Warto przypomnieć nieco zapomniane, wspaniałe wydarzenie. Zjednoczenie stref okupacyjnych: angielskiej, francuskiej i amerykańskiej oraz Protektoratu Saary przez aliantów zachodnich nastąpiło 23 maja 1949. Pomimo tego, że Niemcy zdaje się do końca XXI wieku od 1945 r. są (i będą pod cichą okupacją Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej), Federalny Trybunał Konstytucyjny Niemiec orzekł: Ziemie Zachodnie Polski należą do Rzeszy.
Dr Rafał Brzeski, specjalista od służb specjalnych (szkolił m.in. brytyjskich funkcjonariuszy służb) i wojny informacyjnej, dziennikarz, przez wiele lat mieszkający w Wielkiej Brytanii, propagator kontrwywiadu obywatelskiego, w swoim wykładzie na YouTube z 2018 r. przypomina orzeczenia:
- z 25 września 1952 roku niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego w Karlsruhe, który stwierdza, że Rzesza Niemiecka istnieje nadal jako „jedność państwowoprawna”;
- orzeczenie z 17 sierpnia 1956 roku, które potwierdza, że Rzesza Niemiecka „pomimo załamania w 1945 roku nie uległa likwidacji”;
- kolejne orzeczenie z 31 lipca 1973 roku, które ponownie stwierdza, że „Rzesza Niemiecka nie przestała istnieć pomimo bezwarunkowej kapitulacji sił zbrojnych w maju 1945 roku i sprawowania przez cztery lata obcej władzy na jej dawnym terytorium”.
***
Niemcy mają ustawę zasadniczą, ale nie mają konstytucji. Bez wątpienia w interesie Polski jest podtrzymanie obecnej sytuacji, aby wojska amerykańskie wciąż przebywały na terenie Niemiec. Obecnie przebywają tam w liczbie 35.000 osób. Należy pamiętać, że chronią one Niemców przed nimi samymi.
Potężni ludzie tego świata doskonale wiedzą, że naród niemiecki jest nieobliczalny, dlatego też w Niemczech władze okupacyjne nie pozwoliły na istnienie instytucji referendum ogólnokrajowego. Pomimo tego:
„Niemcy domagają się coraz więcej referendów. W latach 1990 - 2010 wszczęto 269 postępowań na rzecz referendum; było to 10 razy tyle, co przez poprzednie 43 lata”.
Źródło: https://www.dw.com/pl/niemcy-chc%C4%85-upowszechni%C4%87-referendum/a-15558087
Poniżej niemieckie źródła na temat interesującego nas orzeczenia:
"Daß das Deutsche Reich den Zusammenbruch 1945 überdauert hat und weder mit der Kapitulation noch durch die Ausübung fremder Staatsgewalt in Deutschland durch die Alliierten noch später untergegangen ist; es besitzt nach wie vor Rechtsfähigkeit, ist allerdings als Gesamtstaat mangels Organisation nicht handlungsfähig. Die BRD ist nicht ‚Rechtsnachfolger‘ des Deutschen Reiches, sondern als Staat identisch mit dem Staat ‚Deutsches Reich‘, – in Bezug auf seine räumliche Ausdehnung allerdings ‚teilidentisch‘.“ — Urteil des Bundesverfassungsgerichtes vom 31. Juli 1973 zu den Grundlagenverträgen".
O pomoc poprosiłem Google Tłumacza:
Jest to utrzymywane (patrz, na przykład, BVerfG, 1956-08-17, 1 BvB 2/51, BVerfG 5, 85 <126>), że Rzesza Niemiecka przetrwała upadek w 1945 r. Ani z kapitulacją, ani został później zniszczony przez sprawowanie przez aliantów zagranicznej władzy państwowej w Niemczech; nadal ma zdolność prawną, ale nie jest w stanie działać jako stan ogólny z powodu braku organizacji. RFN nie jest „następcą prawnym” Rzeszy Niemieckiej, lecz państwem identycznym z państwem „Rzeszy Niemieckiej”, jednak pod względem zakresu przestrzennego „częściowo identycznym”. ”- Wyrok Federalnego Trybunału Konstytucyjnego z dnia 31 lipca 1973 r. W sprawie podstawowych traktatów.
Źródło: Deutschland (ethnografisch) | Deutsche-Geschichte-Wiki... FANDOM https://geschichte.fandom.com/wiki/Deutschland_(ethnografisch)
Dla niedowiarków: proszę powyższy niemiecki cytat skopiować i wkleić w wyszukiwarkę. Pojawi się dużo ciekawych odniesień.
Ps.
Na niemieckiej Wikipedii (https://de.wikipedia.org/wiki/Ostgebiete_des_Deutschen_Reiches) znajdziemy taki wpis:
"W wyborach powszechnych w 1949 roku Socjaldemokratyczna Partia Niemiec prowadziła kampanię z plakatem, który nawet zignorował polski korytarz z 1920 roku. 8 czerwca 1963 r. Willy Brandt , ówczesny burmistrz Berlina Zachodniego , wykrzyknął: „Niemieckiej Ostpolitik nie wolno nigdy robić za plecami przesiedleńców. Ci, którzy uważają linię Odra-Nysa za granicę akceptowaną przez naszych ludzi, kłamią Polakom ”. [19]
[19] - Pruska gazeta ogólna , nr 13, 3 kwietnia 2010 r. / Preußische Allgemeine Zeitung, Nr. 13, 3. April 2010.
Komentarz:
Oczywiście Zjednoczenie Niemiec w 1990 r. i traktat "dwa plus cztery" na mocy prawa międzynarodowego przeniosło przynależność "ziem odzyskanych" na Polskę jak Kaliningradu na rzecz Rosji, należy również pamiętać o traktacie granicznym z 14 listopada 1990 r., który wszedł w życie 16 stycznia 1992 r., co po stronie niemieckiej ma zamykać temat polskich ziem zachodnich, a nowelizacja niemieckiej ustawy zasadniczej z 23 września 1990 r. w preamlbule stwierdza, że „jedność [...] Niemiec jest kompletna” ...
Jednakże "nieformalne "usta Putina" Władymir Żyrinowski i polakożerca w jednej osobie w rozmowie z niemieckim naukowcem i dziennikarzem stwierdza (film do zobaczenia na youtubowym kanale Bald.tv), że ziemie zachodnie Polski są niemieckie.
W takiej sytuacji, w obliczu aktu 447 i wciąż nierozwiązanego dramatu katastrofy smoleńskiej, w obliczu ataków Brukseli na Polskę, łatwo zauważyć, że wojna się nie skończyła.
Inne tematy w dziale Polityka