Są teorie głoszące, że podział na prawicę i lewicę nie zależy od strony, po której zasiadają stronnictwa polityczne w parlamencie, ale to kwestia charakteru i temperamentu - czyli podział nie jest historyczny i relatywny, ale biologiczny i obiektywny. Zazwyczaj "lewicowiec" bywa ekstrawertykiem (takim, co żyje ku zewnętrzności). Nieźle się czuje w tłumie, łatwiej uzależnia swoje sądy i opinie od sądów i opinii zbiorowości (ale nie od autorytetów). Natomiast "prawicowiec" bywa raczej introwertykiem (takim, co ku wewnątrz). Woli być sam, nie nadaje się do pracy zespołowej, jest teoretykiem.
W naszej łacińskiej kulturze słowo "prawa strona" ma zazwyczaj znaczenie pozytywne, a "lewa strona" negatywne.
Nie wiadomo czy lewostronny ruch drogowy jest lepszy od prawostronnego, ale teoretycznie wydaje mi się, że dużo lepsze, sensowniejsze, bardziej zwięzłe i logiczne są przepisy ruchu drogowego, gdy ruch jest z tej samej strony co pierwszeństwo. Dodatkowo jest tak, że siedząc w samochodzie z lewej strony mamy lepszą widoczność na prawo niż na lewo, bo prawy słupek podtrzymujący dach jest dalej i mniej ogranicza pole widzenia, a więc lepsza jest w takiej sytuacji zasada prawej ręki w ruchu prawostronnym. W ruchu lewostronnym powinno być symetrycznie.
Ruch lewostronny jest bardziej naturalny i wynika z tego, że większość ludzi jest praworęczna. Ruch prawostronny rozpowszechnił się z powodów politycznych - oboczność Francuzów, wpływy Napoleona plus bunt Amerykanów przeciw Brytyjczykom.
Ronda to wymysł ruchu lewostronnego i zasady prawej ręki. W krajach z takimi przepisami rondo jest lepsze niż zwykłe skrzyżowanie - rondo jest naturalne, jest lewoskrętne i pojazdy wjeżdżające na rondo wjeżdżają z lewej, a więc nie mają pierwszeństwa, nie trzeba więc stawiać dodatkowych znaków czy ustanawiać dodatkowych przepisów. Natomiast w ruchu prawostronnym i pierwszeństwa z prawej dla ronda trzeba tworzyć specjalne przepisy albo stawiać znaki, by nie doszło do zablokowania ronda.
Z kolei w ruchu lewostronnym zwykłe skrzyżowania wymagają specjalnych przepisów albo znaków by jadący prosto miał pierwszeństwo przed skręcającym w prawo. Chyba dlatego w Europie i USA jest mało rond, a w UK dużo. Czyli ronda mają sens, gdy stronność ruchu jest przeciwna niż pierwszeństwo, a nie mają sensu, gdy jest taka sama.
Grzegorz GPS Świderski
Lewo, prawo, prosto - jest wiele możliwości... <- poprzednia notka
następna notka -> Moja prawa, czyli twoja lewa...
Tagi: #gps65, #prawa, #lewa, #stronność
Bloger, żeglarz, informatyk, trajkkarz, sarmatolibertarianin, futurysta AI. Myślę, polemizuję, argumentuję, politykuję, filozofuję, łapówki przyjmuję: suppi.pl/gps65
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości