Gandalf Iławecki Gandalf Iławecki
30
BLOG

Warmia i Mazury koleją i autobusem stoją… w miejscu?

Gandalf Iławecki Gandalf Iławecki Gospodarka Obserwuj notkę 1
Czy najnowsza odpowiedź Urzędu Marszałkowskiego rozwiewa nadzieje na sprawniejszą komunikację w regionie? Mieszkańcy Warmii i Mazur zmagają się z wykluczeniem transportowym, a odpowiedź urzędników zdaje się sugerować, że rewolucji na torach i drogach w najbliższym czasie nie będzie. Sprawdzam, czy "Plan Zrównoważonego Rozwoju Transportu" to obietnica bez pokrycia, a idea rodem Małopolskich Linii Dowozowych pozostanie tylko odległym marzeniem...

 Odpowiedź Urzędu Marszałkowskiego Województwa Warmińsko-Mazurskiego na pismo dotyczące możliwości wdrożenia modelu który funkcjonuje w Małopolskich Linii Dowozowych (MLD) w regionie, datowana na 24 lutego 2025 roku, sygn. (Odpowiedź IG.BTD.8050.16.2025), rzuca nowe światło – a może cień – na przyszłość transportu publicznego w województwie. W piśmie, stanowiącym odpowiedź na wniosek z dnia 30 stycznia 2025 roku, Urząd wyjaśnia, iż organizacja wojewódzkich przewozów pasażerskich opiera się na "Planie zrównoważonego rozwoju publicznego transportu zbiorowego dla Województwa Warmińsko-Mazurskiego", zaktualizowanym w 2023 roku. Zgodnie z tym dokumentem, Województwo Warmińsko Mazurskie, jako organizator przewozów, zawarło umowę z Operatorem POLREGIO S.A. na lata 2021-2026. Umowa ta obejmuje szereg linii kolejowych, które, jak czytamy, są realizowane w oparciu o "posiadane na ten cel środki finansowe".

Plan Zrównoważonego Transportu. Zrównoważony brak transportu?

 W odpowiedzi szczegółowo wymieniono linie kolejowe obsługiwane przez POLREGIO, od Iławy po Ełk, od Olsztyna po Braniewo i Chorzele, a także połączenia autobusowe, które mają "uzupełniać" sieć kolejową. Uruchomienie tych autobusowych linii, jak informuje Urząd, ma na celu zapewnienie bezpośrednich połączeń między miastami powiatowymi, szczególnie tam, gdzie kolej nie dociera. Z założenia, połączenia autobusowe mają stanowić "uzupełnienie" oferty kolejowej, a nie jej konkurencję. Co więcej, na trasach równoległych do linii kolejowych (o prostopadłych do kolei nie ma nawet zdania!), autobusy kursują w godzinach "uzupełniających ofertę kolejową", aby "nie zagrażać funkcjonowaniu połączeń kolejowych i nie wpływać ujemnie na ich rentowność". Konkluzja jest jasna – kolej jest priorytetem, autobus ma grać drugie skrzypce.

 Jednakże, kluczowe dla zrozumienia kontekstu jest moje wcześniejsze pismo, na które Urząd odpowiadał. Wniosek z 30 stycznia 2025 roku, dotyczył możliwości powielenia w województwie warmińsko-mazurskim koncepcji Małopolskich Linii Dowozowych. Argumentowałem, że MLD, funkcjonujące w Małopolsce, stanowią model integracji transportu publicznego, likwidując wykluczenie transportowe i zwiększając dostępność komunikacyjną obszarów peryferyjnych. Podkreślając, że mimo braku własnego wojewódzkiego przewoźnika kolejowego, koordynacja z POLREGIO daje potencjał do efektywniejszego zarządzania transportem. Wskazałem na korzyści płynące z MLD w Małopolsce, gdzie Koleje Małopolskie integrują kolej i autobus, uzupełniając siatkę połączeń kolejowych skorelowanymi przewozami autobusowymi. Wniosek zwracał uwagę na problem wykluczenia transportowego na Warmii i Mazurach, pogłębionego po zawieszeniu "małego ruchu granicznego" z Obwodem Królewieckim.

 Odpowiedź Urzędu Marszałkowskiego, niestety, nie przynosi przełomu. W piśmie czytamy, że "z uwagi na istniejące uwarunkowania, obecnie nie są prowadzone analizy oraz prace mające na celu powielenie w województwie warmińsko-mazurskim koncepcji funkcjonującej w województwie małopolskim (Małopolskich Linii Dowozowych)". Oznacza to, że pomimo dostrzeganych korzyści płynących z integracji transportu w Małopolsce, Warmia i Mazury nie planują podążać tą drogą. Argumentacja "istniejącymi uwarunkowaniami" pozostaje enigmatyczna i nie wyjaśnia, co stoi na przeszkodzie podjęcia analiz oraz prac nad wdrożeniem podobnego rozwiązania.

 W kontekście biblijnym, przypomina się werset z Księgi Przysłów: Nadzieja odkładana męczy serce, a pragnienie spełnione jest drzewem życia. (Przysłów 13, 12). Czy mieszkańcy Warmii i Mazur, od lat zmagający się z problemami transportowymi, mogą liczyć na to, że ich nadzieje na sprawniejszą komunikację zostaną kiedykolwiek spełnione, stając się "drzewem życia" dla regionu, czy też pozostaną "męczącym serce" odkładaniem w nieskończoność? Odpowiedź Urzędu zdaje się sugerować to drugie. "Plan Zrównoważonego Rozwoju Transportu", zaktualizowany w 2023 roku, może i jest "zrównoważony", ale czy jest "rozwojowy" dla mieszkańców, którzy marzą o efektywnym i zintegrowanym transporcie publicznym?

Warmia i Mazury – region piękny, transport publiczny… planowany.


| #WarmiaiMazury | #transportpubliczny | #POLREGIO | #MałopolskieLinieDowozowe | #MLD | #wykluczenietransportowe | #integracjatransportu | #UrządMarszałkowski | #PlanTransportowy | #rozwójregionalny | #komunikacjazbiorowa |

Oprac. redaktor Gniadek

Łączę lokalne zakorzenienie w Górowie Iławeckim (12 km na północ od Warmii) z uniwersalnym przesłaniem związanym z ikoniczną postacią Gandalfa, ma to podkreślać zarówno symboliczny jak etyczny charakter działalności. To forma budowania mojej tożsamości, która działa aktywnie na rzecz swojej małej ojczyzny, a jednocześnie aspiruję do roli moralnego świadka obserwowanej rzeczywistości...

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Gospodarka