„Wycofują się z ustawy. Nieoficjalnie: by nie zaostrzać stosunków z Izraelem”
https://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,wycofuja-sie-z-ustawy-nieof...
Rząd PiS wycofuje się z ustawy reprywatyzacyjnej Ministerstwa Sprawiedliwości. Wniosek jest taki, że wielu wciąż będzie rościło prawa do polskiego majątku. Odszkodowania mieli otrzymać tylko obywatele polscy, a ich wysokość ograniczona była do 20 proc. sumy wartości nieruchomości – jeśli w 1945 roku nieruchomość była ruiną, to było niewiele.
Czy to porażka Patryka Jakiego? Nie. To porażka państwa. Widzimy jak na dłoni, że Polska nie jest państwem suwerennym, a zależność ta, dotyczy najważniejszych podstaw leżących w każdej państwowości: nasze terytorium ma nie być tylko nasze.
O sprawie jest cicho, ale pisze o tym kilka mediów:„Rząd odrzucił pomysł Ministerstwa Sprawiedliwości na rozwiązanie problemu reprywatyzacji”
Źródło: https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/rzad-nie-zajmie-sie-r...
Zastanawia mnie w czyjej strefie wpływów jesteśmy: USA, Izraela, Niemiec, Rosji, Ukrainy? Polska szarpana niczym kawałek zakrwawionego sukna, z którego każdy wydziera to, co chce. Ja jednak wierze w Polskę. Wierzę w naszą siłę i mobilizację.
PiS dochodził do władzy obiecując Polakom przywrócenie godności. Nie grzeszy przy tym zbyt doskonałym komunikowaniem się z obywatelami. Może wychodzi z założenia, że obecnie ważniejsze są prace nad przywróceniem dobrego imienia Polski, w czym oczywiście rząd ma poparcie patriotów. Ale przyznajmy, jako patrioci nie czujemy się faworytami PiS, choć to dzięki nam ta partia wygrała wybory.
Kolejne zagadnienie to informacja – wiedza jest najważniejszym towarem. Warto oglądać najnowsze filmy z Jamesem Bondem. W „Spectre” widzimy tajemnicze spotkanie potężnych środowisk w pięknych wnętrzach wielowiekowych rzymskich budynków i wprost podane informacje na temat rządu światowego. Szef organizacji Ernst Stavro Blofeld / Franz Oberhauser (w tej roli Christoph Waltz) mówi: „informacja to podstawa”. Z polskojęzycznymi mediami (zagraniczny kapitał) w Polsce, wprost wrogimi wobec polskiej racji stanu, zarządzanie wiedzą, informacją, dyskusją publiczną, nie jest możliwe.
W Niemczech, Izraelu i innych państwach są ustawy broniące dobrego imienia obywateli.
„Sejm przyjął w piątek nowelizację, która wprowadza karę grzywny lub karę do trzech lat więzienia za słowa typu "polskie obozy śmierci". Ustawa umożliwi też wszczynanie postępowań karnych m.in. za negowanie zbrodni ukraińskich nacjonalistów.
Za przyjęciem nowelizacji było 279 posłów, 5 było przeciw, 130 wstrzymało się od głosu. Za zmianami głosowali posłowie PiS, Kukiz'15, PSL; posłowie PO wstrzymali się od głosu; Nowoczesna była podzielona - 5 posłów tej partii była za, 2 przeciw, 13 z nich wstrzymało się od głosu”.
http://www.superstacja.tv/wiadomosc/2018-01-26/beda-kary-za-polskie-oboz...
PS. Nie wiem, czy Leszek Balcerowicz zrobił cokolwiek dobrego dla Polski. „Ten człowiek w życiu słowa prawdy nie powiedział”. Zostawmy tego wandala, szkodnika, destruktora, bezmyślnie i bezkrytycznie przytaczającego plugastwa zagranicznych mediów szukających „chłopców do bicia”. Polska zawsze świetnie się do tego nadawała, a tu klops! Za obrażanie Polski można dostać po kieszeni!
Dziś 14 lutego. Święto zakochanych. 1750 lat temu 14 lutego w Rzymie zabito biskupa Walentego. Święto to ma jednak pogański rodowód. Co ciekawe, sporo relikwii świętego znajduje się w Polsce. W 2005 roku, w lutym, gdzieś w Polsce, z odległości kilkudziesięciu centymetrów widziałem małe kosteczki świętego. Wiem, to nie polskie święto, ale dobra okazja, aby się zdeklarować:
Kocham Cię Polsko! Ja po prostu wiem, że staniesz się potęgą, a te śmieciowe ataki tylko nas - patriotów wzmocnią.