewnętrzne kilku czarnych skrzynek, ale nie rozumieją innych. Nikt wszystkich nie rozumie. A wraz z postępem technologii wielkość i liczba tych skrzynek rośnie. Coraz trudniej o omnibusów, nie ma już ludzi renesansu.
Osobliwość nastąpi wtedy, gdy będą istnieć czarne skrzynki, których żaden człowiek nie zrozumie. Te skrzynki będzie budować sztuczna inteligencja — która już, tak jak i ta prawdziwa, jest nie do ogarnięcia, nie wiadomo, jak działa wewnętrznie. Sama jest taką niemożliwą do zrozumienia czarną skrzynką.
To znaczy, wiadomo, jak jest skonstruowana inteligencja, ale nie da się ogarnąć tego, jak ta konstrukcja wywołuje pożądane efekty, nie da się tego mechanizmu opisać algorytmicznie, nie da się stworzyć teoretycznej maszyny Turinga, czy czegokolwiek podobnego, co opisze działanie sztucznej i prawdziwej inteligencji. To są jakieś przepływy bodźców między neuronami czy węzłami sieci. Widać co w środku, ale jest to czarna skrzynka. Taka przezroczysta czarna skrzynka.
Podobnie żaden człowiek — czy to pilot, mechanik, konstruktor, czy dyrektor, nie wiedzą, jak działa samolot jako całość. Żaden z nich jako pojedynczy człowiek, by go nie zbudował, nawet dysponując wszystkimi maszynami, narzędziami i dokumentacją — bo by mu życia nie starczyło, by ją przestudiować i zrozumieć. Software'owcy nie rozumieją do końca hardware'u, a hardeware'owcy software'u.
Jeszcze 50 lat temu każdy ojciec umiał dziecku wytłumaczyć, co jest w środku telewizora i jak to działa. Pamiętam z dzieciństwa, jak mi to ojciec objaśnił. Dziś już nikt tego nie umie, poza jakimiś ogólnikami — poniżej pojęcia "układ scalony" nie zejdzie. A działanie lampy kineskopowej wytłumaczyć umiał prawie każdy.
Osobliwość to moment, w którym takie czarne skrzynki staną się wszechogarniające dla najmądrzejszego człowieka na świecie i będą ciągle tworzone nowe. Osobliwość to kolano funkcji wykładniczej wyskalowanej do ludzkiej miary. To miejsce, które przechodzi wszelkie ludzkie pojęcie.
A poza tym sądzę, że Federację Rosyjską należy zniszczyć.
Grzegorz GPS Świderski
t.me/KanalBlogeraGPS
PS. Notki powiązane:
------------------------------
Pracownicy IKEA są niebezpieczni! <- poprzednia notka
następna notka -> Liberalna demokracja to ściema
------------------------------
Tagi: gps65, osobliwość, kolano, czarna skrzynka, postęp, technologia, sztuczna inteligencja
Bloger, żeglarz, informatyk, trajkkarz, sarmatolibertarianin, futurysta AI. Myślę, polemizuję, argumentuję, politykuję, filozofuję, łapówki przyjmuję: suppi.pl/gps65
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Technologie