Zwolennicy PiS zazwyczaj oceniają rządy PO jako jedno wielkie złodziejstwo, przekręty i afery. Ale jakoś PiS tych wszystkich afer nie rozlicza, nie stawia przed sądem prominentnych działaczy PO. A zatem te partie to wspólnicy, jedni drugich kryją.
Ale nie jest tak, że w ogóle nie ma zatrzymań polityków dokonujących przestępstw. Różne płotki są wyłapywane. Jak to dokładnie sprawdzić? To proste - należy wyszukać w Google'u. No to szukam.
Weźmy najpierw frazę (w cudzysłowie, by wyłapać całość): "Polityk PO z zarzutami" - wychodzi 1030 różnych stron z pominięciem powtórzeń. Sporo tych aferzystów wyłapali, nie? No to teraz sprawdźmy PiS: "Polityk PiS z zarzutami" tu już wychodzi 1730 unikatowych stron. Jeszcze więcej! Jednak widać jak PiS-owcy są uczciwi - sami u siebie wykrywają więcej afer.
No to sprawdźmy, w ile afer zamieszana jest Konfederacja: "Polityk Konfederacji z zarzutami" - nic!, zero!, taka fraza w Internecie w ogóle nie występuje! Ciekawe, nie?
Więc już wiecie, na kogo należy głosować, by nie wybierać aferzystów?
Grzegorz GPS Świderski
PS. Notki powiązane:
Przepływy elektoratu <- poprzednia notka
następna notka -> Na kogo mam głosować?
Tagi: #gps65, #PO, #PiS, #afery, #przestępcy, #polityka
Bloger, żeglarz, informatyk, trajkkarz, sarmatolibertarianin, futurysta AI. Myślę, polemizuję, argumentuję, politykuję, filozofuję, łapówki przyjmuję: suppi.pl/gps65
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka