Elon Musk buduje swój Skynet czyli jak Bluebird zamienił się w Batmana (X-man'a?).

Jak pisze dyrektor Twittera, tj Xera(?) , Linda Yaccarino:

"X jest przyszłością nieograniczonej interaktywności - skoncentrowany na audio, wideo, przesyłaniu wiadomości, płatnościach i bankowości - tworzący globalny rynek pomysłów, towarów, usług i możliwości. Zasilany przez sztuczną inteligencję X połączy nas wszystkich w sposób, który dopiero zaczynamy sobie wyobrażać".

Przypomniała mi się niemal natychmiast scena z jednej z kontynuacji Terminatora, w której niemal dokładnie takimi słowami jest inicjowane uruchomienie takiej właśnie uniwersalnej aplikacji ze sztuczną inteligencją o nazwie Skynet. Czyżby Elon Musk inspirował się Terminatorem? W takim razie nie najlepiej to wróży.

Elon prawdę mówiąc stworzył wraz z innymi X.com już w 1999 r. na samym początku swojej kariery programisty-biznesmena z pieniędzy uzyskanych ze sprzedaży swojej pierwszej firmy Zip2. X.com połączyło się z inną firmą, która wniosła PayPala, jedną z najpopularniejszych do dzisiaj internetowych platform płatniczych, sam korzystałem z niej nie raz. W 2002 r. eBay przejął PayPala/X.com za 1,5 mld USD z czego Elon otrzymał 165 mln, z których zaczął tworzyć SpaceX. Co ciekawe w 2017 r. wykupił za nieznaną kwotę z powrotem domenę x.com. Teraz już wiemy dlaczego.

Za te prawie 50 mld USD, które wydał na zakup Twittera, Elon mógł stworzyć swojego Twittera/Xera od zera, choć oczywiście o wiele łatwiej zacząć już od gotowej platformy,  w dodatku jednej z najpopularniejszych na świecie... i przy okazji pozbyć się niebezpiecznego konkurenta. W ten sposób Elon upiekł dwie pieczenie na jednym ogniu. Facebooka nie mógł kupić, bo pewnie nawet jego nie byłoby na to stać, a Zuckenberg nie jest taki głupi, aby go sprzedawać. Ci, którzy sprzedali Twittera... przyłożyli rękę do uśmiercenia własnego dziecka nie postawiwszy w umowie warunku kontynuacji działalności platformy pod dawną nazwą i logo. Możliwe, że wtedy Elon by jej nie kupił.

Sympatyczny znak z niebieskim ptaszkiem został zastąpiony ponurym, złowrogim znakiem jak z Batmana (X-man'a?). Nic dziwnego, teraz Musk będzie wysysał z nas krew za jego pomocą. :))

Zresztą, jako coś podobnego już raz wystąpił... na Halloween: