Rotmistrz Witold Pilecki jest siłą przeciwko oskarżeniom Polaków o udział w holocauście

Odsłonięcie pomnika miało miejsce 13 maja w Opolu obok Centrum Usług Publicznych. Twórcą pomnika jest prof. Marian Molęda.

Jednak w tym miejscu nasuwa się pytanie: jakie dobro czerpiemy z osoby Witolda Pileckiego dzisiaj?

- Otóż działalność rotmistrza Witolda Pileckiego pokazuje, jak wielkim oszczerstwem, jak wielką potwarzą, są oskarżenia Polaków o udział w holocauście.

Jako Polacy, nie mamy nie tylko powodów do wstydu, ale także prawa, aby z powodów oszczerczej narracji wstydzić się za swoich przodków.

Świadectwo życia Witolda Pileckiego pokazuje prawdziwe bohaterstwo, a także bestialstwo nazizmu i komunizmu – różnych odmian socjalizmów autorytarnych, o czym nie można zapomnieć.

Rotmistrz Witold Pilecki jest świadkiem historii, o którym nigdy nie wolno zapomnieć. Jego świadectwo jest wielkim argumentem przeciwko szkalowaniu Polaków zarzucajacemu nam udziałw holocauście. Ale ludzie podli nie mają wstydu.

W swoim raporcie Witold Pilecki pokazał piekło na Ziemi – stworzone przez bestialstwo Niemców.

Opisywał ludobójstwo, sterylizację, eksperymenty medyczne, mordy na Polakach, Żydach, Romach, Rosjanach, Francuzach, Czechach i Niemcach zbuntowanych przeciw III Rzeczy. 

Na uroczystościach przemawiał m.in. brytyjski historyk Jack Fairweather, autor książki o Witoldzie Pileckim pt.: "The Volunteer: One Man, An Underground Army, and the Secret Mission to Destroy Auschwitz", który pokazując bestialstwo komunizmu swoim rodakom, mówił do nich: "wyobraźcie sobie, że tak jak o Pileckim, każą zapominać wam o ataku na Normandię":

Rotmistrz Witold Pilecki był ofiarą totalitarnych reżimów: nazizmu i komunizmu. Witold Pilecki opisał piekło niemieckiego obozu KL Auschwitz. Był naocznym świadkiem bestialstwa Niemców wobec Polaków i holocaustu Żydów.

Niewątpliwie rotmistrz Pilecki jest wzorem bohaterstwa. O jego życiu powinien usłyszeć cały świat, powinna powstać wielka produkcja filmowa, wyświetlana na ekranach kin na całym świecie.

Konunistycznym śmieciom nie udało się. Pamiętamy o bohaterze. Został zamordowany przez komunistów, którzy bali się prawdziwych bohaterów. Tak wielu dzisiaj zapomina, czym jest totalitaryzm, komunizm, czym jest brak wolności...

Rotmistrz dał świadectwo strasznych warunków w obozie. Jest bohaterem, który swoje życie poświęcił dla innych. Za to mu cześć i wieczna chwała!