Nie wszystko jest takie, na co wygląda, a jeśli nawet wygląda, to ma inne znaczenie.
Szczególną nienawiść budzi Jan Paweł II – u komunistów, wszelkiej lewicy, okultystów, protestantów, nazistów, liberałów, pogan, zwolenników teorii spiskowych, itd.
„Watykan jest centrum światowego satanizmu” – wskazują na to często przeciwnicy katolicyzmu i chrześcijaństwa, jako przykład pokazują m.in. osobę św. Jana Pawła II. Krytycy powołują się m.in. na te popularne zdjęcie:
Na zdjeciu powyżej widzimy „Krzyż św. Piotra – to forma krzyża, będąca odwróceniem o 180 stopni krzyża łacińskiego. Nazwa nawiązuje do tradycji o śmierci apostoła Piotra, który został ukrzyżowany głową w dół. Krzyż św. Piotra bywa wykorzystywany w symbolice satanistycznej, jako odwrotność krzyża chrześcijańskiego. Stąd też czasem jest nazywany "krzyżem satanistycznym". Ma to na celu wyrażenie postawy antyreligijnej.
Z tego powodu krzyż św. Piotra rzadko jest stosowany przez chrześcijan. Jego wykorzystanie podczas pielgrzymki Jana Pawła II do Izraela w 2000 roku stało się źródłem wielu nieporozumień i oskarżeń o bluźnierstwo, szczególnie silnych ze strony sedewakantystów. Dla katolików jednoznacznie bluźnierczym symbolem jest odwrócony krucyfiks, nie krzyż. Film z wizyty Jana Pawła II w Izraelu - https://www.youtube.com/watch?v=E_RY0R6Umsw / Wikipedia
Swastyka nie była kiedyś nazistowskim symbolem potęgi hitlerowskich Niemiec – dzisiaj jednak kojarzy się jednoznacznie. Nie wiem, może tego symbolu - odwóconego krzyża sw. Piotra - lepiej nie używać, by nie gorszyć "owiec"? Nie każdy wierny ma przecież niezależny od manipulacji, kłamstw i sugestii umysł. A moze trzeba tłumaczyć, o co dokładnie w tym znaku - odwócornym krzyżu, chodzi.
Święty Piotr, podczas swojej męczeńskiej śmierci, zaproponował, aby został ukrzyżowany głową w dół:
Źródło: Freski w Kaplicy Brancaccich: „Ukrzyżowanie św. Piotra” Filippino Lippiego
Oczywiście, to nie zniedołężniały i schorowany Jan Paweł II organizował swoją wizytę 24 marca 2000 r. w Izraelu. Jednak jest to świetna okazja, aby zaatakować Kościół Katolicki i wzbudzić zwątpienie wiernych.
Czy to sie komś podoba, czy nie, Kościół ma słaby PR - to wiemy wszyscy. Milczenie, stosowane, jako obrona - nadstawianie drugiego policzka - jest nieskuteczne. Oczywiście papież, jako następcą św. Piotra usiadł na zaproponowanym fotelu przez osoby organizatorów.
Zresztą, tak sformatowany krzyż przypomina właśnie miecz św. Piotra. Oczywiście, niektórzy „chrześcijanie” pełni miłości Boga i górnolotnych frazesów, pomimo wielu dowodów, będą twierdzić inaczej.
A może krzyż św. Piotra sygnalizuje miecz, którym chrześcijanie, podobnie jak Piotr Apostoł, powinni się posługiwać od czasu do czasu?
***************************************************************************
Jednak nie wszystko w Watykanie, który, co budzi zdziwienie, jest czym innym niż Stolica Apostolska, wydaje się właściwe i nie budzące niepokoju. Dziwne są tamtejsze podziały, i miejmy nadzieję, że ktoś to kiedyś wyjaśni.
Jednym z budzących grozę miejsc jest Aula Pawła VI, wybudowana w Rzymie w latach 1966-1971. Aula ta ma bardzo kontrowersyjny kształt głowy węża:
Wiele kontrowersji wywołuje również rzeźba Pericle Fazziniego „Zmartwychwstanie” (1969-1970) umieszczona w centralnym miejscu auli. Bez wątpienia jej stworzenie wymagało sporego talentu, ale przyznać należy, że dzieło epatuje brzydotą. Z lewej strony głowy Chrystusa wychodzi jakiś potwór. Przyznać należy, że coś tu jest nie tak, ale jest jeszcze coś dziwnego...
Internauci zauważyli, gdy przez postać Jezusa przeprowadzi się symetrię, a do prawej strony (lewej z punktu odbiorcy), dostawi się lustrzane odbicie tej postaci, wychodzi obraz demona.
Sam zrobiłem to porównanie (powyżej) obraz kopiując z filmu: Statue of "The Resurrection" in Vatican receives restoration https://www.youtube.com/watch?v=PcR85Ojhx6M:
Czy to się komuś podoba, czy nie, coś z wyglądem Auly Pawła VI, i rzeźbą jest nie tak.
Może to wskazywanie na dualistyczną naturę Boga – gnostycki manicheizm, nie wiem.
Proszę nie wierzyć, i samemu pooglądać zdjęcia z auli, „pobawić się” programami graficznymi, a wyjdzie jedno i to samo:
Romuald Kałwa
Tekst do dowolnego rozpowszechniania w Internecie.
Ps. Znajoma, która nie znała tej problematyki, a której wysłałem tylko środkowe zdjęcie i zapytałem co widzi, odpowiedziała:
-Sąd ostateczny, zwycięstwo Szatana
Inne tematy w dziale Kultura