Co jest gorsze dla Polski? Dalsze rządu PiSu czy dalsze rządy PiSu i Konfederacji? Rzecz w tym, że na samodzielne rządy PiS nie ma już co liczyć. Nie wiem co musiałoby się stać aby do tego doszło. Jeśli zatem opozycja nie zdobędzie wspólnie większości w Sejmie... to będziemy mieli rządy dwóch ugrupowań prawicowych: jednego pod wodzą stosującego putinowskie metody rządów Kaczyńskiego i drugą ukrytą na potrzeby wyborów neofaszystowską opcją Sławomira Mentzena, za plecami którego na czas kampanii wyborczej schowali się Korwin-Mikke i Grzegorz Braun. Jakie ci dwaj panowie wyrażają na ogół poglądy... nie trzeba chyba nikomu wyjaśniać. To jest czysty neofaszyzm, co jest jasne dla każdego komu faszyzm nie kojarzy się jedynie z Adolfem Hitlerem, który nie był ani pierwszym ani ostatnim faszystą na tym świecie.
Faszyzm to, najoględniej mówiąc, metody rządów oparte na autorytarnej jednostce i/lub grupie dążącej do stopniowej eliminacji demokratycznych praw i swobód z życia społecznego. W dużym stopniu również PiS na czele z jej liderem, Jarosławem Kaczyńskim, wyczerpuje znamiona faszyzacji w swoich szeregach i metodzie sprawowania rządów. Powołanie przez tę partię tej stricte sowieckiej i faszystowskiej (na modłę podobnych komisji tworzonych w czasach stalinowskich i hitlerowskich w Niemczech, których zadaniem było napiętnowanie i usunięcie z życia politycznego wszelkiej opozycji) ustawy o powołaniu komisji ds badania wpływów rosyjskich w latach 2007-2022, było - póki co - najbardziej jawną i bezczelną próbą tego rządu sowietyzacji i faszyzacji Polski.
Konfederacja to młoda formacja (przynajmniej nazwa jest nowa) i jeszcze nie miała okazji uczestniczyć w rządzeniu a tym samym pokazać do czego jest zdolna. Nie trudno jednak sobie wyobrazić do czego będą zdolni tacy jak Korwin-Mikke czy Grzegorz Braun. Jakie metody rządów będą oni preferowali mieliśmy okazję widzieć choćby w niedawnych w działaniach tego ostatniego, który zakłócił wykład jednego z profesorów, podszedł do mównicy, wziął mikrofon do ręki i uderzał nim o mównicę. Kiedy jednak dwoje z członków Konfederacji zostało wyrzuconych z tłumu zwolenników KO podczas przemówienia Donalda Tuska - nie omieszkali powołać się na 54 art. Konstytucji, który mówi:
Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji. Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie prasy są zakazane.
Gdzie był 54 art. Konstytucji kiedy Grzegorz Braun, jeden z liderów Konfederacji, walił mikrofonem o mównicę przerywając wykład prof. Grabowskiego?
Lecz to jest właśnie to co charakteryzuje takich ludzi i takie ugrupowania jak Konfederacja: aby dojść do władzy odwołują się do swobód i wolności demokratycznych i żądają ich respektowania wobec siebie - kiedy jednak chodzi o to samo wobec ich przeciwników politycznych czy też po prostu osób czy grup wyrażających inne opinie i poglądy... wówczas okazuje się, że w drugą stronę to już nie działa. Tym się charakteryzuje faszyzm: łamaniem demokracji i wolności obywatelskich przy jednoczesnym powoływaniu się na nie ale tylko do momentu zdobycia władzy. Potem są one systematycznie niszczone i odbierane wszystkim, z którymi taki rząd się nie zgadza.
Jeśli dopuścimy takie ugrupowania jak Konfederacja i PiS do wspólnych rządów... będziemy mieli neofaszystowskie państwo, w którym wszelkie swobody i wolności demokratyczne będą systematycznie niszczone, tak jak już są niszczone przez aktualnie rządzących. Większość Polaków nawet nie uświadamia sobie jak istotny będzie teraz ich wybór i jak bardzo już są oszukiwani i manipulowani przez liderów tych obydwu formacji. Żaden z nich nie wyjawia swoich prawdziwych planów... z wyjątkiem być może paru kwestii, które już nie stwarzają takich kontrowersji i dlatego mogą mówić o nich nawet prawdę. To jednak co ukrywają a co mówią jedynie półgębkiem głównie na jakichś filmikach wrzucanych do Internetu, nigdy na oficjalnych spotkaniach z wyborcami czy w mediach ogólnopaństwowych... to właśnie stanie się ich oficjalnym programem ale dopiero po wyborach. Wszelkim zdziwionym powiedzą wówczas: przecież mówiliśmy o tym od początku, widocznie nie słuchaliście nas dokładnie albo nie chcieliście słuchać.
Czego się możemy spodziewać po PiSie to już mamy okazję obserwować od kilku lat. Po tych wyborach w razie stworzenia koalicyjnego rządu z Konfederacją... poczują się już zupełnie bezkarni (w zasadzie już prawie się czują) i rozpoczną totalną rozbiórkę demokracji w Polsce razem z Korwinem-Mikke i Grzegorzem Braunem, którzy będą usiłowali wcielić swoje najbardziej totalne pomysły, o których zabawnie było słuchać w Internecie... nikomu nie będzie już jednak tak zabawnie gdy zaczną być one wcielane w życie. Wówczas UE przestanie już narzucać kary, bo to już nie będzie mało sensu, ale po prostu wyrzuci ze swojego szeregu takich faszyzujących się członków. Dopiero jak smuta i izolacja na modłę tych z czasów komuny zajrzy Polakom w oczy... może wreszcie się obudzą... niestety w przysłowiową ręką w nocniku.
W końcu Polak mądry po szkodzie. Chodź niektórzy mówią, że i po szkodzie głupi. Jak by nie patrzeć szybko zapomnieliśmy z jakiego systemu dopiero co się wyrwaliśmy a teraz przymykamy oczy na niszczenie naszej demokracji i odbieranie nam demokratycznych swobód i wolności w imię kłamstw szerzonych przez załganą do szpiku kości propagandę obydwu ugrupowań. Nasze dzieci na pewno będą nam za to wdzięczne... tak jak my byliśmy wdzięczni poprzednim pokoleniom za pół wieku reżimu komunistycznego.
Ponad wszystkie wasze uroki, * Ty, poezjo, i ty, wymowo, * Jeden — wiecznie będzie wysoki: * Odpowiednie dać rzeczy słowo! * C.K.Norwid, Ogólniki ze zbioru Vede-mecum
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka