Dlaczego prawa osób LGBT są ważniejsze od innych?

       Osoby LGBT walczą o swoje prawa, bo są prześladowane, ośmieszane, obrażane, dyskryminowane, poniżane, nazywane wulgarnymi epitetami, a na zachodzie jeszcze niedawno ich styl życia był penalizowany. By walczyć z tym ciemiężeniem stworzono: Warszawską Deklarację LGBT 

       Ale to nie są jedyne osoby, które się z tym prześladowaniem spotykają. Takich jest o wiele więcej. Podobnie, albo i gorzej, traktowani są onaniści, bigamiści, poligamiści, sutenerzy, prostytutki i ich klienci. By z tym walczyć stworzyłem: Deklarację OPSiK 

       Proszę zwolenników ruchów LGBT o porównanie ich postulatów z deklaracją OPSiK i ocenę, które argumenty na rzecz walki o prawa LGBT nie są możliwe do użycia jako argumenty na rzecz walki o takie same prawa OPSiK. W czym OPSiK są gorsi od LGBT?

       Ktoś mógłby odpowiedzieć, że różnica polega na tym, że człowiek rodzi się jako LGBT, nie wybiera tego, a na zostanie OPSIK się decyduje dobrowolnie.

       No ale nie da się obiektywnie stwierdzić, że ktoś jest osobą LGBT – to tylko sam przedstawiciel może stwierdzić poprzez własną decyzję – głosząc to werbalnie lub poprzez ubiór. Więc jest to kwestia wyboru. Osoba będąca LGBT może ogłosić, że nią nie jest, a osoba niebędąca LGBT może ogłosić, że nią jest – i nie ma żadnego obiektywnego badania, które by wykazało, że kłamią.

       A poza tym niby dlaczego styl życia, który się wybrało, nikomu nie szkodzi, a nie wynika z genów, zasługuje na dyskryminację, poniżanie, obrażanie, delegalizację, prześladowanie czy nazywanie wulgarnymi słowy? Dlaczego specjalna ochrona należy się tylko ludziom genetycznie upośledzonym, a nie ludziom wybierającym dobrowolnie styl życia odmienny od powszechnie uznawanego? Dlaczego można odróżniać ludzi tylko na podstawie ich cech genetycznych, biologicznych, a nie można na podstawie ich dobrowolnych wyborów?

       Proszę o odpowiedzi na moje pytania.

Grzegorz GPS Świderski

PS. Wszystkich, którzy uważają, że prawa osób LGBT są ważniejsze, proszę, by w godziny parzyste zwracały się do mnie: "Panie Sierżancie", a w godziny nieparzyste: "Ciociu Krysio".

Deklaracja na rzecz OPSiK <- poprzednia notka 

następna notka -> Nowy model rodziny

Tagi: #gps65, #LGBT, #prostytucja, #onanizm, #sutenerstwo, #poligamia, #bigamia