Pierwszy aborcję w Polsce wprowadził Adolf Hitler

Jako pierwszy aborcję w Polsce wprowadził Adolf Hitler, co było elementem polityki eksterminacyjnej wobec Polaków.

22 lipca 1942 roku Adolf Hitler tak mówił o aborcji w Polsce:

„W obliczu dużych rodzin tubylczej ludności jest dla nas bardzo korzystne, jeśli dziewczęta i kobiety mają możliwie najwięcej aborcji”.

Hitler groził także:

„Osobiście zastrzelę tego idiotę, który chciałby wprowadzić w życie przepisy zabraniające aborcji na wschodnich terenach okupowanych”.

"9 marca 1943 roku Hitler zalegalizował aborcję w nieograniczonym zakresie na terenach okupowanej Polski. W tym samym czasie w Niemczech aborcja była zakazana a wręcz karana śmiercią" (TySol).

***

Nie chcę takiej Polski. Taka Polska to nie moje państwo. Państwo, które dla pozoru nazywa się Rzeczpospolita Polska, pozwala na okrutne zabijanie małych Polaków, których malutkie ciałko jest traktowany jako medyczny odpad i palone w piecu razem z innymi odpadami.

Sprawa jest ohydna. Paręnaście lat temu w opolskim „Gościu Niedzielnym” z mojej inicjatywy pojawił się art. o koledze, o którym podobny lekarz, jak Gizela Jagielska z Oleśnicy, w 1975 roku mówił, żeby matka go usunęła, bo jak zapewniał, urodzi się niepełnosprawny. Nawet bez jej wiedzy i zgody dawał zastrzyki na tzw. sztuczne poronienie. O tym człowieku były legendy – mówiło się, że lubił zabijać.

To nie są normalni ludzie – oni są w jakiś sposób zaburzeni. Są niebezpieczni. mają jakieś zaburzenia osobowości, czy parafilie. Człowiek lubi to, z czego czerpie satysfakcję, a ta lekarka to lubi.

Podawanie chlorku potasu w celu eksterminacji życia ma ciekawą historię. W USA chlorek potasu zaczęto stosować w latach 70. Jest jedną z trzech substancji, które zawiera „koktajl” do egzekucji poprzez śmiertelny zastrzyk:

     • pierwszy lek (np. barbituran) — powoduje utratę świadomości

     • drugi (środek zwiotczający mięśnie) — paraliżuje ciało i oddech

     • trzeci (chlorek potasu) — zatrzymuje serce...

Co tu więcej pisać…

Ps.

Daniel Skórczewski na swoim fejsie napisał:

Leah Torres to jedna z wielu współczesnych dr.Mengele, która chwaliła się w mediach społecznościowych robiąc z tego show - że podczas wykonywania aborcji podcinała struny głosowe dzieciom, żeby ich matki nie mogły przed śmiercią usłyszeć krzyków i płaczu nienarodzonych ❗❗❗

Tak dobrze czytacie, mało kto wie że podczas zabijania dzieci w łonie kobiety wykonuje się tego typu praktykę żeby jak to uważają aborterzy "matki miały do czynienia z empatycznym zabiegiem❗❗❗"

Na szczęście ta psychopatka tak samo jak wielu innych morderców za oceanem została już kilka lat temu pozbawiona prawa do wykonania zawodu lekarza!!! ????

Czas zrobić taki sam porządek u nas w Polsce!

P.S.

Tłumaczenie wpisu z Twittera na język ???????? - „Wiecie, że płody nie mogą krzyczeć, prawda” - pisała w mediach społecznościowych - „Zwłaszcza, że najpierw przecinam im struny głosowe” (...) „Nie będę przepraszać za wykonywanie zabiegów. Jestem także „rozpruwaczem macicy”, jeśli ktoś tak chciałby opisać histerektomię”.

@Daniel_S

#PolitycznyPodwieczorek