Gandalf Iławecki Gandalf Iławecki
78
BLOG

Chodnikowa wojna o lody Grycana: prawo kontra zysk

Gandalf Iławecki Gandalf Iławecki Gospodarka Obserwuj notkę 5
Czy słodki smak lodów Grycana usprawiedliwia łamanie prawa i niszczenie miejskiej infrastruktury? Sprawdź, jak firma tłumaczy swoje kontrowersyjne działania.

 W sercu Warszawy, na ulicy Puławskiej, rozgrywa się dramat, którego scenariusz napisała sama codzienność. Mieszkańcy z niedowierzaniem obserwują, jak dostawcze samochody firmy Grycan, w imię szybkiego dostarczenia lodów, regularnie dewastują świeżo wyremontowany chodnik. "Tego się nie spodziewałem!" - grzmi Maksym Szewczuk, znany jako YouTube-owy kanał "Konfitura w akcji", ujawniając szokujące stanowisko firmy.

Grycan: lody ponad prawem? Chodnikowa samowolka w Warszawie

 Grycan, w oficjalnym oświadczeniu, przyznaje parafrazując: "Tak, rozjeżdżamy chodniki, ale tylko trochę. Tak, dostawcy łamią prawo regularnie. Jest to poświęcenie, na które jesteśmy gotowi." Firma tłumaczy, jakby podjęła "autorytarną decyzję o bezprawnych działaniach w imię prywatnego zysku, bo tak jest łatwiej." Wykorzystując brak słupków po remoncie, dostawcy bez skrupułów wjeżdżają na chodniki, ignorując przepisy i narażając pieszych na niebezpieczeństwo.


 Mimo publicznego oburzenia, Grycan nie zamierza zaprzestać tych praktyk. Zamiast tego, zapowiada złożenie wniosków zgodnie z zasadą: najpierw łam prawo, a dopiero potem próbuj coś zmienić. Firma stawia dowożenie lodów na pierwszym miejscu, spychając infrastrukturę i porządek publiczny na margines.

 Opinia Maksyma Szewczuka z 19 lutego rzuca światło na szerszy problem: "W Warszawie mamy taką tradycję, że remontujemy chodniki za gruby hajs, a potem dzień w dzień pozwalamy to niszczyć. No i ryzykujemy zdrowie obywateli." Brak reakcji ze strony służb, mimo powszechnej wiedzy o sytuacji, budzi poważne pytania o skuteczność egzekwowania prawa w stolicy.

 Biblijne przesłanie o szacunku dla bliźniego i trosce o wspólne dobro zdaje się być tu całkowicie ignorowane. Przykazanie "nie kradnij" można interpretować szerzej, jako zakaz zawłaszczania przestrzeni publicznej dla prywatnych korzyści.

"Słodki zysk na cudzym nieszczęściu – gorzki smak bezprawia."


| #Grycan | #chodnik | #Warszawa | #Puławska | #łamanieprawa | #infrastruktura | #MaksymSzewczuk | #Konfiturawakcji | #dostawy | #porządekpubliczny | #prawo | #zysk |


Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj5 Obserwuj notkę

Łączę lokalne zakorzenienie w Górowie Iławeckim (12 km na północ od Warmii) z uniwersalnym przesłaniem związanym z ikoniczną postacią Gandalfa, ma to podkreślać zarówno symboliczny jak etyczny charakter działalności. To forma budowania mojej tożsamości, która działa aktywnie na rzecz swojej małej ojczyzny, a jednocześnie aspiruję do roli moralnego świadka obserwowanej rzeczywistości...

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Gospodarka