Niektórzy oburzają się tym, że tak masowo przyjmujemy uchodźców z Ukrainy. Boją się ich zalewu, boją się, że tu zostaną i coś nam, Polakom, odbiorą. Boją się, że nas zrujnują. Moim zdaniem nie mają racji.
Jak będzie trzeba, to należy u nas znaleźć schronienie dla wszystkich kobiet i dzieci z Ukrainy. W ostateczności można im rozbić namioty w ogrodzie czy na działce.
Ale to nie znaczy, że należy tak traktować wszystkich migrantów.
Kompletnie bez sensu jest wrzucać wszystkich uchodźców, migrantów czy turystów do jednego wora. Jest kolosalna różnica między migrantem, który jest islamistą, wysłannikiem dżihadystów, którzy są naszymi wrogami, którzy nam wypowiedzieli wojnę cywilizacyjną, a Ukraińcami, naszymi przyjaciółmi, sojusznikami, którzy chronią swoje kobiety i dzieci przed wojną. To są kompletnie inne kategorie ludzi!
Dżihadyści są nam obcy kulturowo, rasowo i cywilizacyjnie, więc łatwo ich rozpoznać, a Ukraińcy są tacy sami jak my, to ta sama kultura, mentalność i cywilizacja. Można więc bez problemów odróżnić islamistę po wyglądzie, tak by stanął w innej kolejce na granicy, by go ściśle skontrolować. A ukraińskie kobiety i dzieci można wpuszczać bez żadnych dokumentów i kontroli. Jeśli jakiś promil przebierańców się tak prześlizgnie to trudno, nic wielkiego się nie stanie.
Islamiści się z nami nigdy nie zintegrują, ich potomkowie będą wrogami wychowywanymi w nienawiści dla naszej kultury, a Ukraińcy nawet nie muszą się integrować, bo są Polakami wyższego szczebla, są Rzeczpospolitnikami. Jak nas zaleją islamiści, to zginiemy, a zalew Ukraińców nas wzmocni, bo to nasi bracia kulturowi.
Dlatego stanowczo odparliśmy atak Putina i Łukaszenki w postaci migrantów rzuconych na zieloną granicę z Białorusią, a bez problemowo przyjmujemy Ukraińców na przejściach granicznych. Akurat w tej kwestii postawa polskich władz jest wzorcowa.
Ale to mało. Tacy migranci jak na przykład Wietnamczycy, kompletnie różni cywilizacyjnie, kulturowo i rasowo nie są żadnym niebezpieczeństwem dla naszego kraju i kultury. Bo nie są naszymi wrogami, są przyjaźni, sami pracują na siebie i nie żądają zasiłków. Powinniśmy być w pełni otwarci na takie nacje. A jednocześnie bezwzględnie nie wpuszczać i tępić islamistów z krajów arabskich.
Grzegorz GPS Świderski
PS. Notki powiązane:
------------------------------
Neon24 - ruska V kolumna <- poprzednia notka
następna notka -> Jak trollować ruskich
------------------------------
Tagi: gps65, uchodźcy, wojna, Ukraina
Bloger, żeglarz, informatyk, trajkkarz, sarmatolibertarianin, futurysta AI. Myślę, polemizuję, argumentuję, politykuję, filozofuję, łapówki przyjmuję: suppi.pl/gps65
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka