Jana Pawła II nienawidzą zwłaszcza ci, którzy służyli komunie, obcym państwom, wszyscy, którzy nienawidzą Polski
ZSRR, to najdłużej istniejące, jedne z najbardziej ohydnych państw na świecie. Wstrętne było w nim właściwie wszystko, począwszy od budynków a skończywszy na ludziach. Bolszewicki smród długo unosił się nad Europą, niczym marksistowskie widmo komunizmu, o którym pisał Karol Marks w „Manifeście komunistycznym”.
Dziś nad Europą unosi się smog lewactwa, tolerancji dla niszczycielskiego zdziczenia, zakłamania, zaprzeczania wszelkim wartościom, które z trudem budowały europejską cywilizację: gender, czyli zakłamanie w tak podstawowych sprawach, jak płeć, niszczenie państw narodowych (swoje państwa możecie niszczyć, ale odwalcie się od Polski!), prymitywnej wersji antychrześcijaństwa.
Ale czerwoni złodzieje chcą pieniędzy. Brzydzą się pracą, ale nie jej efektami wypracowanymi przez innych. By kraść, nakładają podatki, ograniczenia, a by zdemoralizować ludzi, pewnych grupom rozdają pieniądze i nie mówię tu o emerytach, którym – wbrew popularnej obecnie narracji – większe pieniądze się należą.
Karol Wojtyła urodziny miał wczoraj – urodził się 18 maja 1920 roku. Trzeci najdłużej urzędujący papież w historii jest znienawidzony przez współczesną lewicę (zarówno tę bolszewicką jak i nazistowską), cudzołożników, homoseksualistów, wszelkich totalitarystów, którzy chcą odebrać nam wolność.
To papież Paweł VI mianował Karola Wojtyłę kardynałem i to prawdopodobnie on polecił Wojtyłę, jako przyszłego papieża. Przeczuwał, że ta wybitna postać zmieni historię. I miał rację.
System komunistyczny nie był tylko antyreligijnym i antychrześcijańskim zbydlęceniem. To intelektualne zboczenie. Parszywość tego systemu polega na tym, że... jest bardzo głupi, a jest totalitarny, czyli zmusza do wiary w niego. Wszelka wątpliwość jest tępiona jak najgorsza herezja.
Jakim zdegenerowanym narodem trzeba być, żeby taki system się przyjął? Rosjanie zawsze słynęli z barbarzyństwa, ale co można powiedzieć o współczesnej Europie? Nazistowskie – socjalistyczne Niemcy w ciągu niecałych 6 lat wojny wymordowały kilkadziesiąt milionów ludzi.
Dziś Europa Zachodnia staje się tą zdziczałą i obrzydliwą Rosją radziecką. Komunizm, czyli niszczenie człowieczeństwa zaczął się od degeneracji moralnej. Ladacznice myślą, że są nowoczesne, tymczasem świat nimi gardzi. Mężczyźni uprawiają sodomię, bo tak jest łatwiej. Znudzeni życiem, zblazowani ludzie uważają, że nie wiedzą jakiej są płci, albo, że się źle czują w swoim ciele.
Wiedźmy, tak popularne wśród współczesnych feministek, twierdzą, że nie ma cechy wyróżniającej kobiety (osoba z macicą), ale z drugiej strony nie przeszkadza im, gdy mężczyzna czuje się kobietą. Więc niech wytłumaczą, co to znaczy czuć się kobietą, co to znaczy czuć się nie swojej płci, skoro, jak twierdzą, płeć wynika tylko z wychowania, że to kontekst kulturowy, itd.
Komuniści, lewacy, naziści i inni socjaliści, ale też zboczeńcy, podejrzani filmowcy defraudujący pieniądze a walczący z pedofilią (ale tylko w kościele, bo tak jest najbezpieczniej) złodzieje, przyszli przestępcy, degeneraci, cudzołożnicy – oni wszyscy nienawidzą Jana Pawła II.
Jana Pawła II nienawidzą zwłaszcza ci, którzy służyli komunie, obcym państwom, wszyscy, którzy nienawidzą Polski. Ich nie mordowano w czasie wojny, więc mamy ich w Polsce nadmiar.
Jana Pawła II nienawidzą potomkowie folksdojczów, PZPR-owców, zdrajców ojczyzny, sprzedawczycy, agenci bezpieki i inni przestępcy ulokowani w mediach, polityce, czy nawet lokalnych układach urzędniczych.
Nie ma gorszej nienawiści, jak nienawiść bez powodu. Ale Jan Paweł II – współniszczyciel komunizmu (a przecież nie tylko o komunizm tu chodzi, ale o degeneratów ogólnie) jest niszczony, bo wciąż się go na swój sposób boją. Jan Paweł II jest jak wyrzut sumienia, który pokazuje, że Bóg istnieje naprawdę, a oni są buntownikami, których czeka boskie odrzucenie po śmierci. To dlatego zabiegają, aby kościół zaakceptował ich ideologie. Oni po postu bardzo się boją.
Chrześcijaństwo to kajdany na zdziczałych ludzi. Chrześcijaństwo jest naturalnym wrogiem dla barbarzyńców, którzy straszeni brakiem zbawienia, czują wielki lęk – tak, jakby podświadomie wierzyli jednak w Boga i Go pragnęli. Niech pamiętają, że zawsze mogą wrócić.
Tak, Polska ma prawo dziękować Bogu za Jana Pawła II, w tym za to, że przeżył zamach zorganizowany przez lewackich łajdaków, którzy dzisiaj chcieliby zrobić to samo z każdym katolikiem.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo