Pedagogiczna pedofilia. Kutas zakrzywiony jak szabla.

       Pan Cezary Kaźmierczak na swoim publicznym profilu na Fejsbuku umieścił wpis o pewnym liceum w Warszawie. Sprawa ma swój ciąg dalszy. Zaangażowane w to jest już Ministerstwo Edukacji i Nauki, minister Przemysław Czarnek oraz Mazowieckie Kuratorium Oświaty. Sprawa jest rozwojowa. Poniżej umieszczam cytaty, które wyjaśniają tę aferę. Ciekaw jestem opinii komentatorów Salonu24.

Grzegorz GPS Świderski

Wspólnota narodowa <- poprzednia notka

następna notka -> Narracje blogowych dziadersów

Tagi: #gps65, #pedofilia, #edukacja

Cezary Kaźmierczak na Facebuku:

PEDOFILIA W 21 SLO W WARSZAWIE???

Moja 13-letnia córeczka szuka szkoły średniej. W ramach tych poszukiwań (oraz trochę treningu) trafiła do 21 Społecznego Liceum Ogólnokształcącego im. Jerzego Grotowskiego w Warszawie.

Egzamin do tej szkoły odbywa się m.in. na podstawie rozmowy na temat książki. Listę książek do wyboru podstawia szkoła. Oto ona:

• Margaret Atwood, „Opowieść podręcznej”
• Angela Carter, „Krwawa komnata” (z tomu „Czarna Wenus”)
• Jarosław Iwaszkiewicz, „Kochankowie z Marony”
• Czesław Miłosz, „Orfeusz i Eurydyka”
• Sławomir Mrożek, jednoaktówka „Na pełnym morzu”
• Platon, „Uczta”
• Olga Tokarczuk, „Najbrzydsza kobieta świata” (z tomu „Gra na wielu bębenkach”)

Ani ja, ani Frau Kaźmierczak nie jesteśmy obeznani w literaturze porno, więc lista nie wzbudziła żadnych naszych podejrzeń. Zapisaliśmy córkę na egzamin.

Przed udostępnieniem dziecku książek Frau Kaźmierczak postanowiła zerknąć na pierwsze rekomendowane dzieło: Krwawą Komnatę.

Wszystkie włosy stanęły jej dęba. Oto, o czym m.in. chciał rozmawiać jakiś pedofil bądź zboczeniec z moją 13-latką! O jej "wrażeniach, przemyśleniach i wnioskach dotyczących tej lektury". Całe opowiadanie jest o seksie:

• „mężczyzna w czarnej masce wolną ręką manipuluje przy kutasie, zakrzywionym w górę jak szabla, którą dzierży”
• „Tuzin mężów wbijało na pal tuzin oblubienic”
• "Bez żadnej powściągliwości”, „położył mi władczo rękę na piersi” i „kazał mi włożyć obrożę” bo „ze swojego stroju zachowała” tylko ją. „Słyszałam jego ostry krzyk i bluźnierstwa w chwili orgazmu, krwawiłam”

Również wokół tego kręci się "Opowieść podręcznej".

• "Komendant obcuje wtedy z Podręczną leżącą na łonie żony".
• "Została schwytana i postawiona przed możliwością wyboru między wysłaniem do Kolonii a prostytucją"
• "Jezebel – ekskluzywny burdel" dla wyższych funkcjonariuszy reżimu"

Kolejna książka "Kochankowie z Marony" Iwaszkiewicza to pasjonującą opowieść o trójkącie miłosnym biseksualisty, homoseksualisty oraz heteroseksualnej kobiety. Lektura wprost i jak najbardziej odpowiednia dla 13 -letniej dziewczynki.

Jestem bardzo zainteresowany, który to skurwysyn chce w 21 SLO w Warszawie prowadzić tego typu rozmowy z dziećmi i jak to w ogóle jest możliwe, że organa państwa polskiego to tolerują.

Nie zostawię tak tej sprawy.

Artykuł na Wirtualnej Polsce: Burza w warszawskim liceum. Rodzice: "listę lektur ustalał zboczeniec". Szkoła szykuje pozew

Najciekawsze fragmenty:

• „Jestem w trakcie konsultacji z prawnikami. Uważam, że tego rodzaju obsesje seksualne nie mogą być przedmiotem rozmów z 13-letnimi dziećmi. Proszę to wyraźnie napisać, uważam, że listę lektur na rekrutację ustalał zboczeniec - mówi WP Cezary Kaźmierczak.”
• „Resort szkolnictwa poinformował na Twitterze, że sprawa jest wyjaśniana. Minister Przemysław Czarnek zlecił Mazowieckiemu Kuratorowi Oświaty sprawdzenie tej kwestii w trybie nadzoru pedagogicznego.”
• „Włodzimierz Taboryski, dyrektor XXI SLO, w rozmowie z WP tłumaczy, że szkoła poszukuje młodych humanistów, którzy wykraczają zdecydowanie poza kanon lektur szkoły podstawowej czy gimnazjalnej.”
• „Nasze propozycje na egzamin mają nam pokazać człowieka, który potrafi wyrazić coś więcej o świecie i relacjach międzyludzkich. Nie pytamy o szczegóły treści tych publikacji - mówi dyrektor Taboryski.”
• „Do naszej szkoły powinni iść kandydaci, którzy nie mają problemu z różnymi lekturami, nawet drastycznymi. Przyjmujemy jedynie 20 uczniów - dodaje.”

Wybrane komentarze Internautów w tej sprawie:

• Nie słyszałem o Panu wcześniej, ale w tej konkretnej sprawie bardzo mi Pan swoją mocną i natychmiastową reakcją zaimponował i trzymam za Pana kciuki. Cytowane fragmenty w kontekście rozmowy z 13-letnią dziewczynką, dzieckiem, wzbudziły moje przerażenie. Jest to chore, a mówiąc językiem lewactwa, wręcz przemocowe. Degeneratów, ludzi pozbawionych wrażliwości i bezmózgowców trzeba tępić i wykluczać z życia społecznego bez wahania i bezpardonowo. Nawet (a może w szczególności), kiedy piastują stanowiska nauczycieli.
• Jak patrzę na dobór lektur, to jestem oburzona, że do czegoś takiego ktoś mógł dopuścić. A przecież istnieje wiele mądrych i ciekawych książek godnych zaprezentowania nastolatkom, mających w sobie piękne wartości. Taki dobór jak te wyżej faktycznie się nie nadaje. Nie wszystkie tu wymienione są pornografią, ale nie nadają się dla dzieci.
• Dorosła osoba może mieć trudności z czytaniem i odbiorem wymienionych tekstów, a co dopiero trzynastolatki?! Właściwie, dlaczego taki dobór lektur? Czy talenty humanistyczne nie mogą objawić się na podstawie dzieł o bardziej różnorodnej, bogatszej tematyce?!
• Akurat "Opowieść Podręcznej" to nie porno, tylko pierwsza feministyczna dystopia SF. Ale to dość trudna pozycja dla nastolatki. Natomiast te pozostałe "kutasy" są mocno szokujące.
• Rola nauczyciela wiąże się z zaufaniem, powierzeniem dziecka. Szok związany z przypadkowym odkryciem seksualnych fiksacji w sugerowanych lekturach, moim zdaniem w pełni usprawiedliwia rodzica do gniewu i zarzutów pedofilii w stosunku do tak odległego od normalności podejścia do dziecka.
• Dyrektor do zwolnienia w trybie natychmiastowym, zwłaszcza po tym, jak chce pozwać rodzica. A rodzicom proponuję zastanowić się, czy chcą, by nauczyciele zajmowali ich nastoletnie dzieci takimi lekturami. Prawdopodobnie któryś z nauczycieli rzeczywiście ma jakieś chore skłonności.
• Trzynastolatka raczej jest za młoda na te pozycje, bo są trudne, a nie dlatego, że są pornograficzne. Ale to zależy od trzynastolatki. Znam dzieci w wieku 14-15 lat, które są aktywne seksualnie i myślę, że dobrze by dla nich było, gdyby w ich życiu było mniej pruderii, a więcej pragmatyzmu rodziców przez 14 lat, które poprzedzały pierwszy stosunek płciowy. Ja czytałam trudne książki od szóstej klasy podstawówki, ale zajęcia praktyczne z trudnej dorosłości musiały czekać aż do drugiego roku studiów. Chęć nauczyciela do rozmawiania z nastolatkami o seksie bardziej kojarzy mi się z realistycznym podejściem do życia niż z pedofilią.
• Ten dyrektor z tymi humanistami powinni zostać natychmiast odwołani z zakazem deprawacji młodzieży i zakazem zbliżania się do dzieci i młodzieży, a nie promować swoich dewiacyjnych poglądów w środowisku pedagogicznym.
• Nie można tak zaściankowo oskarżać w dzisiejszych czasach o takie bezeceństwa szanowny panie Cezary - to jest nowoczesność, tolerancja i antyfaszyzm!
• W tym kierunku idzie świat, a kto się nie podporządkuje, ten jest wrogiem systemu...
• To już wiecie, po co ta promocja LGBT? Po to, żeby takie i dużo gorsze treści podawać 13-latkom, a potem może i 9-latkom! A na koniec wykreśli się pedofilię z kodeksu karnego, bo dzieci będą lepiej obeznane z tym niż dorośli!
• O k...a dają czadu w tej Warszawie, Mata o tym koledze pedofilu w Patointeligencji śpiewał, ale myślałem, że to taka przenośnia, a nie z prestiżowego Batorego z życia wzięte - SLO 21 chce być lepsze.
• To po prostu skandal! Prokuratura powinna się zająć tym nienormalnym autorem listy tych „lektur”. Dzieci na progu dojrzewania mają mieć od razu ryte berety wynaturzeniami psychopatycznych, mających obsesję na tle seksualności starych, zboczonych autorów tych „arcydzieł”????? Pedofilia podprogowa w tym liceum kwitnie!
• Do myślenia powinno dać już to, że szkoła jest imienia Grotowskiego. Brakuje Markiza de Sade tylko. Najważniejsze, że zabronią Tomka Sawyera, bo rasizm.
• Uczta Platona dla 13-latków?? whooaaa... w teorii tematem jest miłość, ale poziom abstrakcji typowy dla filozofów... w większości wątki homoseksualne i jeśli dobrze pamiętam to też o miłości wobec "młodocianych"... w V wieku p.n.e. to może było na porządku dziennym, ale to było 2,5 tysiąca lat temu...