„Nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe” to jakoby złota reguła etyczna, to zasada wzajemności świadcząca podobno o altruizmie. Uznaje się, że to zasada liberałów. Ale to tylko pozór — tak to odbierają ci, którym się nie chce tego przemyśleć. W istocie to jest zasada zamordystów, którzy innych mierzą swoją miarą. To jest przykazanie egoistów, dla których liczy się tylko to, co im miłe.
To zasada, która pozwala jednemu na to, by urządzał życie innemu, czyli zasada socjalisty — bo jemu nie jest miłe, gdy inny o niego nie dba, nie zajmuje się nim, nie opiekuje. Więc nie chce drugiemu czynić co jemu niemiłe, czyli zostawiać go w spokoju, pozwalać żyć po swojemu — i dlatego optuje za państwem opiekuńczym, które wtrynia się ludziom we wszystkie najdrobniejsze sprawy. Chce czynić innym co jemu miłe. Uważa, że to, co miłe i niemiłe to są kwestie obiektywne, totalne, takie same dla każdego człowieka.
A tymczasem właściwa złota reguła etyczna, główna zasada liberalna, to: „nie czyń innemu co jemu niemiłe”, albo: „czyń innemu co jemu miłe”. A jeszcze lepsza jest taka: „nic drugiemu nie czyń, dopóki nie spytasz co mu miłe, a co niemiłe”. Dobra jest też taka: „jak ktoś ci czyni to, co ci jest niemiłe, to go poproś, by tego nie robił, a jak nie posłucha, to go unikaj, a jak się nie da, to w odwecie czyń mu to, co jemu niemiłe”. W istocie to, co komu miłe, czy niemiłe, to kwestia subiektywna. Jednemu coś jest miłe, a innemu to samo może być niemiłe.
Tu rozwinięcie tego tematu: Współczucie
Grzegorz GPS Świderski
Spalić książki Ziemkiewicza <- poprzednia notka
następna notka -> Gejowie są niewiarygodni!
Tagi: gps65, altruizm, egoizm, złota zasada etyczna, współczucie, empatia
Bloger, żeglarz, informatyk, trajkkarz, sarmatolibertarianin, futurysta AI. Myślę, polemizuję, argumentuję, politykuję, filozofuję, łapówki przyjmuję: suppi.pl/gps65
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo