Kosmopolityczne (czytaj: głupie) elity akceptują demokrację jedynie wówczas, gdy wszystko idzie po ich myśli. Pod warunkiem, że myślą, bo na razie wiadomo o nich tylko tyle, że pierwsze skrzypce gra u nich gadzi mózg – pełen emocji, jadu i agresji. Taki prymitywny twór neurologiczny, który wyewoluował dawno, dawno temu. Pień mózgu jest, jak mówią neurolodzy, najstarszą i najbardziej prymitywną częścią mózgu, odpowiadającą za automatyczne reakcje, instynkty, emocje i nerwowe reakcje.
Negatywną rolę odgrywają tutaj polskojęzyczne media. To oni dostarczają karmy dla jaszczurek, które łatwo podjudzają. Na szczęście jest Internet, dostępny praktycznie w każdej wiosce. Wyborcy Koalicji – PO, Nowoczesna, SLD, PSL – tak ślicznie się złościcie. Czerwony kolor wściekłości pasuje Wam do twarzy. Chcecie o tym pogadać? ;)
Prezydent Nowej Soli Wadim Tyszkiewicz na Facebooku poucza Polaków, że rząd nie ma własnych pieniędzy: „Przepraszam, przestałem wierzyć w mądrość Polaków. Przestałem wierzyć w Polskę. Wygrała wiara w cuda. Wygrała buta i arogancja. Rozum i ekonomia przegrały z bezczelnym oszukiwaniem Polaków i wmawianiem im, że pieniądze produkuje rząd”.
Facet należy do Nowoczesnej (wcześniej był w PO), której szef, uczeń Balcerowicza, łupił Polaków funduszami emerytalnymi, tak skonstruowanymi, by płacić jak najniższe emerytury, a działacze zarówno Nowoczesnej, jak i PO, plują na suwerenność Polski i pili toasty za Smoleńsk. Przypomnijmy przekręty finansowe, machloje VAT-u, itd., itp. Chłopie, jak Ci się nie podoba Polska, to wyjedź do Brukseli. Czy to się komuś podoba czy nie, rząd PiS walczy z ubóstwem Polaków – ubóstwem, które Wy stworzyliście.
W dodatku są to wybory do Parlamentu Europejskiego, a w kampanii zachęcającej Polaków i mówiącej o korzyściach z UE przed 2004 r., wasze środowisko właśnie mówiło: „Unia da”. Zresztą, tu nie chodzi tylko o pieniądze, ale o politykę unijną i budowę pozycji Polski w Unii. Ten człowiek nie wie o czym mówi. To debil!
Dorota Wellman: "Chrzanię takie państwo"
– Cały czas powtarzam, że wolę być gruba niż głupia. To moje hasło. Bardziej bym się martwiła, że nie mam nic w głowie, niż tym, że mam większy rozmiar - mówi Dorota Wellman. Szczególnie szkoda jest jej dzieci, które żyją w domach pełnych nienawiści. – W których o gejach mówi się "roz..bane pedały", o Żydach "parchaci", a cudzoziemcach "ciapate". Zresztą mam wrażenie, że świat oszalał. Że żyjemy w czasach, gdy wszyscy powinni być tacy sami, idealni, bez skazy – mówi dla „Wprost”.
https://www.wprost.pl/kraj/10220237/wellman-o-tusku-niech-nie-siodla-tego-konia-nie-ma-sensu-myslec-ze-to-bedzie-zbawca-narodu.html
Pani Doroto, możesz być gruba, mam to gdzieś, a śmianie się z czyjegoś wyglądu uważam za podłe i prymitywne. Ale jak ci się nie podoba głos większości, która nie chce pozwolić na degenerację, to albo nauczysz się z tym żyć, albo stuknij się kilka razy w głowę.
Komentarz: zespół „Dezerter” nagrał kiedyś piosenkę „Prawo do bycia idiotą”. A może jesteście po prostu złymi ludźmi, którzy chcą, aby w Polsce było po prostu źle?
Inne tematy w dziale Polityka