Uważam, że Rosji nie da się militarnie pokonać. Nawet jeśli Ukraina wygra wojnę i odzyska swoje ziemie, nawet jeśli Rosja zostanie zabiedzona sankcjami na wiele lat i nie odzyska swojego konwencjonalnego potencjału militarnego, to stanowiąc jedno wielkie mocarstwo będzie ciągłym zagrożeniem dla świata, w tym takim, które może swym potencjałem jądrowym łatwo i szybko zlikwidować wszystkich ludzi na Ziemi.
Dlatego nie należy się ograniczać do pomocy Ukrainie i do militarnego bicia ruskich. To trzeba oczywiście robić, ale to za mało. Należy dążyć do rozpadu ruskiej państwowości. Cokolwiek byśmy próbowali odebrać Rosji militarnie, to wywoła ona atomową trzecią wojnę światową. Więc nic im odbierać nie należy - należy nałożyć sankcje i czekać aż się sami rozpadną. Ale to nie powinno być bierne czekanie.
---------------------------------
Ład bezpaństwowy a wojny <- poprzednia część serii
następna część serii -> Zmurszały pień polityki
---------------------------------
Dla Polski wielokroć korzystniej będzie, gdy okręg królewiecki ogłosi niepodległość i ją utrzyma, niż by miał być włączony do Polski. Dla nikogo nie będzie korzystne przejęcie jakiegokolwiek kawałka Rosji. Nawet jak Chiny przejmą Syberię, to będzie to niekorzystnie dla świata.
Dlatego należy dążyć do tego, by na terenach Rosji powstało wiele niepodległych państw, które rozproszą pomiędzy siebie broń nuklearną. Dlatego należy ogłosić nowe prawo człowieka: prawo do secesji. Takie prawo na przykład mają obywatele Liechtensteinu.
Niezbywalnym prawem naturalnym każdego człowieka jest to, by móc tworzyć niepodległy, suwerenny samorząd polityczny z pełną autonomią prawną w dowolnych konfiguracjach i na dowolnych terenach – ale na zasadzie dobrowolności. Nikt nie może nikogo zmuszać do udziału w takiej organizacji i nikt nie ma prawa by innym zabraniać zakładania takich organizacji. Każda ludzka organizacja ma naturalne prawo ogłoszenia niepodległości politycznej. Każdy człowiek ma naturalne prawo wystąpić z takiej suwerennej organizacji i wstąpić do innej, bez zmieniania miejsca zamieszkania.
Dzisiejsza ludność Rosji, będąca obywatelami Federacji Rosyjskiej, jest oczywiście winna wszystkich zbrodni dokonywanych przez to państwo. Ale w momencie, gdy ogłoszą niepodległość jakieś swojej małej ojczyzny, należy w zamian darować im wszystkie winy - w imię pokoju i przetrwania całej ludzkości.
Rzucam więc hasła: Amnestia za lokalną niepodległość! Secesja w zamian za pokój! Zniesienie sankcji w zamian za suwerenność!
Im ludzie wywalczą mniejszy niepodległy region, tym powinno się im obiecać dalej posunięta amnestię i międzynarodową ochronę. Jak jakaś mała gmina ogłosi niepodległość, to jej mieszkańcom należy darować wszelkie zbrodnie wojenne i znieść im wszelkie sankcje. Ogłoszenie takiego prawa walnie przyczyni się do osiągnięcia światowego pokoju. Tylko to musi być ogłoszone globalnie, dla wszystkich, a nie tylko dla Rosjan. Dla pokazania dobrej woli, ONZ powinna uznać niepodległość Bawarii, Flandrii, Naddniestrza, Fryzji, Katalonii, Sycylii, Bretanii, Szkocji, Krymu, Wenecji, Śląska, Alzacji, Teksasu, Kałmucji, Andaluzji, Kurdystanu, Sardynii i Mandżurii. Po takim ruchu rozpadną się wszelkie imperia i mocarstwa, i wizja trzeciej wojny światowej zostanie na zawsze pogrzebana.
Jeśli naprawdę nie chcecie wielkoskalowych wojen, jeśli naprawdę zależy Wam na pokoju na świecie, to tylko popierając idee secesji jako prawa człowieka możecie się do tego przyczynić. Wspierając wszelkie tendencje centralistyczne powodujecie zwiększanie się ryzyka wybuchu trzeciej wojny światowej.
Skutkiem pierwszej wojny światowej było utworzenie i odzyskanie niepodległości wielu krajów. Skutkiem przegranej zimnej wojny był rozpad ZSRR. Skutkiem upadku kolonializmu hiszpańskiego czy brytyjskiego było powstanie wielu suwerennych bytów. Po drugiej wojnie światowej powstało bardzo wiele nowych państw.
Nie czekajmy na wojny, na śmierć i zniszczenie – zróbmy to, co jest i tak ich nieuchronnym skutkiem, ale pokojowo. Można to zrobić tylko i wyłącznie przy pomocy prawa, czyli wydrukowanej kartki papieru – po prostu tak, by większość państw uznała wszystkie nowo powstające państwa. Prawo narodów do samostanowienia jest już prawem człowieka. Najwyższy czas odebrać to prawo narodom i dać je ludziom - każdemu człowiekowi z osobna - i niech się sam jednoczy z kim chce. Wszelkie wielkie wojny są skutkiem tego, że nie jest szanowane naturalne prawo człowieka do suwerenności politycznej.
Jeśli choć dziesięć procent mieszkańców Federacji Rosyjskiej zrozumie to prawo, przyjmie je i zrealizuje, to wojna na Ukrainie natychmiast się skończy. Bo po co Jakucji podbijać Ukrainę? Po co Czukcze mieliby kraść ukraińskie lodówki? Po co Kałmukowi używany sedes? Nie lepiej pozwolić im na niepodległość? A na to nie pozwala im nie tylko Rosja, ale i reszta świata. Nie pozwalacie na secesje, to macie wojny. Nie jesteście niewinnymi aniołkami - zbrodnie, gwałty, grabieże i ludobójstwo odbywa się dlatego, że uznajecie "separatyzm" za słowo pejoratywne.
Grzegorz GPS Świderski
PS: Notki powiązane:
------------------------------
Regaty na Wiśle <- poprzednia notka
następna notka -> Usta glonojada
------------------------------
Tagi: gps65, secesja, separatyzm, niepodległość, suwerenność, prawa człowieka
Bloger, żeglarz, informatyk, trajkkarz, sarmatolibertarianin, futurysta AI. Myślę, polemizuję, argumentuję, politykuję, filozofuję, łapówki przyjmuję: suppi.pl/gps65
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka