"Ruscy sałdaci zasłynęli z tego, że srają na środku salonu - każdy polski dom, w którym stacjonowali w czasie II wojny światowej, miał zasrane przez nich pokoje. Więc to, że dziś już poznali co to sedesy i je masowo kradną, by nie srać gdzie popadnie, jest jednak jakimś cywilizacyjnym postępem tej dziczy. Na następnej wojnie będą kraść rury kanalizacyjne, jeśli się po tej zorientują, że sam sedes nie wystarcza, by nie zasrywać mieszkania."
- Gwałciciele, złodzieje i mordercy
- Mocarstwowe aspiracje
- Przykład ruskiego trollowania...
- O co chodzi Putinowi? Analiza istoty rzeczy.
- Imperium Zła
- Jak uratować Rosję?
- Obywatelom Federacji Rosyjskiej wstęp wzbroniony
- Dlaczego możliwa jest wielkoskalowa wojna?
- Odpowiedzialność za gwałt i wojnę
Mimo tego, że ruscy to swołocz, dzikie hordy, prymitywni bandyci srający gdzie popadnie, to fajsbuk uważa, że złamałem jego standardy nazywając ich tak jak należy. A zatem te fejsbukowe standardy to jest służenie Rosji, to wybielanie ich zbrodni, to cenzurowanie treści szkodzących ruskom. Mordować, gwałcić i kraść wolno, ale obrażać tych bandytów nie wolno. To są amerykańskie standardy!
Podobno Trump wygrał wybory, bo zapewniły to ruskie boty i trolle na facebooku. Teraz się to potwierdza, fejsbuk już sam, jawnie cenzuruje, wycina i banuje teksty nie pasujące Rosji, niezgodne z narracją Putina. Fejsbuk to ruskie onuce. Amerykanie zwariowali. Czy Musk musi kupić też facebooka, by przywrócić wolność słowa w USA?
Grzegorz GPS Świderski
(...) Są pewne rzeczy, które robią wojska rosyjskie. Częściowo jest to brak takich rzeczy, jak kanalizacja wewnętrzna. Federacja Rosyjska jest ogromnym krajem, a większość żołnierzy pochodzi z republik ubogich, gdzie panuje brud i smród.
Miejsca te nie mają zbyt dobrze rozwiniętej infrastruktury, w tym kanalizacji wewnątrz domów. Nie chodzi o to, że rosyjscy żołnierze nie mają umiejętności korzystania z toalety. W końcu, jeśli nie ma toalety w pomieszczeniu, zawsze jest wychodek czy nocnik.
Cóż, po pierwsze, odwieczną rosyjską tradycją jest wypróżnianie się w salonach lub świętych miejscach napadniętych sąsiadów. Rosyjski pisarz Lew Tołstoj, który był oficerem armii rosyjskiej, opisał to w swojej powieści „Hadji Murat”, malując obraz napadniętej wioski czeczeńskiej.
Bohater przyjeżdża do najechanej wsi i widzi, że jest opustoszała, a rosyjscy żołnierze nie tylko spalili pszczele ule, ale też wypróżnili się w domach i w meczecie: „z wyraźnym zamiarem uczynienia go bezużytecznym ”, dodaje Tołstoj. (...)
------------------------------
następna notka -> Ład bezpaństwowy a wojny
------------------------------
Tagi: gps65, facebook, fejscurzyca, fejsbuk, cenzura, ruskie onuce
Komentarze
Pokaż komentarze (9)