Janusz Korwin-Mikke nie jest dobrym człowiekiem. Ma bardzo pogardliwe zdanie o ludziach. Jest zwolennikiem wprowadzenia zasad XIX w. kapitalizmu. Jest przeciwnikiem ubezpieczeń społecznych, ale także ubezpieczeń dobrowolnych. Chyba lubi, jak ludziom dzieje się krzywda.
Chcącemu nie dziej się krzywda – należałoby odpowiedzieć Januszowi Korwinowi-Mikke, który w niedziele na dachu swojego domu dokonywał drobnych napraw.
Janusz Korwin-Mikke jest również przeciwnikiem obowiązkowej edukacji szkolnej, co uczyniłoby z Polski kraj półanalfabetów, a z Polaków tanią siłę roboczą, tak, jak było to właśnie w XIX w.
Janusz Korwin-Mikke jest także darwinistą i ma lęk przed niepełnosprawnymi - powszechnie znane są jego groteskowe i pełne lęku wypowiedzi o niepełnosprawnych, np. o oglądaniu w tv olimpiady paraolimpijskiej.
Pod Korwinem złamała się drabina. W wyniku operacji lekarze założyli mu druty. Ciekawe, czy operacji dokonano za jego prywatne pieniądze, czy w państwowym szpitalu, którym tak gardzi, a operacji dokonali wykształceni na państwowch uczelniach lekarze. O tym pewnie szybko sam poszkodowany nie napisze. Swoją drogą, do wypadku doszło w niedzielę, ale jak widać, wstydzono się przyznać, że coś jest nie tak, skoro sprawa "wyszła" dopiero dzisiaj. Jak to, herosowi mogło się coś stać!?
Janusz Korwin-Mikke to człowiek pełen ideologicznych sprzeczności – jest konserwatystą i liberałem – kpi z ofiar gwałtu, no bo to wina kobiet, że chodzą wieczorami, np. do pracy. Ale przecież chce jednocześnie kapitalizmu, czyli tego, aby wszyscy pracowali – fakt, choć mówi wyłącznie o pracy mężczyzn, to w kapitalizmie tak nie ma, bo pracować muszą wszyscy, nawet dzieci – jego wywody nie są spójne.
Mało kto zwraca na to uwagę: wywody posła Konfederacji i nazywanie się konserwatystą nie jest spójne, bo był wielokrotnie żonaty, miał sporo kochanek – a więc łamie zasady o których sam mówi – dotrzymywanie umów.
W tym wieku, a ma już 78 lat, Korwin-Mikke nigdy nie wróci do swojej dawnej formy. Czy w związku z tym powinien zrezygnować z polityki, by nie budzić "obrzydzenia" u ludzi, takiego, jakie budzą w nim inni niepełnosprawni?
Januszowi Korwinowi-Mikke życzę zdrowia, i tego, by nie został potraktowany tak, jakby sam tego nie chciał, a życzy wszystkim innym.
Inne tematy w dziale Rozmaitości