Papież Franciszek widzi i milczy

Papież Franciszek… Gdy na olimpiadzie w Paryżu pojawia się inscenizacja „Ostatniej Wieczerzy” z udziałem drag queens, ma się wrażenie, ze brakuje oburzenia ze strony Kościoła Katolickiego.

Papież Franciszek nie odniósł się bezpośrednio do inscenizacji „Ostatniej Wieczerzy” podczas ceremonii otwarcia Olimpiady w Paryżu 2024. Na stronach „Vatican News” jest tylko informacja o rozejm olimpijski – pokój w czasie olimpiady.

Zabrakło mocnej, treściwej wypowiedzi dzisiaj, przed południową modlitwą Anioł Pański: „Ojciec Święty nawiązał do niedzielnej Ewangelii o cudzie rozmnożenia chleba i ryb. Zauważył, że są w nim obecne trzy gesty, które Jezus powtórzy podczas Ostatniej Wieczerzy: ofiarowanie, dziękczynienie i dzielenie” – pisze „Vatican News”.

Warto przypomnieć, że od 2001 roku, co roku w polskim kościele 26 stycznia świętowany jest dzień islamu. Chodzi o religię, która nakazuje min.:

Nadchodzi trzecia pornokracja w kościele

Pornokracja (gr. porne 'prostytutka' i kratein 'rządzić'/Wiki), to czas, gdy Kościołem Katolickim w X w. rządzili łachudry i menele, prostytutki i ich dzieci, którzy kolejno zostawali papieżami.

Taka sama mafia rządziła kościołem, gdy 1492 roku papieżem został Rodrigo Borgia, ojciec niesławnej Lukrecji Borgi, a który przyjął imię Aleksandra VI i który przewodził wielu orgiom seksualnym. Afirmował nepotyzm i korupcję. Ten okres można nazwać drugą pornokracją w kościele.

Tymczasem wraz z nastaniem papieża Franciszka, który milczy w sprawie zabijanych chrześcijan na świecie, papieża, który gloryfikował Rosję i który otacza się ludźmi o komunistycznych poglądach… rozpoczyna się trzecia pornokracja w Kościele Katolickim. Obawiam się, że kolejni papieże będą jeszcze gorsi. No chyba, że to właśnie katoliccy świeccy, nie tyle, że przejmą władzę nad Kościołem, co przerwą obecny upadek wiary, interweniując politycznie i religijnie tak w Watykanie, jak i lokalnych centrach administracji kościelnej, wpływając na hierarchię.

Papież Franciszek to zły papież, tak na dobre, jak i złe czasy.