Nazwanie pederasty, lesbijki, biseksualisty czy transwestyty dewiantem, a ministra Niedzielskiego szkolonym psychopatą, to są bardzo poprawne określenia oddające istotę rzeczy. To nie jest żadna mowa nienawiści. To nie jest chamskie i niegrzeczne. Grzegorz Braun, używając tych określeń w debacie politycznej w radiu, nie przekroczył żadnych norm cywilizowanej debaty. Nie używał epitetów, ale słów znaczących. Użył poprawnych nazw - nazwał tych ludzi zgodnie ze słownikowym znaczeniem.
Słowniki PWN definiuje dewianta jako osobę przejawiającą odchylenia od normy. Jak najbardziej poprawne więc jest nazywanie osób LGBT dewiantami, bo to, co robią, to co ich definiuje, jest nienormalne. Tu to kiedyś dokładniej wytłumaczyłem: Pederaści są nienormalni!
Z kolei drugie znaczenie słowa "psychopata" (czyli pasujące do przymiotnika "szkolony") to określenie kogoś, kto zachowuje się niezgodnie z przyjętymi normami i budzi lęk w otoczeniu. Wyszkolony psychopata to ktoś, kto przeszedł kursy straszenia ludzi sytuacjami nienormalnymi. To taki ekspert w destrukcyjnym marketingu, zwanym czarny pijarem. Takie określanie ministra rządu PiS-u nie jest wulgarne, obraźliwe, czy niestosowne – w stosunku do ministra Niedzielskiego jest bardzo adekwatne.
Wyrzucenie Grzegorza Brauna z radiowej debaty związanej z wyborami na prezydenta Rzeszowa to był przejaw przekroczenia norm cywilizowanego dyskursu, w którym każdy może wygłaszać dowolne twierdzenia, które podlegają dyskusji. Prowadzący (jakiś Stankiewicz) nie pozwolił na to wygłaszanie - ale co ważniejsze nie zastosowano potem procedury pozwalającej zbadać i osądzić sytuacje przez jakiś sąd koleżeński. A zatem dokonał aktu cenzurowania. Zrobił to w interesie obecnej ekipy rządowej okupującej Polskę.
Cała ta sytuacja dowodzi, że rządzą nami dewianci i psychopaci. Opłacają dziennikarzy, którzy cenzurują to, gdy się tak określa rządzących, co dobitnie sugeruje, że to prawda. Rząd PiS-u działa niezgodnie z przyjętymi normami naszej cywilizacji i budzi lęk w społeczeństwie. A więc to są psychopaci. Władze samorządowe w wielu polskich miastach wspierają, promują i dotują dewiantów. Dzisiejsza polska polityka jest nienormalna, jest zboczona, jest psychopatyczna. Dlaczego się na to godzicie? Czego się boicie?
Grzegorz GPS Świderski
Doktrynerzy i przysrywacze <- poprzednia notka
następna notka -> Czy warto poddawać się masowo eksperymentom medycznym?
Tagi: gps65, Braun, cenzura, dewianci, psychopaci, polityczna poprawność
Bloger, żeglarz, informatyk, trajkkarz, sarmatolibertarianin, futurysta AI. Myślę, polemizuję, argumentuję, politykuję, filozofuję, łapówki przyjmuję: suppi.pl/gps65
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura