Maska na twarzy i czapeczka z aluminiowej folii na głowie to takie same symbole zabobonu, głupoty i wiary w teorie spiskowe. Oba te rekwizyty nie chronią przed tym, przed czym wydaje się ich nosicielom, że chronią. Ta sama motywacja, to samo uzasadnienie, ta sama głupota. Niemniej jest pewna ważna różnica - czapeczka nie szkodzi zdrowiu, a maska szkodzi bardzo.
Grzegorz GPS Świderski
PS1. Notki powiązane:
- Pierwszy Przekręt Światowy
- Lockdown i noszenie maseczek zwiększa ogólną liczbę zgonów!
- Maseczki to element tresury
PS2. Czasem dostaję taką ripostę: "Niektórzy specjaliści noszą maseczki i to ma sens - np. chirurdzy czy spawacze, więc w pewnym stopniu maska chroni". Odpowiadam tak: "Są kombinezony, które chronią przed promieniowaniem, więc foliowa czapeczka w pewnym stopniu też chroni".
Za tragiczne skutki pandemii w Polsce odpowiada rząd PiS-u! <- poprzednia notka
następna notka -> Maseczki nie działają!
Komentarze
Pokaż komentarze (34)