Na cokole stoi Książę Carl Christian Erdman stojący bez głowy i dumnie prezentujący Order Zakonu Słonia (symbolu walczącego chrześcijaństwa), jaki otrzymał od duńskiego króla Chrystiana VI w 1736 roku.
Dlaczego pomnik nie ma głowy? Może w wyniku kradzieży. Niestety, trafiają się też inne pomniki chamstwa, takie jak butelka po soku warzywnym, chyba specjalnie postawiona, aby drażnić osoby, dla których kultura jest dobrem cywilizacyjnym.
Wieś Pokój ma „drugie dno” i jest pełna przeróżnych dziwnych symboli. Na Wikipedii o oku opatrzności czytamy: „Oczami Horusa były słońce i księżyc. Prawe oko to słońce, lewe było księżycem. Prawe było odpowiedzialne za aktywność, przyszłość; lewe za pasywność i przeszłość”.
Kto wie, zapewne niektóre moje hipotezy są daleko idące, ale faktem jest, że rodzina Wirtembergów była skoligacona z rodziną carskiej Rosji, z którą utrzymywała nieprzerwany kontakt. Tymczasem ówcześni carowie rosyjscy mieli ścisłe związki z masonami. Zresztą nie tylko carowie, ale całe europejskie rodziny królewskie i arystokratyczne. Naiwniacy nie widzieli, że masoneria była wymierzona m.in. w monarchię i arystokratyczne oraz szlacheckie rody.
Jeśli weźmie się pod uwagę, że w tamtych czasach korzystano jeszcze z map, gdzie wszystko (północ i południe) było „do góry nogami”, to „słońce” (rondo) będzie po prawej, a „księżyc” po lewej stronie.
Jeśli ktoś mi nie wierzy, niech policzy liczbę promieni z ronda z Pokoju (wieś na Opolszczyźnie) i porówna je z łatwą do znalezienia w Internecie symboliką. Wystarczy w wyszukiwarkę wpisać: „oko Horusa”.
Horus, to jeden ze staroegipskich pogańskich bogów. W magii oko Horusa było i jest wykorzystywane jako symbol ochrony i uzdrawiania. Jednak odkrywców opolskich tajemnic interesuje fakt, że jest symbolem okultyzmu.
Oko w trójkącie symbolizuje na płaszczyźnie duchowej (lub boskiej) Wielkiego Architekta Wszechświata – masońskie bóstwo, które stworzyło świat, a które zostało pokonane przez „testamentowego” Boga Jahwe. Masoni uważają chrześcijańskiego Boga – Ojca za zło.
Swoja drogą, jeśli dobroć (przestrzeganie prawa, biblijnych zasad i miłość bliźniego) jest dla nich jest złem, to czym wg tych ludzi jest dobro?
„Wedle niektórych symbol Wszystkowidzącego Oka nawiązuje do egipskiego hieroglifu "złego oka", przedstawiającego Ozyrysa, który był bogiem świata podziemnego i księciem zmarłych, będąc jednocześnie postrzeganym jako naczelny bóg zła. W okultyzmie Ozyrys i Horus (syn Ozyrysa) są to również imiona odnoszące się do samego Szatana.
Zdaniem Williama J. Schoebelena symbol „złego, wszystkowidzącego oka” jest uważany „przez wszystkich satanistów za symbol Lucyfera”.
"Oko Ozyrysa" (zwane też "Okiem Horusa") zostało przyjęte także przez masonerię jako jeden z jej najważniejszych symboli. Niektórzy interpretują emblemat Wszystkowidzącego Oka także jako symbol ustawicznej kontroli Iluminatów nad ich "wielkim dziełem" czyli budową, opartego na lucyferianizmie, Nowego Porządku Świata. Warto wspomnieć, że nie kto inny jak Adam Weishaupt - założyciel Zakonu Iluminatów - nazwał ten symbol „insynuacyjnym braterstwem" lub „szatańskim okiem”, które spogląda w dół i kontroluje społeczeństwo.
http://w.kki.com.pl/piojar/polemiki/novus/iluminaci/symbol/symbol.html
Na zdjęciach (powyżej i poniżej) Książe Carl Christian Erdman, choć bez głowy, to dumnie prezentujacy order Odznaki Zakonu Słonia.
Poniżej: zdjęcie satelitarne tej podopolskiej wsi, czyli staroegipskie słońce i księżyc. Jeśli weźmie się pod uwagę, że w tamtych czasach korzystano jeszcze z map, gdzie wszystko (północ i południe) było do góry nogami, to "słońce" (rondo) będzie po prawej, a "księżyc" po lewej stronie.
Poniżej: symbole oczów Horusa dostępne w Internecie. Nawet liczba promieni się zgadza:
Poniżej: Aleister Crowley, angielski okultysta o twarzy chama, uważający siebie za najbardziej złego człowieka na świecie.
Romuald Kałwa
Zachęcam do polubienia strony superklaster.pl na Facebooku: https://www.facebook.com/Superklaster-625979670939056/