Mówimy o jedności Polaków w czasie putinowskiej wojny, mówi o tym, tymczasem Donald Tusk: "Kto podważa dziś naszą obecność w NATO i UE oraz rozpowszechnia rosyjską propagandę i dezinformację, zdradza Polskę i za zdradę będzie odpowiadał".
- Zgadza się. Rosja ma w Polsce wielu przyjaciół. Tusk w ten zawoalowany sposób grozi: Jest to wypowiedź polityczna i groźba, że każdy, kto wchodzi w spór z UE chce wyjścia ze struktur UE. Przypominam, że to bezwzględny człowiek, który nie zawacha się przez jakąkolwiek podłością.
17 lutego Donald Tusk mówił: Spór z Unią Europejską będzie miał dla Polski i Polaków dramatyczne konsekwencje. Jeżeli chcemy normalnych relacji ze wszystkimi instytucjami i partnerami europejskimi, to zróbmy chociaż symboliczny krok i zlikwidujmy Izbę Dyscyplinarną SN.
Już po rosyjskiej agresji na Ukrainę, w Sejmie, o praworządności mówił Borys Budka - przewodniczący Platformy Obywatelskiej.
To się nazywa "Otoczenie od wewnątrz".
Beata Szydło: Panie @donaldtusk, jako szef EPP niech Pan nakaże swoim podwładnym wycofanie wniosku o pozbawianie Polski pieniędzy w ramach rzekomej walki o „praworządność”. Czy zezwala Pan na kolejne ataki na Polskę w czasie, gdy Polska działa na rzecz oporu przeciwko rosyjskiej agresji?
27 lutego Patryk Jaki napisał: Właśnie dostałem draft nowego dokumentu, który forsuje partia D.Tuska z lewicą. Wzywa do nowych sankcji na Polskę! Panie @donaldtusk ! Jak Pan może wbijać nóż w plecy, kiedy Polska tyle zasobów angażuje w pomoc Ukrainie?!
Nie liczmy na to, że niemiecka polityka wobec Polski kiedykolwiek się zmieni. Zawsze będziemy mieli tutaj V kolumnę - zdrajców i zwykłych sprzedawczyków. Teraz może będą milczeć, co nie oznacza, że nie będą knuć i kombinować, jak za wszelką cenę przejąć władzę. Polska może robić cokolwiek, podlizywać się, zgadzać na wszystko - zawsze będzie źle - celem jest jej likwidacja.
Paradoksalnie chcą zastosować ten sam mechanizm co Putin - sterroryzować Polskę biedą, zależnością energetyczną, aby wściekli i zabiedzeni Polacy zgodzili się na jakąkolwiek władze, byle tylko Unia "dała" pieniadze, nawet za cenę tego, żeby Polska przestała istnieć i stała się niemieckim landem w zjednoczonej mentalną przemocą i za cenę "zagłodzenia Polski" Europie.
Ci, co kpili z tragedii smoleńskiej (i do niej, choćby pośrednio, doprowadzili), dewastowali znicze, podpisali niekorzystną umowę gazową z Rosją, jak i ich mocodawcy, którzy finansowali reklamówkami marek ich "gdańską" partię - nadal będę knuć i czekać na okazję przejęcia władzy, nawet za cenę likwidacji Polski. Także w czasie tej wojny. Teraz nikt im nie patrzy na ręcę. Mają więc większe pole działania. To ludzie, którzy nienawidzą Polski - państwa Polaków.
Tylko uprzedzam...
Inne tematy w dziale Polityka