Marek Jakubiak proponuje, aby mężczyźni single – płacili tzw. bykowe – podatek od starokawalerstwa, który ma zmuszać ich do małżeństwa. Poseł mówi przykładowo o 800 dodatkowych zł (pomimo tego, że każdy pracujący już jest obciążony opłatami ZUS), które powinien płacić miesięcznie każdy nieożeniony mężczyzna.
Marek Jakubiak argumentuje, że niby dlaczego jego i czyjeś dzieci, mają płacić na emeryturę singli.
A dlaczego Marek Jakubiak nie proponuje również "krowowego?". Niech kobiety też płacą, proponuję nazwę: krowowe.
Danuta Rinn promowała polską rozrodczość piosenką: "Obywatelu, zostań tatą". Szczerze mówiąc, dzisiaj to się średnio opłaca. W Polsce panuje idiotycznie rozumiany matriarchat. Prawo sprzyja kobietom, np. w kwestii "mieszkanie za pomówienie", czy parytetów wyborczych.
I ten kult Matki Polki, bardzo nieaktualny. Kiedyś były inne czasy. Dzisiaj wiele polskich kobiet jest rozpustnych, więc dlaczego pan poseł Marek Jakubiak, chce zmuszać polskich mężczyzn do ślubów z np. brzydkimi, głupimi, wrednymi, rozpuszczonymi, czy puszczalskimi kobietami?
Nie każdy chce kobietę, która lubi jeździć do Egiptu i tam intymnie poznawać miejscowych mężczyzn. Cały świat się śmieje z Polek, że są łatwe. Pewien internauta napisał, że gdyby nie Polki, to wielu pigmentododatnich byłoby incelami, co słyszał od nich samych.
Mediana zarobków w Polsce to niecałe 4800 zł, czyli 50% obywateli polskich zarabia tyle lub mniej. Jak tu żyć i utrzymać za to rodzinę? Ta finansowa eksterminacja Polaków trwa od 1989 roku. Kobiety są hipergamiczne i chcą mężczyzn o wysokim statusie, a nie jakiegoś dziada, co zarabia średnia krajową, a tym bardziej pensję minimalną.
W dodatku seks jest przereklamowany. Naprawdę, nie jest wart tego, żeby utrudniać sobie życie i zakładać rodzinę w takich warunkach.
Skoro w ZUS brakuje pieniędzy, to może wprowadźmy wiek emerytalny 65 lat dla bezdzietnych kobiet, które nigdy nie były w ciąży, z wyjątkiem tych kobiet, które dokonały aborcji. Tak się lubią tą aborcją chwalić, mówią, że są takie silne, że chcą równych praw, więc proszę bardzo, niech pracują do 65 roku życia albo i do 80-tki. Mężczyźni w dodatku żyją krócej.
Byłem na wielu imprezach, gdzie piane kobiety śmiały się z polskich facetów i chwaliły się podbojami miłosnymi z Arabami, Hindusami czy Pakistańczykami. Gdyby nie Polki, wielu z tych facetów nigdy nie miałoby kobiety. Dlaczego w Polsce się o tym nie mówi? No właśnie.
Do "łatwych" kobiet nie przychodzi się z kwiatami. W dodatku większość rozwodów w Polsce inicjują kobiety, czasem z byle powodu. Pewnie dlatego, że im więcej doświadczeń seksualnych, tym trudniej zbudować stały związek.
Może naprawdę trzeba wprowadzić, ale "krowowe", a dziewice zwolnić z płacenia podatków?
Inne tematy w dziale Społeczeństwo
