Trwa obecnie mała wojna domowa w Polsce o Karola Marksa – czy ten był dobrym człowiekiem?
Karol Marks to nie był dobry człowiek i miał złe intencje - twierdzi Myśliciel Krzysztof Karoń.
Karol Marks miał dobre intencje – twierdzi akademickie Małżeństwo, a szczególnie Żona - dr Magdalena Ziętek - Wielomska.
Z jednej strony mamy naukowców - bardzo inteligentne małżeństwo - z drugiej myśliciela, który nie będąc już młodym człowiekiem, zainteresował się marksizmem i tłumaczeniem politycznej rzeczywistości (na którą składa się m.in. zagadnienia władzy, rządzenia i zarządzania, pracy, ekonomii, sposób wyłaniania władzy, tworzenie idei i kształtowania umysłów – dlaczego ona jest jaka jest i dlaczego podąża w takim a nie innym kierunku.
A wiec zaczynamy: zobaczmy, co na ten temat powie sam Karol Marks. Dowiedzmy się, o co mu naprawdę chodzi:
- Witaj Karol, co u Ciebie?
- Wszystko w porządku.
- Czy możemy porozmawiać o twoim najbardziej znanym dziele, a które wywarło ogromny wpływ na historię ludzkości – „Manifeście Partii Komunistycznej”?
- Pytaj śmiało.
- Na początek: czy jesteś dobrym człowiekiem?
- Sam sobie odpowiedz na to pytanie.
- Ok. Twoje idee wywarły wiele zła w ludzkiej historii, jak to skomentujesz?
- ... ... ...
- Czy boisz się Sądu Ostatecznego?
- Boga nie ma.
- Podobno twój ojciec przyłapał Cię na oddawaniu czci Szatanowi?
- Bzdura. Nic takiego nie miało miejsca.
- To dlaczego pisałeś w czasie studiów satanistyczne wiersze, np. poemat OULANEM, który ma być anagramem świętego słowa „Emanuel” – „Bóg z nami”
- Moje prawdziwe poglądy są zawarte w moich dziełach.
- Karol, podobno wyrażenie „Oulanem” jest słowem wypowiadanym w ceremoniach satanistycznych i oznacza „My bez boga”. Pozwolisz, że zacytuję twój poemat:
On uderza pałeczką i daje mi znak
a ja, z coraz większą pewnością
tańczę taniec śmierci.
I oto są także Oulanem! Oulanem!
To słowo rozbrzmiewa jak śmierć,
po czym przedłuża się aż do wygaśnięcia.
Zatrzymaj się! Ja go trzymam!
I oto wznosi się wtedy z mego umysłu,
Jasne, jak powietrze, spojone, jak moje kości.
Lecz ja mam siłę gnieść was moimi ramionami
i miażdżyć was (ludzkość),
z siłą huraganu, podczas gdy nam wspólnie
otwiera się przepaść rozwarta w ciemnościach.
Zatoniecie aż do głębin,
A ja pójdę z wami śmiejąc się.
* * *
Tak więc Bóg wydarł mi moje wszystko,
w nieszczęściach, ciosach losu.
Te wszystkie jego światy
rozwiały się bez nadziei powrotu.
I nie zostaje mi nic od tej pory, jak tylko zemsta.
Chcę sobie zbudować tron na wysokościach.
Jego szczyt będzie lodowaty i gigantyczny.
Jego wałem ochronnym będzie obłąkańczy strach,
jako szczyt najczarniejszej agonii.
A kto podniesie na ów tron swój zdrowy wzrok,
odwróci się od niego blady i milczący jak śmierć.
Wpadnie w pazury ślepej, dreszczem przejmującej
śmiertelności, aby jego szczęście znalazło grób.
LE MENESTREL
fragment:
Wyziewy piekielne pochodzą od mego mózgu
I napełniają go aż ja staję się szalony.
Aż moje serce staje się zupełnie zmienione.
Patrz na tę szpadę,
Książę ciemności sprzedał mi ją.
(„Oulanem” to „anagram świętego słowa „Emanuel” – „Bóg z nami”, biblijnego imienia Jezusa” – czytamy na Biblionetka.pl https://www.biblionetka.pl/art.aspx?id=73625)
- Karol, kogo próbujesz nabrać? Przyznaję jesteś fenomenem, którego nie rozumiem. Chociaż już tak długo nie żyjesz – jakim cudem wywierasz ten dziwny, niemalże hipnotyczny wpływ na swoich zwolenników, których wciąż zyskujesz? Czemu nic nie mówisz? Powiedz coś Karol. My tylko łączymy fakty. Nie masz się o co obrażać...
Karol, powiedz, czy dobry człowiek może postulować rozbicie instytucji rodziny i powrót do wspólnoty pierwotnej, idealizowanej przez nieprawdziwy mit apoteozowanego przez kulturę masową dobrego dzikusa? W wspólnotach pierwotnych jeszcze w XXI wieku powszechna jest przemoc, w tym seksualna i kanibalizm. Misjonarze z Europy o tym wiedzieli już w XVI w., tymczasem ty żyłeś w wieku XIX. Nie wierzę, że miałeś dobre intencje. A wiesz dlaczego? To ci przypomnę:
Jesteś autorem 10 przykazań komunizmu - najbardziej szczerego i szokującego fragment „Manifestu”:
„1. Wywłaszczenie własności ziemskiej i użycie renty gruntowej na wydatki państwowe.
2. Wysoki podatek progresywny.
3. Zniesienie prawa dziedziczenia.
4. Konfiskata własności wszystkich emigrantów i buntowników.
5. Centralizacja kredytu w rękach państwa za pomocą banku narodowego o kapitale państwowym i o wyłącznym monopolu.
6. Centralizacja środków transportu w rękach państwa.
7. Zwiększenie liczby fabryk państwowych, narzędzi produkcji, udostępnienie dla uprawy i ulepszenie gruntów według jednolitego planu.
8. Jednaki przymus pracy dla wszystkich, utworzenie armii przemysłowych, zwłaszcza w rolnictwie.
9. Zespolenie rolnictwa z przemysłem, działanie w kierunku stopniowego usunięcia różnicy między miastem a wsią.
10. Publiczne bezpłatne wychowanie wszystkich dzieci. Zniesienie pracy fabrycznej dzieci w jej dzisiejszej postaci. Połączenie wychowania z produkcją materialną itd.”.
Przypomnę ci np. punkt 8. czyli utworzenie armii przemysłowych w rolnictwie i jakie ten punkt miał konsekwencje: atak Bolszewii na Polskę w 1920 r., wielki głód na Ukrainie, ale i w Rosji, wywózki na Syberię, albo też działalność kampuczańskiego Pol Pota i jego kolektywne gospodarstwa rolne, które były obozami pracy przymusowej.
- Skoro ludzie są naiwni i niezbyt mądrzy, niech mi wierzą. Ich problem. Wynoś się! Kończymy tę rozmowę... – wykrzyknął Karol Marks i wrócił do piekła.
- Niektórzy chwalą Ciebie za diagnozę społeczeństwa i nazywają twórcą socjologii - krzyknął za porywanym do piekła pytający. Ale wiesz, to że grzech i zło w społeczeństwie istnieje, nie oznacza, że trzeba go zalegalizować. Apages Satana Karol! W ciebie wierzą tylko ludzie bez podstawowej wiedzy, ofiary propagandy, ludzie niezbyt mądrzy albo źli.
Jak ktoś powiedział: komunizm jest najlepszą drogą do realizacji satanizmu.
Ps. Zenon Chocimski, „Ezoteryczne źródła komunizmu”
fragmenty:
Światopogląd Marksa zmienił się radykalnie w 1841 roku pod wpływem spotkania z czołowym ideologiem socjalizmu, Mosesem Hesse. Ten ostatni w liście z 2 września 1841 roku do Bertolda Auerbacha pisał: “Dr Marks, to jest imię mojego bożka. Jest on jeszcze całkiem młodym człowiekiem, najwyżej 24 lata. On zada ostateczny cios średniowiecznej religii i polityce”.
Rosyjski anarchista Bakunin, z którym Marks przez długi czas (do ostatniego zjazdu I Międzynarodówki) utrzymywał przyjacielskie kontakty, tak pisał o Szatanie: “Diabeł jest pierwszym wolnomyślicielem i zbawicielem świata. On uwolnił Adama, wycisnął mu na czole zwycięstwo i wolność ludzkości przez uczynienie go nieposłusznym”.
Karol Marks lubił być nazywany diabłem. Jego syn Edgar w liście do ojca z 31 marca 1854 roku zwraca się do niego: “Mój kochany diable”. Natomiast żona Marksa, Jenny w korespondencji z 1844 roku pisze do niego: “Twoim ostatnim listem pasterskim, najwyższy kapłanie i biskupie dusz, napełniłeś swoje biedne owce spokojem i pokojem”.
Karol Marks był dla swojej żony prawdziwym tyranem, ona zaś pokornie znosiła wszelkie upokorzenia. Warto dodać, że dwie córki Marksa – Eleonora i Laura – popełniły samobójstwo, zaś troje dzieci zmarło z niedożywienia. Poza tym autor Kapitału był nałogowym alkoholikiem, tonącym w długach, które spłacał za niego bogaty finansista Fryderyk Engels. Ten ostatni łożył też na utrzymanie nieślubnego syna Karola Marksa z jego służącą Lenchen.
Dowcip tysiąclecia: Karol Marks miał dobre intencje. Tylko mu nie wyszło.
Inne tematy w dziale Kultura