Na wstępie muszę przypomnieć, że niepodległość mają prawo czcić nie tylko rodziny z dziećmi, szacowni ludzie starzy, ale i zbuntowana młodzież, rock and rollowcy, zwolennicy disco-polo, geje, lesbijki, bezdomni, bogaci i biedni, zdrowi i chorzy, wyborcy Grzegorza Brauna, Roberta Winnickiego, ale też ateiści, zwolennicy PO i PSL oraz Polacy o innym kolorze skóry. Wszyscy, bez wyjątku, którzy pomimo różnic kochają Polskę, maja prawo być radośni z niepodległości Polski.
Hanna Gronkiewicz-Waltz, znana miłośniczka warszawskich kamienic, w ostatnich minutach swojego urzędowania zakazuje Marszu Niepodległości w Warszawie.
Istotną cechą komunizmu, którą przeczytamy w „Manifeście komunistycznym”, jest nienawiść do rodziny, swobodnego podejmowania pracy, posiadania ziemi i ogromna niechęć do państwa narodowego:
Zarzucano jeszcze komunistom, jakoby chcieli znieść Ojczyznę, narodowość. Robotnicy nie mają ojczyzny. Nie można im odebrać tego, czego nie mają. (Karol Marx, „Manifest komunistyczny”).
Nie wiem, czy wszyscy nienawidzący patriotyzmu i jakichkolwiek zasad to komuniści, czy tylko po prostu bezmyślni nihiliści, ale wszystkich charakteryzuje ojkofobia, tj. szczególna nienawiść do własnego narodu i pochodzenia. Przypadek kliniczny. Właśnie takim obraz rezerwy, czy wręcz słownikowej nienawiści do Polski, obserwujemy w okresie poprzedzającym święto 100-lecia Niepodległości 11 listopada.
Pomiędzy siłami dobra i zła rozgrywa się wielki bój o Polskę
Wybory samorządowe dały sygnał siłom zła w Warszawie i Wrocławiu – w najmniej patriotycznych miastach Polski, że warto być bezczelnym, bo uniżone owce lubią mieć klarownego przewodnika. Jeśli, dzięki syndromowi sztokholmskiemu chcą komuś służyć, to już lepiej robić to wobec naprawdę bezlitosnych bandytów, których łaskawy uśmiech, jest niczym wyróżnienie dla tych kanibalistycznych twarzy „młodych i wykształconych z wielkiego miasta”, a którzy chcieliby być na miejscu wielkich graczy, a którzy zapominają o jednym - ich idole się nimi brzydzą, więc uniżeni służą tylko do płacenia podatkowych haraczy i innych interesujących dla CBA opłat.
Dlaczego mam pretensje do wyborców? Ponieważ wybory samorządowe dały odwagę znienawidzonej przecież w całej Polsce bezczelnicy Hannie Gronkiewicz-Waltz i nowej ekipie przejmującej władzę w stolicy, z której niektórzy mieli mieć wg Wojciecha Sumlińskiego, bliskie relacje z gangiem Pruszkowskim.
PiS jest niezły w strategii – przejmowaniu władzy, ale gorszy w taktyce – walce i utrzymaniu władzy. Właśnie tego rodzaju naiwne działania mamy w Polsce, gdzie bandyci nie pozostają ukarani. Gdzie ta dobra zmiana? Takie głupie podtrzymywanie przy życiu „lewej nogi”, jak to przez Wałęsę w 1990 r., że niby nam jest potrzebna lewica zdrowa i takie tam farmazony... No i mamy tego skutki, jak W Warszawie, czy Wrocławiu. Tak właśnie wygląda zdrowa europejska lewica: wrogowie niepodległości Polski pokazują jasno swoją twarz.
Na koniec przypominam, że polskim znakiem jest Flaga, Polskie Godło – Orzeł Biały, czy powstańcza kotwica, ale nie jest nim krzyż celtycki.
Znaczenie koła w okultyzmie
Nazizm ma okultystyczny rodowód i polski patriota, jeśli chce za takiego być uważany, nie może, choćby niechcący, używać złowrogich symboli.
Poniżej krzyż zodiakalny, metafora wędrówki i życia słońca:
Polak-patriota nie może odwoływać się do okultystycznej symboliki. To zaprzeczenie polskiego patriotyzmu u samej jego genezy.
Źródło: https://en.wikipedia.org/wiki/Nazi_symbolism
WSZYSCY, KTÓRZY UŻYJĄ NA MARSZACH NIEPODLEGŁOŚCI POWYŻSZYCH ZNAKÓW, SĄ ANTYPOLSKIMI PROWOKATORAMI.
Inne tematy w dziale Polityka