W Szombierkach, dzielnicy Bytomia, znieważono Ciało Syna Bożego.
– Przebacz Ojcze, bo nie wiedzą co czynią – pisze zrozpaczony czytelnik pod informacją o tym wydarzeniu na Fb.
Obawiam się jednak, że ci ludzie dobrze wiedzą, co zrobili. Tak, to obłęd, ale równocześnie element zjawiska licznie występującego w historii oraz teraźniejszości, głębokiego i wielowymiarowego, obejmującego liczne przyczyny oraz następstwa.
„W nocy z poniedziałku 29 na wtorek 30 kwietnia, w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bytomiu-Szombierkach został sprofanowany Najświętszy Sakrament.
Złodzieje rozbili tabernakulum, ukradli trzy puszki z Najświętszym Sakramentem i relikwiarz św. Faustyny, który umieszczony był pod obrazem Jezusa Miłosiernego. Porozrzucane hostie znaleziono na chórze i na zewnątrz przy krzyżu misyjnym. Odkręcono i ukradziono także ekran do wyświetlania pieśni. Sprawę bada policja”.
- Pisze K. Cwołek w „Gościu Niedzielnym” https://gliwice.gosc.pl/doc/8783699.Profanacja-w-kosciele-w-Szombierkach
UWAGA! Zdarzenie to sklasyfikowano, jako kradzież z włamaniem. Sądzę, że tak miało to tylko wyglądać. No bo gdzie to ci bandyci sprzedadzą i komu? Relikwiarz i puszki z Najświętszym Sakramentem, to wcale nie są specjalnie drogie przedmioty. Celem tu nie jest zysk. Mogli tego dokonać na zlecenie, ale biada temu, który to zlecił i tym, którzy tego dokonali.
Uważam, że włamanie i kradzież to pozory, które mają posłużyć, jako swego rodzaju instruktarz, zachęcenie innych zdemoralizowanych ludzi do podobnych działań.
Skradziono relikwiarz z relikwiami św. Faustyny Kowalskiej (!)... Oburza mnie to szczególnie, bo siostra Faustyna Kowalska to jedna z najwspanialszych osób w całej naszej polskiej, chrześcijańskiej (i nie tylko) historii.
Nie łudźmy się. W obliczu ataków na Kościół i chrześcijaństwo, profanacja w Szombierkach wydaje się być zaplanowaną akcją mającą podtekst antykatolicki, ateistyczny, ale może nawet i satanistyczny. Zbydlęcenie nieustannie wchodzi na wyższy poziom.
Kto tych ludzi uczy takiego postępowania i myślenia? Uczą mainstreamowe media, wszędzie wyśmiewające i oczerniające chrześcijaństwo na zlecenie zdegenerowanych możnych tego świata. Te media i ich sponsorzy, to wrogowie kultury, a równocześnie przedstawiciele antykultury – pojęcia użytego po raz pierwszy przez ks. dra Pawła Tarasiewicza, w którym zdaje się po raz pierwszy w Polsce pada pojęcie „antykultura”, w tekście, który ukazał się w 2011 roku w „Rocznikach Kulturoznawczych”. Pojęcie to zostało rozpropagowane przez, nieżyjącego niestety, śp. Krzysztofa Karonia.
Gdzie głosy polityków, ambasadorów, np. Marka Brzezińskiego, Prezydenta RP, marszałków Sejmu!? Jedynie poseł Dariusz Matecki z Solidarnej Polski zabrał głos w tej sprawie.
Ludzie, którzy tego dokonali, wykluczyli się z Kościoła Katolickiego (jeśli do niego w ogóle należeli). Tak czy inaczej, dokonali profanacji – świństwa – przeciwko Jezusowi Chrystusowi, Drugiej Osobie Trójcy Świętej, a zarazem najwartościowszemu człowiekowi, który chodził po Ziemi.
Ustanowienie Eucharystii przez Jezus Chrystusa
19 Następnie wziął chleb, odmówiwszy dziękczynienie połamał go i podał mówiąc: «To jest Ciało moje, które za was będzie wydane: to czyńcie na moją pamiątkę!» 20 Tak samo i kielich po wieczerzy, mówiąc: «Ten kielich to Nowe Przymierze5 we Krwi mojej, która za was będzie wylana.
Ewangelia wg św. Łukasza
Zdjęcia Ewa D.
Inne tematy w dziale Kultura