Cieszmy się, chwalmy Pana, że telewizją TVN rządzą pełni miłosierdzia chrześcijanie!
Kaśka z TVN-u wie, jak argumentować. Z nią nie pogadasz. Twarda baba, bo potrafi ochrzniać wiceministra i pokłócić się z nim na antenie. Chodzi o ochrzanianie, jak dzieciaka, wiceministra MSZ Pawła Jabłońskiego, w sprawie koczujących irakijczyków.
Giazda tiwienu powiedziała: to co robi rząd z dzikimi przybyszami, nie jest „tradycją Polski”. – Mierzycie człowieczeństwo w centymetrach – zarzuciła.
Ja wiem, że wiele kobiet jest zainteresowanych centrymetrami irakijczyków, ale wbrew mitom, mężczyźni na całym świecie mają takie same centrymetry. Głodnej chleb na myśli!
- Dlaczego to robicie? Stoicie po stronie Aleksandra Łukaszenki! – zaripostował trzeźwo wiceminister.
TVN, jako obronca tradycji Polski. Chyba tej targowickiej, ale idźmy dalej - ta obiektywna dziennikarka, gwiazda z TVN-u, gwiazda w kolorze czerwonym, wyjęła argument, z którym trudno się zmierzyć:
- Katolicki kraj, jakim jest Polska, nie wyciąga pomocnej dłoni do osób czekających na wsparcie!
Zamurowało nas - zastanówmy się... Zawsze, kiedy trzeba, zwolennicy aborcji, LGBT+, kosmpopolityzmu, a kto wie, czy nie eutanacji, powołują się na katolicyzm - chrześcijańskie miłosierdzie, którego na co dzień im brakuje.
Jest jeszcze jeden paradoks - zwolennicy lewicy chcą w Polsce i Europie imigrantów, którzy będą się z nimi brutalnie rozprawiać. To wyższy poziom hejterstwa. Jakiś masochizm, pragnienie samozagłady.
Inne tematy w dziale Rozmaitości