Romuald Kałwa Romuald Kałwa
212
BLOG

Feministki incelki oraz *****, czyli język seksualnej przemocy

Romuald Kałwa Romuald Kałwa Społeczeństwo Obserwuj notkę 1

Ta kontrowersyjna estetycznie polska feministka chce aby w Polsce zabijano nienarodzone dzieci. Mówi, że to w imię praw kobiet, ale tak naprawdę jest tylko sfrustrowaną incelką*. Dlaczego? Bo jest brzydka. „Brzydka” nie jest tu określeniem ad personam, tylko ważnym obiektywnym czynnikiem, który spowodował, że ta kobieta z zemsty za swój los stała się radykalną zwolenniczką aborcji.

Jeden pisarz rzucił kiedyś taką myśl o pewnej niewieście, ale faktycznie ma się wrażenie, że o prawo do aborcji walczą głównie te kobiety, którym ciąża nie grozi.

Brzydkie, antyseksualne, odpychające, odrzucające wyglądem i charakterem. Świadome swoich ułomności nienawidzą świata, na którym chcą się zemścić za to, że je takimi stworzył. Ładne bądź fajne kobiety chodzą na randki albo do łóżka, natomiast brzydkie i odpychające łażą na proaborcyjne demonstracje. Tu mogą wyrzucić całą swoją nienawiść do świata i zaatakować to, co dla normalnych, mniej lub bardziej szczęśliwych ludzi jest cenne: dzieci.

Przyczyn takich zachowań może być wiele.

W filmie „Labirynt” z 2013 roku porywaczka z pistoletem w ręce wycelowanym w ojca porwanej dziewczynki mówi:

- Porywając te dzieci, wydajemy wojnę Bogu. Siejemy w ludziach zwątpienie. Zmieniamy ich w demony, tak jak ciebie.

Porywacze z filmu „Labirynt” chcieli spowodować, by doprowadzeni do rozpaczy ludzie utracili wiarę w Boga. Potem wszystko pójdzie efektem domina. Zło będzie się rozprzestrzeniać. Złamani, pałający chęcią zemsty do całego świata ludzie, staną się potworami. Takim klockiem domino są pewnie te drące się feministki:

- Wy jesteście ch***, a nie demokraci. Wyp********. To jest je**** PiS, je**** Konfederacja i je**** PSL! – je*** Giertycha i PSL!

Zamiast słowa „kochać”, ewentualnie „seks”, używają bardziej wulgarnej, ale tożsamej znaczeniowo wersji: ***** .

To niekoniecznie jest freudowska pomyłka. A może jednak jest? Nie jestem pewien. Chodzi o to, że ta osoba celowo używa słów, które mają wyraźne konotacje seksualne. To jest język seksualnej przemocy!

Słowo ***** ma prasłowiańskie korzenie i brzmiało „jebti”, co oznaczało „spółkować”, głównie jako stron aktywna (patriarchat!). Z drugiej strony to powrót do naszych słowiańskich korzeni. Stanisław Tym 40 lat temu żartował: „My murarze polscy przeklinamy czystą i prawidłową polszczyzną”.

Może te kobiety zamiast ganić, trzeba przytulić, zrobić nietypową kontrdemonstrację, na której wręczano by im kwiaty, fundowano zabiegi medycyny estetycznej, liposukcję, mezoterapię, operacje plastyczne piersi, czy mobilizowano do diety. Może trzeba im tłumaczyć, że normalnym kobietom hodowanie kotów nie daje tego, co normalny związek i by go mieć, nie można się tak drzeć, bo to nie pomaga. Kiedyś strofowano „nie drzyj się jak wariat!”, a niedługo, to chyba będzie, „nie drzyj się jak lampart!”.

Dlaczego te kobiety to żeńskie incelki? Incel to sfrustrowany facet, który za to, że żyje w wymuszonym celibacie, chce z zemsty zabijać kobiety, ponieważ nie dają mu dostępu do seksu. Incelka natomiast z powodu braku partnera/parterki chce zabijać dzieci. Bajki o złej macosze nie wzięły się znikąd. Albo to powiedzenie: „konkubent morderca”.

Członek Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo