Na zachodzie coraz częściej pojawia się zjawisko, które my dobrze znamy z PRL-u: niedobory – czyli puste półki, długie kolejki.
Tu przykładowy artykuł opisujący zjawisko: Braki w dostawach nie są niezamierzone – faktycznie są planowane. Cytuję tłumaczenie fragmentu:
„Łańcuchy dostaw na całym świecie borykają się w ostatnich miesiącach z niedoborami z powodu kilku czynników. Jednak autor książek i bloger Charles Hugh Smith przekonuje, że niedobory mają w rzeczywistości na celu zwiększenie zysków globalnych firm. Dodaje, że niedobory mają na celu uniemożliwienie potencjalnym konkurentom wejścia na rynek i osłabienie strumieni przychodów.”
Oni tam myślą, że przyczyną są jakieś wady wolnego rynku – i w związku z tym trzeba wzmóc państwowy interwencjonizm. Przejadą się na tym, jak my na PRL-u, bo to wszystko to oczywiście jak zawsze wina państwa.
Dokładnie jest tak, że bariery wejścia ograniczają rynki i sprzyjają już istniejącym korporacjom. Ale skąd się biorą te bariery? Otóż nie są to jakieś naturalne, wolnorynkowe, gospodarcze "twory". Te bariery to po prostu liczne przepisy i regulacje tworzone przez państwo, które szczególnie nasiliły się w okresie pandemii. To jest element polityki, a nie gospodarki.
To państwa, czyli terytorialne aparaty przemocy, powodują monopolizację gospodarki, to państwa w symbiozie z wielkimi oligopolami niszczą wolny rynek, co osłabia gospodarkę i wywołuje wiele różnych patologii. Socjalizm, zwany też kapitalizmem państwowym, utrzymywany przez państwa, jest na rękę zarządcom wielkich korporacji, bo dzięki temu mniej obawiają się konkurencji.
Niemniej to nie korporacje są winne, ale państwa. To państwa należy ograniczać i zlikwidować ich monopol na przemoc — i ich nieograniczoną władzę — a nie korporacje. Pandemia to bardzo dobrze udowadnia — same koncerny farmaceutyczne nic by nie zdziałały, gdyby nie państwa, które wydają koncesje i pozwolenia, które na ich rzecz prowadzą marketing i które kupują ich produkty. Łańcuchy dostaw się sypią tylko i wyłącznie na skutek politycznych działań państw.
Grzegorz GPS Świderski
PS. Notki powiązane:
------------------------------
Państwo opiekuńcze, czyli niewolnicze <- poprzednia notka
następna notka -> Zasłaniać! Tylko co?
------------------------------
Tagi: gps65, władza, państwo, gospodarka, socjalizm, bariera wejścia, oligopole, gospodarka
Bloger, żeglarz, informatyk, trajkkarz, sarmatolibertarianin, futurysta AI. Myślę, polemizuję, argumentuję, politykuję, filozofuję, łapówki przyjmuję: suppi.pl/gps65
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka