Czasy, kiedy kobiety mogły tylko realizować swoje pasje w kuchni, ewentualnie spełniać się w wychowywaniu dzieci bezpowrotnie minęły. Skończyło się czekanie popołudniami na męża z obiadem, w nadziei, że po powrocie zauważy jak pięknie zostało posprzątane, umyte, a dzieci nakarmione. Zrzuciwszy kajdany nałożone im przez społeczeństwo, kobiety wzięły się za robienie biznesu. I bardzo dobrze, że się wzięły, bo wychodzi im to znakomicie.
Wśród właścicieli firm płeć piękna wciąż stanowi mniejszość. Idea Bank, który swoją ofertę kieruje w większości do mikroprzedsiębiorców potwierdza, że kobiety stanowią 27 procent jego klientów. Czy to dużo? Z pewnością więcej niż liczba kobiet w zarządach spółek notowanych na warszawskiej giełdzie. Według ustaleń Fundacji Liderek Biznesu płeć piękna reprezentowana jest tutaj najwyżej w 10 procentach.
Dane Idea Banku potwierdzają ogólny trend światowej gospodarki. Global Enterpreneurship Monitor w raporcie „Women’s Enterpreneurship” wylicza, że w Stanach Zjednoczonych kobiety są właścicielami 9,1 mln małych przedsiębiorstw, co stanowi 31 procent wszystkich firm na rynku. Podobnie wygląda sytuacja w naszym kraju. Według ustaleń ekspertów Mastercard kobiety zarządzają 29,6 proc. firm w Polsce. To naprawdę dobry wynik. Pod tym względem w Europie ustępujemy jedynie Rosji i Hiszpanii.
Jednak spoglądając na nasze lokalne podwórko z perspektywy czasu, jeszcze trzydzieści lat temu kobieta w biznesie praktycznie nie mieściła się w wyobraźni nawet najśmielszych fantastów. Dwadzieścia lat temu była sporym zaskoczeniem. Dziś, firmy prowadzone przez kobiety doskonale radzą sobie na różnych rynkach i w różnych branżach, kompletnie w niczym nie ustępując mężczyznom, a w niektórych sferach wręcz ich przewyższając.
Co więcej, kobiety w biznesie nie oczekują od nikogo tzw. „forów”, uprzywilejowanego traktowania czy preferencyjnych warunków. – Nie odczuwam potrzeby pomocy z racji tego, że jestem kobietą. Nie mam poczucia, że jestem gorsza – twierdzi Natalia Starzyk-Sieradzka, właścicielka Progetti Architektura. Jej zdaniem, najważniejsza jest pasja i zaangażowanie w to, co się robi. Reszta, przy odrobinie szczęścia, przyjdzie sama. – Trzeba znaleźć branżę dla siebie i można wtedy robić wszystko. Trzeba być w tym dobrym i czuć fascynację. W każdej dziedzinie można odnieść sukces, jeśli chcemy się temu poświecić. Gdy ktoś się czuje dobrze w tym co robi, to będzie świetny – podkreśla Starzyk-Sieradzka.
Według raportu „State of the American Manager” przygotowanego przez ekspertów z firmy Gallup, firmy prowadzone przez kobiety charakteryzują się lepszą organizacją pracy w zespołach. Panie potrafią bardziej zaangażować innych i same również bardziej angażują się w wykonywane obowiązki. Z kolei badanie „Shattering Stereotypes” przeprowadzone przez Barclays Bank wskazuje, że kobiety bardziej skupiają się na inwestowaniu w długotrwały rozwój firm i nie szukają drogi na skróty. Są w stanie lepiej przewidzieć przeszkody i działają ostrożnie, minimalizując tym ewentualne ryzyko.
Natalia Starzyk-Sieracka dodaje: – Firmy prowadzone przez kobiety są stabilniejsze, lepiej prowadzi się z nimi rozmowy biznesowe, są solidniejsze. Kobiety zawsze dowiozą postawione przed sobą działania. Bardziej emocjonalnie podchodzą do spraw i są bardziej zaangażowane.
Przebijanie szklanego sufitu w zaprojektowanym przez mężczyzn modelu biznesowym świata z pewnością ułatwia wsparcie nowoczesnego banku, zorientowanego na efektywną współpracę z klientem. Tutaj również kobiety nie oczekują specjalnych warunków i prowadzenia za rękę. Jak każdy przedsiębiorca, są zainteresowane najwyższej jakości ofertą dopasowaną do ich potrzeb. – Naprzeciw moim oczekiwaniom wyszedł Idea Bank. Szukałam kredytów pod inwestycję. Liczył się dla mnie czas – wspomina Natalia Starzyk-Sieradzka. – Szybko dostałam informację zwrotną, to pozwoliło podjąć decyzje. Jakość współpracy pomiędzy przedsiębiorcą a bankiem poznaje się w trakcie sytuacji kryzysowych, gdzie liczy się szybkość działania, która pozwala zrealizować dane przedsięwzięcie – dodaje.
Dr Robert Hogan, amerykański psycholog, międzynarodowy autorytet w zakresie oceny osobowości mówi wprost: – Kobiety są lepszymi naturalnymi liderami, ponieważ są sprytniejsze i lepiej sobie radzą w relacjach z ludźmi. A jeśli ktoś nie chce zaakceptować zdania światowego specjalisty, niech posłucha Jamesa Browna, który w kwietniu 1966 roku śpiewał:
This is a man's world, this is a man's world,
But it would be nothing, nothing without a woman or a girl.
Inne tematy w dziale Gospodarka