Trzeba wesprzeć ukryty pomysł Kaczyńskiego, jakim jest Beata Szydło - ale też deklaracje majątkowe i abolicję dla sędziów, i okazać pomoc dla Zbigniewa Ziobry.
Najpierw o Ziobrze, przyszłym szefie Prawa i Sprawiedliwości
Jeśli Z. Ziobro zostanie szefem partii, prędzej czy później zostanie premierem Polski. Niestety, nie ma szans na prezydenturę. Kandydatem PiS na prezydenta RP będzie kobieta. I tylko w ten sposób uratuje się Prawo i Sprawiedliwość przed definitywnym upadkiem. Solidarność kobieca jest ogromna, a Beata Szydło może zyskać rekordową liczbę głosów.
Bez odzyskania wiary w wymiar sprawiedliwości, Polska się nie podniesie. Lewa gotówka demoralizuje i demoralizować będzie, stąd pomysł abolicji dla sędziów i przestępców gospodarczych, jeśli oddadzą sporą część swoich pieniędzy. Należy pamiętać, że środowisko to pragnie zemsty, i nie odpuści (pamiętamy wyrok na Kamińskiego), więc jeśli nie zostanie ukarane, oczyszczone, to prędzej czy później wezmą się za znienawidzonych przez sienie przedstawicieli PiS: Zbigniewa Ziobrę, Beatę Szydło, A. Macierewicza i M. Morawieckiego.
Beata Szydło zostanie prezydentem Polski
Beata Szydło to spokojna, zrównoważona kobieta. Nie na atakowała, tylko odpierała ataki. Nie oszukujmy się, Andrzej Duda pogrąża się coraz bardziej. Co ważne – kobiety zagłosują na „Matkę Polkę”, która woli dawać 500+ od politycznego wojowania. Mężczyźni nie zdają sobie sprawę, czym jest „solidarność jajników”. Może to brzmi brzydko, ale sprawy należy nazwać po imieniu. Solidarność kobieca jest tak ogromna, że na B. Szydło zagłosują feministki, działaczki lewicowe, i wiele zwolenniczek Komitetu Obrony Degrengolady, a nie tylko elektorat patriotyczny PiS.
Jarosław Kaczyński, któremu miałem zaszczyt uścisnąć w marcu 2010 r. rękę, (trzy tygodnie prze dramatem w Smoleńsku), jest wybitnym strategiem. Wie, że pozwalając rządzić Polską Mateuszowi Morawieckiemu, pozwala mu się „wypalić” i spalić. Ludzie, których gromadzi Morawiecki, nie podobają się wyborcom PiS, którzy na to, co wyrabia obecny rząd, patrzą w osłupieniu.
Przecież M. Morawiecki nigdy nie został demokratycznie wybrany. Ne jest posłem, ani radnym w gminie. Niestety, pomimo wielu pozytywów płynących z rządów, de facto POPiS, M. Morawiecki, człowiek bez zaplecza politycznego, realizuję politykę, która promuje Ukraińców, a wypycha z Polski młodych ludzi. Tego Polacy mu nie wybaczą.
Twierdzenie, że w Polsce jest praca jest dobre dla młodych ludzi – zwolenników Korwina. Tymczasem z korwinizmu się wyrasta, gdy za ciężką pracę otrzymuje się 2000 zł netto. Za to nie zbuduje się domu, ani nie utrzyma rodziny w mieście. Dlatego ludzie wciąż emigrują z Polski.
Kaczyński, po prostu pozwala wypalić się obecnej koalicji POPiS. Jego tajnym planem jest Beata Szydło, kobieta, która sprawdziła się na stanowisku premiera. Obywatele RP i inni polityczni degeneraci skarżący się na Polskę za granicą, pokazują jak głębokie polityczne dno reprezentują. Dlatego też ich demonstracje przypominają wybiegi z pawianami. J. Kaczyński wie, że nie trzeba się nimi przejmować. Oni tylko pomagają wygrać PiS. nie zdajac sobie z tego sprawy, pomogą również Beacie Szydło.
Myślę, też, że choroba J. Kaczyńskiego, owszem, jest prawdziwa, ale hola, hola! J. Kaczyński i jego najbliższe otoczenie, do którego nie ma dostępu przeciętny, niewyróżniający się poseł, musi obserwować, kto nie może się doczekać, aż odejdzie. Dlatego sądzę, że J. Kaczyński pożyje jeszcze bardzo długo, czego mu serdecznie życzę.
Na zdjęciach autor tekstu z Jarosławem Kaczyńskim (2010) i Zbigniewem Ziobrą (2009).
Inne tematy w dziale Polityka